Skocz do zawartości

pucio92

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Kawasaki kxf 250
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Rzeszów

Osiągnięcia pucio92

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. właśnie jest tak jak ja pisałem, nie wiem o jaki wymiar tu chodzi ale orginały maja 9,5 a ja potrzebuje minimum 9,75 i nie wiem skąd tu skombinować zawory prox tytanowe średnica bodajże 4,5. Nie wiem juz zaczynam sie martwić ze do jakiegos paproka dałem. Chociaz mi gostka polecono. Gniazda zrobił teraz tylko kwestia tych nieszczesnych prowadnic i moto doprowadzone do perfekcji
  2. u mnie dwa gniazda do wymiany. wszystko pięknie ładnie, troche czekałem na części, przez święta. Dostałem dzis jednak tel ze prowadnice zaworowe sa za luźne. Maja 9,5 a powinny miec 9,75 no i w pizdu strzelił musze dalej czekać ;/
  3. Też sie dziwiłem, no ale cóż. Wszystko zamówiłem w serwisie. I sobie tak myśle czy moze nie lepiej by było gdyby w serwisie mi tą głowice zrobili. Koszt za robote mniej wiecej podobny.
  4. Głowica poszła do roboty, musze sobie zakupić 2 prowadnice ssaca i wydechowa, 4 uszczelniacze i 4 zawory. I tu moje pytanie. Gdzie dostać prowadnice? W necie nie moge tego dostrzec, udać sie do serwisu?
  5. No i wszystko jasne, robie generalny remont. Bede przynajmniej miał wszystko czarno na białym
  6. właśnie nie, znalazłem tylko uwalony zawór sklinowany w głowicy i taki oto widok tłoka jak na zdjeciu. Tj. przyczyne metalicznego dzwieku jak najbardziej znalazłem ;)
  7. gaźnik przeczyszczony ale nic on nie dał bo w sumie syfu zadnego w nim nie było. moto ciezko palił ale jak juz zapalił było ciut lepiej z obrotami. Jednak coś dalej nie grało metaliczny dzwiek był jak wcześniej, wyszło natomiast co go powodowało, bo w pewnym momencie przy zwiekszaniu obrotów manetką silnik stanął. Sciągnąłem głowice i okazało sie ze zawór ssacy obijał sie o tłoka az do tego stopnia że zawór strzelił. I tu moje pytanie dlaczego tylko jeden a nie oba. Jaka moze byc przyczyna tego właśnie oprócz przeskoczonego rozrządu? Zdjęcie tłoka
  8. właśnie rozrząd jest okej Jeszcze mnie zastanawia jedno, przy odpaleniu puscił czarny dym, tak jakby miał za mało powietra a za duzo paliwa
  9. Dobra sprawa wygląda tak. Za gaźnik sie narazie nie brałem, włożyłęm go ponownie. pospawałem tłumnik i włożyłem nową wate, na szybko zamontowany jeszcze nie uszczelniony dał efekt taki jak na poczatku. Dodam ze bez tłumnika normalnie sie wkrecał. tu filmik jak to teraz wyglada jakieś rady co to może być?
  10. Dzięki ;) może wystarczy tylko przeczyścic, niby moto był w remoncie u poprzedniego właściciela ale nie wiadomo czy wszystko było dobrze zrobione, bo np. śruby od pokrywy były w słabym stanie a w jednej był juz wyrobiony gwint i podczas jednej mocniejszej jazdy, prawie cały olej mi wypruło aż musiałem cholowac do domu i temu jakos zaradzić. łańcuch i żebatki tez nie były w najlepszym stanie, głównie przez łancuch
  11. ale dlaczego tak agresywnie? gaźnik jest przygotowany do czyszczenia, jutro sie za to zabiore. rozrzad jest okej sprawdzałem. Chciałęm tylko wiedzieć czy jest to to miejsce, bo na filmikach i fotografiach jest załozony pilot który daje możliwośc obrotu w palcach dodam ze motor działa bez tłumnika ale wydaje sie mi ze dostaje za duzą dawke paliwa
  12. mój błąd nie zwróciłem uwagi jak to napisałem ;) chodziło mi o to, że chcie sie jak naszybciej dowiedzieć jak to zrobić. Regulowałem gaźniki juz w quadach i starych motorach. Po prostu nie spotkałem sie jeszcze z tym typem. Od spodu gaźmika jest dziurka a tam prawdopodobnie śrubka do regulacji z rowkiem na płaski śrubokręt. Ale wkłądajac tam go, śruba nie chce sie przekrecić jakby była zapieczona. Nie próbowałem krecic z całych sił bo nie chciałem nic zchrzanić, powinno to przecież iść delikatnie w palcach alby dokrecic do oporu i potem te 2 pełne obroty zrobić.
  13. Witam, Zakupiłem jakieś 2 miesiące temu motorek krosowy, kawasaki kx250f z 2006 roku. 50mth od remontu Wszystko było pięknie ładnie az 2 tygodnie temu podczas przeprawy w lesie kiedy czekałem na swoja kolej by zrobić podjazd, zaczeło mu coś dolegać. Najpierw zgasł na wolnych obrotach i musiałem chwile go pokopać. Gdy juz odpalił aby dojechac do domu musiałem trzymać go na obrotach aby nie zgasł. Przy puszczeniu manetki strzelał strasznie z tłumnika. Dałęm mu troche odpoczac, jednak nie chciał odpalić tak łatwo, wcześniej palił od strzała. Ponadto zmierał sie na obroty ale tylko do 75% wyzej go już odcinało, Nie było to zwykłe odciecie tylko takie dławieine. Wcześniej zdażyło mi sie takie coś ale tylko pare razy podczas jazdy i przestawało. Ponadto pojawił sie po rozgrzaniu delikatny pogłos dzwonienia w gaźniku. Świeca wymieniona, luzy na zaworach sprawdzone są ok 0,10 i 0,20. czyli miesci się w normie zgodnie z serwisówka(0,10 ~0,15 i 0,17 ~0,22). Po prześledzeniu kilku forów doszedłem do wniosku ze sprawa obrotów może być spowodowana watą w tłumniku. po demontarzu wydechu obroty w normie jest zwykłą odcina nie wiem jak z metalicznym pogłosem bo było zbyt głośno, tłumnik poszedł do spawania. I tu nasówa sie moje pytanie,szukam juz kilka dni ale nie moge znaleźć czysto technicznej informacji jak wyregulować gaźnik w motorze, gdzie znajde śróbe regulujacą skład mieszanki, tzn w serwisówce znalazłem ze jest jakaś śróba pod gaźnikiem ale nie jestem pewny czy to akurat ona. Pewnie zaraz pojawia sie informacje ze słabo szukałeś, wyszukiwarka nie boli itp. Ale chciałbym tą sprawe załątwić jak najszybciej zeby wyeliminować ewentualne usterki. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...