Skocz do zawartości

>>> SereK<&lt

Forumowicze
  • Postów

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez >>> SereK<&lt

  1. Kask tez ma znaczenie... ale 120km na Apce bez zmeczenia to jest cos! 8) Ja po przejechaniu 3 km na Mito nie czułem przyrodzenia, a po 10 minutowej przejazdzce an RGV nie mogłem sie za bardzo wyprostowac :lol: Co prawda mam 188cm wzrostu no ale po Aprili nie czuje żadnych dolegliwości :( :P :mrgreen: Aprilia rządzi !!!! :) :D :D :mrgreen: :) :P mówie wam . . .
  2. Mito ma taką jedną główna wade. Mianowicie jej wielkośc, a raczej wygoda kierowcy(również i pasażera). Mito jest troszke wieksza wizualnie od Af1. MIałem to okazje porównać. Ale wygody jaką oferuje Af1(obojetnie czy Replica czy Futura) nie ma żadna 125(no poza RS). "Skandalicznie" niewygodne i małe jest RGV 125. Na nim to mogą jeżdzic chyba tylko japońce i to też Ci którzy nie mają wiecej niż 160cm wzrostu :) . Tam sie nie da nawet normalnie na postoju skrecić kierowajką bo sie obija nadgarstkami o bak. W NSR jest niewiele lepiej. . . :? Wg mnie Żadne 125 nie oferowało ani takich osiągów ani tyle wygody co Aprilia przynajmniej do 1995 roku. Chociaz po 95' i tak nadal króluje RS'ka. :P Ale to jest moje zdanie i nie każdy musi sie z tym zgodzic. . . W każdym razie powiem wam jedno : Aprilia rządzi!!!!! 8) :mrgreen: Pzdr;]
  3. Witam wszytskich! Af1 nie jest złym motorkiem. Sam mam takie cudo. Moje jest z 1989 roku i jest to ten starszy model(można zobaczyć nz Bikepics link poniżej). Ogólnie nie mam jej nic do zarzucenia. Wbrew opiniom niektórych forumowiczów którzy piszą że " podobno się sypią" wcale tak nie jest. Nie sa bardzie awaryjne od innych 125 2t. Ale za to jakie sa osiągi. Miałem okazje porównać przyspieszenia 3 różnych 125-tek: Mito, Rg i właśnie mojej Af1. Zdecydowanie wygrywa Af1. Suzuki odpada na samym początku. Z Mito tez spokojnie sobie radzi. Z predkościa maksymalna też nie jest zle. Leciałem nia prawie 170 i wcale nie było to jej ostatnie słowo. Co do silnika: to jest on taki sam ajk w nowszym modelu Futura ale równiez taki jak w RS'ce. Mianowicie Rotax 123. I naprawde jeśli dasz mu to czego mu potrzeba to nie bedziesz miał nigdy z nim zadnych problemów. Inna zaletą Af1 jest jej cena. Dobry egzemplarz można kupić już za 3500zł. Także na to też trzeba zwrócic uwage. Generalnie to nie widze jakiejs wyższości nad Af1 np. NSR która niektórzy tak idealizuja... Pzdr for all... 8)
  4. Witam wszystkich! :D 2t ma to do siebie że nie na każdej świecy che chodzi... Ja bym nie kombinował z zadnymi NGK. Nigdy żaden motor nie chodził mi poprawnie na takie świczce. Do Sikma proponował bym "zielonego Boscha". Nie znam jego dokładnych oznaczen(podejrzewam ze z krótkim gwintem jest chyba tylko jedno) ale myśle ze na nim bedzie Ci dobrze chodził i nie bedziesz miał żadnych problemów. Pzdr for all 8)
  5. Jeśli chcesz i podobaja Ci sie takie motorki to sobie kup :) Jednak za kwote powyżej 5000zł jest już duży wybór np. GS 500. Z tym ze taki motorek też trzeba dobrze olądnąć, jeśli bedzie bardzo wytyrany może przyspożyć Ci wiecej kłopotów i kosztów niż takie Aprilie. Wbrew opiniom Aprilie nie psuja sie tak czesto jak inne 2t 125. Jeżeli o nią dbasz to sie póżniej odwdzieczy :) :roll:
  6. Ok na pewno macie troche racji. Nie bede sie kłócił bo to w ogóle nie ma sensu. Olej raczej nie bardzo zycieka z powrotem do zbiornika ponieważ sam dozownik to zwykła pompka z zaworem regulacyjnym(manetka). Gdy silnik pracuje ona cały czas zasysa także raczej niemożliwe jest ponowne zpłyniecie do zbiornika. A co do zapowietrzenia to na pewno cos w tym racji jest. Jednak olej który znajduje sie w przewodach( a jeśli ktoś ma dozownik w zadupku to jest ich około 40 cm tak jak u mnie) z pewnościa wystarczy na wiecej niż 10 km! Podczas jazdy na kole istnieje możliwośc ze dozownik zassa powietrze ,nie mówie ze nie, to po powróceniu z powrotem na 2 koła olei ze zbiornika smoczynnie wypełni luke powietrza znajdująca sie w przewodzie. Dzieje sie tak dlatego ze sam zbiornik zawieszony jest wyzej niż pompka dozownika, a jak wiadomo powietrze w zbiorniku z jakąkolwiek ciecza zawsze kieruje sie ku jej powierzchni! Myśle jednak ze zawsze trzeba sie bać o swoja maszyne. i tego trzeba sie trzymać!! :) ;)
  7. A po co to w ogóle przerabiać??? to w ogóle nie ma sensu!!!! po pierwsze dlatego ze wg mnie nie ma możliwości na zatarcie!!! a po drugie w niektórych motorach raczej nie ma miejsca na zamontowanie zbiornika gdzie indziej :-D
  8. Albo w ogóle sprzedaj maszyne zebys nie musiał sie denerwowac :-D :-D A wracając do tematu wg mnie motorek o 125 poj jest bardzo dobry do jazdy na kole. A przede wszystkim do nauki jazdy na kole. Głównie dzieki temu ze jest stosunkowo lekki ;)
  9. Ludzie wracając jeszcze do Aprili Af1. Sam mam taki pękny egzemplarz. W każdej Af1 po 88 roku montowany był silnik Rotax 123 taki sam jak w RS. Jeśli chodzi o stawianie na tylnią gume to nie ma z tym żadnych problemów. Kilka razy udało mi sie nawet przejechać do 8-10 m. Moc samego silnika w zupełności wysstarcza do poderwania motocykla, jesli ktos na dodatek umie balansowac ciałem może z powodzenie jeżdzić na jedym kole. Co do stawiania na przednim kole to tez jest to możliwe w Af1. Qmpel ma RG 125 i robi to całkeim dobrze. Wszystki tricki jednak w bardzo dużym stopniu zależą od umiejętności kierowcy. Jeśli nie bedzie umiał dobrze jeżdzic na motorze a bedzie chciał sie popisac i mu nie wyjdzie to na 90 % każdy zwali za to wine na sprzet. Pzdr dla wszystkich :roll:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...