proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu: opis usterki: kilka dni temu podczas jazdy skuter zaczął mi przerywać, nie w jakimś konkretnym zakresie obrotów a losowo (przy ruszaniu, podczas jazdy), wygląda to tak, że jakby tracił zapłon (zaczął tracić iskrę?), jedzie, przez chwilę zwalnia i zaraz potem znowu przyśpiesza. Czuć też że nie ma takiego przyśpieszenia jak normalnie, w chwili obecnej usterka stała się powtarzająca - praktycznie za każdym razem po zagrzaniu się silnika pojawia się przerywanie, jak go zgaszę w takim stanie, trzeba dłużej nim pokręcić przy odpalaniu (i tu udało mi się sprawdzić czy jak tak kręci i nie odpala to czy jest iskra - JEST) Dodam że do chwili pojawienia się usterki wszystko było w jak najlepszym porządku. Nagrałem film jak to wygląda (moment podjazdu na wiadukt, dźwięk mógłby być lepszy ale dość dobrze słychać jak silnik "prycha"), może teraz ktoś coś będzie w stanie mi coś podpowiedzieć: https://vimeo.com/137280567 co zrobiłem/sprawdziłem/wymieniłem: spuszczone paliwo z baku i zalane nowe (żeby wykluczyć ewentualną słabą jakość paliwa), wymieniona świeca, podmieniona cewka (wraz z kablem), poprawione masy, styki modułu, styki przewodów idące ze statora i impulsatora, pomierzony multimetrem stator z impulsatorem i jest OK zgodnie z serwisówką, dodatkowo został on cały zdemontowany wraz z magneto celem wzrokowej inspekcji - jest OK, sprawdzona kompresja (11.5 bara na ciepłym silniku), sprawdziłem zawory - wszystko jest OK (wartości są zgodnie z tym co podaje instrukcja serwisowa), wyczyszczony gaźnik i do tej pory jest bez poprawy. Powoli kończą mi się już pomysły (nie wliczając podmiany statora z impulsatorem i modułu, może cewka która wytwarza iskrę jak się nagrzeje nie opracuje prawidłowo?). Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi.