Skocz do zawartości

Yoahim

Forumowicze
  • Postów

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yoahim

  1. Nie wiem czemu ale wyciągacie wnioski tylko na podstawie tego ile chce włożyć w zakup motocykla :). To, że nie chcę wydać 15 tysięcy na motocykl z super owiewkami nie oznacza, że cała przeróbka zatrzyma się na 500zł :). Naprawdę mi się nie śpieszy z jego robieniem, gdyż mam swój motocykl do zwykłej jazdy. Streeta chcę potraktować jako hobby w wolnym czasie i pomału go robić. Nie potrzebne mi są komentarze czy mam się za to zabierać czy nie, albo jakie naklejki mam na niego naklejać. A najlepsze! Mówienie, że jestem próżny bo pragnę się pobawić się czymś innym niż seryjny motocykl, śmiechu warte xD. A jednak wolę pobawić się, porobić coś samemu, aniżeli kupić oryginalnego streeta :). Jak ktoś ma jakieś rady/porady to może śmiało pisać, przydadzą się na przyszłość :).
  2. Heh, w motocykl to bym inwestował powolutku sobie. Mi się nigdzie nie śpieszy, chcę zacząć od takiej "bazy" aby sprawdzić czy to ma w ogóle sens, czy mi się spodoba. Nie chciałbym aby moto do zabawy przekroczyło budżet mojego podstawowego :).
  3. Hmm, to podsumowując dobrym wyborem będzie cbr 600, 929, bandit? Któreś z tych? Rocznik jakiś określony brać, nie brać? Czy poza standardowymi medykamentami niczym się nie martwić? Nico Piękny! Chociaż dla mnie nie takie modyfikacje na początek, wpierw muszę się przekonać czy będzie to mi pasowało, dlatego ostrożnie raczej będę wszystko robił z najmniejszym wkładem finansowym. Na razie tylko się przymierzam i myślę, że na zimę zacznę coś dłubać gdy już kupię.
  4. I to i to :). Głównie bawić, ale jednak chciałbym aby był zdolny do jazdy, dlatego nie celuje w pełen stunt. Chcę coś takiego pomiędzy, by dało radę tym jeździć.
  5. Witam. Ostatnimi czasy nabrałem ochoty by posiąść streetfighera (przerobić sobie w własnym zakresie coś). Ale jestem w tym temacie dość mało obeznany, a w internecie praktycznie w ogóle nie ma o tym informacji, dlatego postanowiłem się Was zapytać, bo a nuż ktoś wie coś i może pokierować. Bez zbędnych komentarzy proszę. Plan jest taki, że chcę kupić jakiegoś trupa mniej lub bardziej dociśniętego i wycisnąć z niego ostatnie soki. Wiadomo nie będzie to wyglądało jakoś mega super, ale po prostu chcę się w to pobawić testowo, a by w razie zgrzytu nie stracić. Budżet to około 5 tysięcy, więcej raczej na takie moto bym nie chciał wydać (ewentualna późniejsza inwestycja to dodatki) Co polecacie do takowego przerobienia (jakiś konkretny model?)? Od ilu koni do ilu takowy street powinien mieć by nie ogłuszył mnie mocą, a zarazem nie był słaby? Jak ktoś wie na co jeszcze zwrócić uwagę to piszcie, każda pomoc się przyda. A i bez zbędnych komentarzy proszę jeszcze raz.
  6. Jeśli dziewczyna i 4 tysiące to jedyne co Cię ogranicza to Ja bym pomyślał na twoim miejscu o czymś innym. Na przykład jakaś nsr'ka, rska, czy innym cośkiem tego typu. Skuterek fakt faktem wygodny, ale jeśli nie chcesz kupić go tylko po to aby wozić dziewczynę czy zakupy dla mamy to polecałbym jednak jakąś inną opcje. Skuterek zbytnio frajdy z jazdy Ci nie da zaś taka rska czy nsr jednak już da, a poza tym dziewczyna myślę też by była bardziej zadowolona, aniżeli ze skuterka xD. Oczywiście jeśli chcesz jakoś się zainteresować jednośladami. Ja osobiście sam chciałem kiedyś kupić skuterek 50'tkę by na rybki jeździć i do sklepu tylko, a skończyło się na właśnie rs 125 - a wiadomo nią średnio na ryby idzie jazda :D. A obecnie jestem gdzie jestem, mimo, że nigdy nie pomyślałbym, że odnajdę się na motocyklu. Ale jeśli na pewno chcesz skuter to jakieś kymco albo yamaha majesty. To drugie jest na pewno bardzo przestrzenne.
