merfi

Na wyłączonym silniku biego wchodzą ok i przed postojem wszytko było ok ładnie wchodziły a potem nic nie ruszałem tylko odpaliłem i juz nie chodziły więc nie wiem czy to wodziki A drugie pytanie o jaką spręzyne chodzi bo w MZ jest ich 5 sztuk mierzyłem je i powinny miec 28,3 mm a mają 27 mm zuzycie dopuszczalne to 6 mm Na co zwrócić jeszcze uwage ???

Tarcze są raczej ok bo wszytko rozbierałem i składałem a czym obajawia się uszkodzenie wodzików zgrzytem czy nie można biegów wrzucic bo u mnie na kązdym biegu to słychać a przy redukcji podczas jazdy wszytko jest ok jak już wrzuce bieg 1lub 2 i trzymam sprzegło to potem moge manewrowac biegami i jest ok ale jak puszcze i na nowo wdusze znowu zgrzyty

Jestem slabym mechanikiem co mam rozumieć przez ciągnięcie sprzęgła a jeśli to są wodziki to ile to kosztuje i czy ciezko je wymienic Pozdrawiam aha jak mozna sprawdzic poprawnosc działania sprzegła np bez załozonej kapy podobno są jakies sposoby

Czy ktoś spotkał się ze zgrzytającą skrzynią biegów? Sprawa jest taka motocykl stał rok nie używany przed postojem wszytko chodziło ok Wymieniłem olej po zimi bo starego była jakaś ćwiartka wymieniłem też linke od sprzęgła i ten dekielek mocowany 3 śrubami Odpalam motocykl chce wrzucic bieg a tu zgrzyt i nic więcej Razem ze znajomym rozłożylismy sprzęgło na czesci pierwsze i ponownie złożyliśmy brakowało tam tulejki na której opiera się łożysko ma ona 12 mm długości i występuje tylko w modelu TS 250 więc ją założylismy ale nadal zgrzyty robota na marne Wszytkie mozliwe regulacje sprzęgła i nic Mam pytanie tarcze mają tak około 2,8 mm a powinny mieć 3,0mm czy mogą mieć wpływ na to że biegi zgrzytają resztaj jest ok Gdy chciałem spuscic olej przez nieuwage wykręciłem tą śrube ze sprężynką i kulką(znajduje sie ona pod spodem silnika) ale zaraz wkręciłem wiec to chyba nie ma znaczenia Nie wiem czy warto wymienić nowe tarcze bo to może nie być to i szkoda kasy co radzicie koledzy może ktoś mi pomoże ??? Wydaje mi się że sprzęgło nie rozsprzęgla do końca chociaz jak wrzuce np jedynke to dwójka juz ładnie wejdzie ale jak znowu puszcze sprzegło i ponownie wdusze te same zgrzytyy

Czy ktoś spotkał się ze zgrzytającą skrzynią biegów? Sprawa jest taka motocykl stał rok nie używany przed postojem wszytko chodziło ok Wymieniłem olej po zimi bo starego była jakaś ćwiartka wymieniłem też linke od sprzęgła i ten dekielek mocowany 3 śrubami Odpalam motocykl chce wrzucic bieg a tu zgrzyt i nic więcej Razem ze znajomym rozłożylismy sprzęgło na czesci pierwsze i ponownie złożyliśmy brakowało tam tulejki na której opiera się łożysko ma ona 12 mm długości i występuje tylko w modelu TS 250 więc ją założylismy ale nadal zgrzyty robota na marne Wszytkie mozliwe regulacje sprzęgła i nic Mam pytanie tarcze mają tak około 2,8 mm a powinny mieć 3,0mm czy mogą mieć wpływ na to że biegi zgrzytają resztaj jest ok Gdy chciałem spuscic olej przez nieuwage wykręciłem tą śrube ze sprężynką i kulką(znajduje sie ona pod spodem silnika) ale zaraz wkręciłem wiec to chyba nie ma znaczenia Nie wiem czy warto wymienić nowe tarcze bo to może nie być to i szkoda kasy co radzicie koledzy może ktoś mi pomoże ??? Wydaje mi się że sprzęgło nie rozsprzęgla do końca chociaz jak wrzuce np jedynke to dwójka juz ładnie wejdzie ale jak znowu puszcze sprzegło i ponownie wdusze te same zgrzytyy

Czy ktoś spotkał się ze zgrzytającą skrzynią biegów? Sprawa jest taka motocykl stał rok nie używany przed postojem wszytko chodziło ok Wymieniłem olej po zimi bo starego była jakaś ćwiartka wymieniłem też linke od sprzęgła i ten dekielek mocowany 3 śrubami Odpalam motocykl chce wrzucic bieg a tu zgrzyt i nic więcej Razem ze znajomym rozłożylismy sprzęgło na czesci pierwsze i ponownie złożyliśmy brakowało tam tulejki na której opiera się łożysko ma ona 12 mm długości i występuje tylko w modelu TS 250 więc ją założylismy ale nadal zgrzyty robota na marne Wszytkie mozliwe regulacje sprzęgła i nic Mam pytanie tarcze mają tak około 2,8 mm a powinny mieć 3,0mm czy mogą mieć wpływ na to że biegi zgrzytają resztaj jest ok Gdy chciałem spuscic olej przez nieuwage wykręciłem tą śrube ze sprężynką i kulką(znajduje sie ona pod spodem silnika) ale zaraz wkręciłem wiec to chyba nie ma znaczenia Nie wiem czy warto wymienić nowe tarcze bo to może nie być to i szkoda kasy co radzicie koledzy może ktoś mi pomoże ??? Wydaje mi się że sprzęgło nie rozsprzęgla do końca chociaz jak wrzuce np jedynke to dwójka juz ładnie wejdzie ale jak znowu puszcze sprzegło i ponownie wdusze te same zgrzyty