:) Cześć, ja tylko napomknę, że Virażką (250 ccm) jeździłam 3 lata. Potem przerwa 3 lata i właśnie dosiadłam 125 ccm (prawko tylko B na razie). Oczywiście "chińcyka": Junak 122 RS. I moja subiektywna, zupełnie prywatna opinia: chcesz się nauczyć szybko i dobrze jeździć na moto - nie zaczynaj od czopera. Dużo łatwiej ogarnąć temat na zwinnym nakedzie. Będziesz się na nim dużo pewniej czuć. Nauczysz się właściwie skręcać i manewrować, a to w mieście jest nie do przecenienia. Chłodzenie powietrzem dla 125 spokojnie wystarcza. W 250 też wystarczało. Ja do nastoletniego moto nie zamierzam dokładać, więc dlatego kupiłam nowego Junaka, do którego części są tanie jak barszcz. Gwarancja 2 lata, w razie "w" i braku serwisu gdzieś w trasie naprawi toto ktokolwiek 2 kluczami na krzyż. Sama się możesz pokusić o różne czynności, jak tylko masz garaż ;) Na początek motocyklowej przygody zupełnie wystarczające. Wg mnie :)