Regulowałem sobie w ETZ 251 zapłon i przerywacz (zapłon 3mm przed GPT, a przerwa na przerywaczu 0,3mm). No i po dokonaniu regulacji odpaliłem sprzęt, chociaż kilka razy musiałem kopnąć a tak normalnie to 2 góra 3 razy. Przy dodawaniu gazu, przyduszała się ale jak trochę pochodziła to już było dobrze i jeszcze teraz gdy się doda gazu to obroty rosną, utrzymują się na tym samym poziomie kilka sekund i dopiero spadają, w wyniku czego motor nie hamuje silnikiem. Co jest tego przyczyną, jak to naprawić?? Dodam jeszcze że przed regulacją wszystko było ok.