Mi pasuje, prawie wszystko :) tylko że... wyjechać musielibyśmy 23 maja nawet o świcie, 22 maja nie uda się mi jeszcze z wolnym. 23 w poniedziałek mogę wyjechać nawet i o 5 rano :) jestem elastyczny co do trasy, a gdybyśmy pojechali Lublin, Rzeszów i tą trasą przebić się na Rumunię i z Rumunii polecieć w dół ? Ominęlibyśmy szlaki imigrantów, na razie siedzą jeszcze na miejscu bo w górach w Chorwacji jeszcze śnieg pada i są za niskie temp. Spotkalibyśmy się gdzieś na trasie Lublin Rzeszów lub niżej, dojechali do granicy nocleg i dalej rano w trasę, co o tym myślisz ?