  7. Aż się krew gotuje. Choć przyznam, że autor filmu ma nerwy ze stali naprawdę. Boże, aż boli serduszko jak się widzi motocykl okładany tymi kijkami i te teksty :(. Choć nie kręci mnie jazda po lasach to kurczę... Gdzie ma jeździć? Runo leśne? Phi, rozumiem jakby to było coś co regeneruje się lata, ale dziki ryją je na co dzień w dużo większym stopniu. Oczywiście niektórzy przeginają zaśmiecając lasy (to nie zniknie nagle), ale bez przesady. Strzelam, że raczej autor wie dobrze co mu grozi za takie coś i jeździ na własną odpowiedzialność. Od tego aby złapać takiego miłośnika jazdy w terenie jest leśniczy, a nie babki z kijkami.
  8. Nie chcę robić z samochodu gówna na blachy :). Tu chodzi bardziej o moje własne "zadowolenie"
  9. Hehe, podobno jak się głodówką zagrozi to nowe gry/konsole się dostaje :D. Chociaż to chyba tylko w przypadku terrorystów/morderców działa ;/. /Dobra można zamknąć/usunąć bo chyba konkretnego info jakoś nie dostanę :D.
  10. Kurczę zły dzień wybrałem sobie na takie pytanie, w końcu 1 kwietnia ;/.
  11. Wiocha to wiadomo, ale o to chodzi. Specjalnie nawet starszy samochód kupiłem sobie, mimo, że mogłem normalny jak większość polaków. Taki mam gust. :)
  12. Witam, otóż dzisiaj sobie tak śmieszkowałem i wpadłem na dość głupi oraz ciekawy pomysł... Otóż aby w moim staruszku zmienić emblemat tył i przód. Wiadomo z opla porsche czy BMW nie zrobisz samymi znaczkami, ale może to być dość zabawne, a co mniej obeznanym można będzie wkręcać fajne kity. No i tutaj takie pytanie dość głupie, ale nie do końca jasne... Czy jeśli takie emblematy podmienię na takie jakie ma BMW czy porsche, to mogę mieć jakieś problemy? Absurdalne dość, ale w naszym kraju nigdy nic nie wiadomo. Chodzi mi głównie o policje, bo wiadomo nie każdy musi być obeznany w samochodach i czy ewentualnie takowy może robić problemy podczas kontroli? Czy widząc "opla' w papierach, a po znaczkach porsche/BMW może robić problemy? Pytam bo jednak 200zł drogą nie chodzi, a lipa by była gdyby jednak coś miało być nie tak.
  13. Pozytywnie :D. Choć przyznam, że z początku czytałem i tylko kminiłem co na końcu z tego skuterka zostanie. Ale przyznam, że jak doszedłem do zdjęć to się zdziwiłem. Pomalować na różowo, dodać bajery i prezent lepszy niż barbie czy inna zabawka za 300zł ze sklepu.
  14. Słyszałem, że niektórzy podczas dłuższych wyjazdów zaopatrują się w powerbanki i z nich ładują jakoś ładują. W teorii powinno to jakoś działać, bo niby taki lepszy powerbank ma około 10-13k mah, zaś bateria do gopro około 1.2k. Czyli powinno starczyć na około 10 naładowań. W praktyce nie wiem (nie testowałem czegoś takiego nigdy) jak to ma działać, na pewno z kablem przy kasku i powerbankiem w kieszeni nie będziemy jeździć. Także sądzę, że osoby które korzystają z powerbanków do ładowania kamer są wyposażone w takie ładowareczki które mają podłączone do powerbanka, gdzieś w plecaczku. Oczywiście to tylko moje domysły, ale zawsze jest to jakaś opcja.
  15. Witam, jestem na forum dość świeżutki, dopiero co wyjęty z pralki dlatego nie wiem czy w dobrym dziale napisałem, ale sądzę, że tak... Otóż zmieniam moto na coś "poważniejszego" i wypadałoby się stosowniej ubrać, gdyż moje obecne wdzianko budzi przerażenie. Od x tygodni przeglądam wszystkie rękawice/kaski/laczki/kombi by wybrać najlepsze. Po przeczytaniu wszystkich recenzji, testów, opinii złożyłem sobie takowy zestaw: KOMBINEZON ALPINESTARS SP-1 BUTY S-MX 6 ALPINESTARS rękawiczki GP PRO/rękawiczki GP PLUS NEW Kask (któryś z tych, najbardziej byłem skłonny ku AGV) AGV GP-Tech Arai Quantum Shark Race-R Pro Shoei X-Spirit II Shoei XR-1100 X-Lite X802 I teraz pytanie: Czy taki zestaw jest okay? Wiadomo jak jest z recenzjami, lepiej zapytać się ludzi doświadczonych. A może jest coś lepszego/tańszego? Od tego zestawu wymagam raczej aby był w miarę tani, ale bez przesady, bezpieczeństwo przede wszystkim (choć nie stać mnie niestety na kombi za 5kafli) Poza tym ma on służyć raczej do jazdy sportowej. Nie lubię zapier*, ale nie preferuje też jazdy wolnej. No i wiadomo ma być on na lato. Jeśli komuś potrzebne więcej info to proszę napisać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...