Bysy

A1 mozesz miec od 16 roku zycia - ale to pewnie wiesz... natomiast kiedys miala wejsc ustawa ze mozesz robic kat. B tez od 16 roku ale mozesz jezdzic tylko z opiekunem - ale chyba nie weszla ;p

przedewszystkim sprawdz czy kabelki sa dobrze podlaczone i czy zarowki sa ok. nalepiej porzycz od kogos taka sama cewke i sprawdz czy to jej wina moze gwint jest zjechany? moze jakis syf jest na gwincie? moze ta kuleczka co tam jest wybila ci jakos? moze masz zla srobke? moze dalej sie nie da? mase podlacza sie do ramy :icon_mrgreen: poprostu kabel dotyka ramy i chyba tyle ;p nie rozumiem pytania.

-sprawdz czy ssanie sie samo nie wlacza, ja mialem np. tak ze blokowala mi sie linka i mi zalewalo ;p -jezeli nie jestes pewien czy dochodzi paliwo to wykrec swiece i jak bedzie bardzo mokra to zalewa a jak nie to nie ;p -sprobuj przestawic ignice na inny poziom, -kup nowa swiece (byc moze i fajke) -sprawdz czy zaplon jest dobrze ustawiony, moze sie zadzy ze zle ustawiony zaplon robi za malo prądu i jest mala iskra, odlacz swiatla ;) edit: -jezeli tylko na wysokich obrotach ci przerywa prace na pare uderzen, a jak wrocisz na niskie (np zmienisz bieg na wyzszy) i dziala lepiej, to prawie napewno zaplon do regulacji

juz wiem co sie stalo :P tam taki 'precik' wypadl z walka co przesowal zmieniacz :)

na bank bedzie to pasowac do kilku rometow, np do mojego komarka :)

mam juz 2 fotki i filmik, ale starszy wiozl aparat do pracy i nie mam jak zgrac tego na kompa (a ze starszym nie gadam juz od 2 tygodni bo sie poklucilismy ;p ) ale postaram sie jak najszybciej to zgrac :)

no fakt ze bez sprezynki :) ale wygladalo bardzo stabilnie !! :mrgreen:

nie uwierzycie (po raz drugi): zrobilem kolko po ulicy i zas nie mam tej srubki :/ moze jutro ja znajde :)

nie no ta ktora znalazlem to raczej nie byla moja, moja zgubilem jeszcze w wakacje ;p (ale przed wakacjami mialem podobna akcje tylko ze znalazlem ja przed domem :) ) p.s. w totka czasem zagram... z marnym skutkiem ;p

nieuwierzycie... ale znalazlem takowo srobke przed chwila na ulicy :DDD

chodzi mi dokladne o ta srobke ze spezynka ktora sie wkreca tak pod skosem. wypadla mi ona. moge jezdzic ale strasznie wysokie obroty sa ;p mam komarka :)

jak to sie stalo? no wiec jade sobie razu pewnego i chce zredukowac na 1 a tu mi korbka calkiem w dol poszla :) naprawilem to szybko przez docisniecie jej w strone silnika i bylo ok, ale za chwile zas sie tak stalo :/ i teraz juz wogole nie dziala. dodam jeszcze ze ten walek moge tak wysowac z pol centymetra. mozliwe ze to ta smieszna sprezynka jakos przeskoczyla? jak mi sie uda to nakrece krotki filmik i dam fotki jak to wyglada. p.s. wiedzialem ze dobrym pomyslem bylo napisanie tutaj, juz od dluzszego czasu czytam forum ale dopiero dzisiaj zalozylem sobie konto :)

oto mam komarka :) ma on silnik (prawdopodobnie z czegos innego) ktory ma biegi w nodze. no i teraz tak: stalo mi sie tak ze ta korbka od zmiany biegow moge krecic w kolko ;) jak zdjolem obudowe to reka moge zmieniac biegi (tj ruszajac to skrzynia w przod i w tyl ;p ), a tak korbka sie nie da (tak jak by nie lapala albo cos). jak by ktos mi mogl udizelic jakiejs rady to bardzo prosze :*