Skocz do zawartości

MikeRockwell

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Wrocław

Osiągnięcia MikeRockwell

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. To ja już nie wiem... ewentualnie mógłbym wydać nawet te 3 tyś rocznie więcej, ale znając życie to skończę na DT 125 hehe
  2. Ok, myślisz że KTM EXC 125 2t będzie w miarę? I czy te 2-2,5 tyś na rok przy normalnej jeździe styknie?
  3. Jest jakaś 125 w czterosuwie godna polecenia? Czy raczej będzie za bardzo mułowata na chłopa 70 kg? Czy 125 2t = 250 4t? :biggrin:
  4. Łooo panie... 600ccm i ok. 40 km? :biggrin: Nie przesadzajmy. Myślałem bardziej nad jakąś DT 125, albo KTM EXC 125? O lie w przypadku Yamahy wiem, że koszty eksploatacji są niewielki, jak wygląda ta sprawa u KTM? Słyszałem, że jest to "cross z homologacją", a koszty jego utrzymania w rezultacie mogą być podobne do full crossa.. Prawda to?
  5. Nigdy nie jeździłem w terenie, mam ok 180cm wzrostu i ważę 70 kg. Nie mam zamiaru katować maszyny, topić jej w wodzie czy stosować innych tego typu hardkorowych zabiegów. Moto będzie służyć głównie do jazdy po polach, łąkach, lasach, sporadycznie spróbuję podjechać pod bardziej stromy podjazd i to tyle. Nie mam zamiaru go rejestrować, a jego opony raczej nigdy nie dotkną asfaltu :biggrin: Nie mam ochoty wymieniać tłoku co 30 mth (co raczej dyskwalifikuje full crossa). Powiedzmy, że rocznie na eksploatację sprzętu przeznaczyć mogę do 2 tyś pln (nie licząc olei, paliwa, smarów etc) . Jeśli chodzi o cenę mojej przyszłej pierdziawki to chciałbym się zmieścić w tych 8-10 tyś zł za używkę (oczywiście w możliwe najlepszym stanie). Jeśli chodzi o koszty eksploatacji, lepiej wypada 4t czy 2t? Nie zależy mi na mocy, tylko na doskonaleniu umiejętności, w skrócie nie chcę wylądować na najbliższym drzewie :) Za wszelką pomoc z góry dziękuję :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...