Witam :) Przede wszystkim...co Wy, niektórzy, z tym angielskim jęzorem tak szalejecie? polski język zbyt trudny? Temat kobieta na moto i odnośnie w samochodzie, to temat zawsze wdzięczny i powracający :) Ponoć kobieta dłużej się zastanawia....trudniej jej skoordynować ruchy...(prosty test: zapytaj swoją kobietę z nienacka, która ręka jest lewa, jak nie zareaguje natychmiast...no to kobieta typowa :clap: ) Niestety, sama się denerwuję na "baby" na drodze, są niebezpieczne i nieprzewidywalne, chyba myślą o wszystkim tylko o nie o jeździe. Nie dziwię się ludziom i facetom ( hihi, żart), że wkurzają się na baby i blondyki :biggrin: Ale wiecie co, jestem kobietą, blondynką, kierowcą z doświadczeniem.... no tak dla podsumowania: mam dwa samochody, jeden motocykl..... sytuacja 1...jadę matizem....wszyscy ( faceci) mnie olewają, nędzny samochód, do tego baba i jeszcze blondynka sytuacja 2....jadę nissanem 200sx....wszyscy (faceci) mnie podziwiają, super samochód, do tego kobieta i jeszcze blondynka! sytauacja 3.....jadę motocyklem.......nikt mnie nie widzi, jestem bezpłciowa, strój, kask mnie ukrywa, nikt mnie będzie chołubił, ale już mnie nie lubią bo jestem na moto i tyle....