bolek81

Witam :) chciałem zapytać bo nie orientuję się w praktyce jakbym chciał zamienić silnik S01 z WFM 125 z 1958 r. na silnik S01Z3 z WSK 125 o mocy 7,3 KM (on chyba był w modelu M06 B3) jaka jest prędkość motocykla w km/h?

Witam ponownie otóż dziś ustawiłem zapłon i rzeczywiście motocykl ruszył i przejechałem się nim kawałek. Po zgaszeniu motocykla i chwilowej przerwie niestety ponownie nie zapalił. Sprawdziłem jeszcze raz ustawienie zapłonu z czujnikiem zegarowym i okazało się teraz że czop wału się przestawił. Czy jest to możliwe? Z tego co wiem kupiłem ten silnik SHL M 11 i był regenerowany wał. Dlatego chciałem zapytać dlaczego czop się przestawił i co jest tego przyczyną?

A widzicie jak to dobrze mądrych ludzi poradzić :biggrin: się na forum. Wielkie dzięki za odpowiedź i za zainteresowanie moim tematem.

Witam pasjonatów starych motocykli. Dziś chciałem poruszyć temat tak jak w opisie a mianowicie zacznę od tego iż kupiłem silnik do shl m11 z nowych części złożony. Odpala bez problemu. Jedynym jak na razie problemem jest to że włączając 1 bieg rusza do tyłu. Pytałem mechanika twierdzi iż źle wał jest wyważony i dlatego tak jest. Czy miał ktoś kiedyś z czymś takim do czynienia? Będę wdzieczny za każdą odpowiedź. Pozdrawiam

Chciałem się zapytać szanownych kolegów czy wał w WFM 125 silnik M06, chodzi mi o długość korbowodu, czy był na długość taki sam jak w silniku WSK 125? Będę wdzięczny za odpowiedź

Dzięki Piotrx95 za poradę. Powiem tyle, iż pokonałem trasę 60 km, nic nie nawaliło nic nie strzelało. Całkiem fajnie się jechało, radził sobie całkiem dobrze, choć jeszcze nigdy nie jeździłem nim tak daleko, chyba trzeba było się przejechać dalej. Po powrocie odkręciłem świecę kolor ma brązowy, taki jaki podaje instrukcja. Czy w dalszym ciągu zapytam będzie tu potrzebna regulacja gaźnika?

cylinder był nowy nie używany absolutnie bym tak nie robił jak napisałeś.

Sprzedawca twierdził iż sprzedaje mi tłok i pierścienie produkcji polskiej, ale już nie pamiętam jaka to firma była. Położyłem mu cylinder pod nosem zmierzyliśmy średnicę cylindra dopasowaliśmy tłok i pierścienie nominalne.

cylinder kupiłem nowy z epoki nominalny nie używany. Dokupiłem nowy tłok i pierścienie rozmiar 52,00. Pozakładane i wszystko tak jak ma być. Kolor świecy czarny nalot na izolatorze, co do gaźnika to ten nowy co kupiłem na biegu jałowym silnik pracuje dobrze ładnie się wkręca ale dlaczego nie ma siły jechać? To tak jakby za mało paliwa dostawał, podczas próby jazdy silnik przerywa. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Nie wiem ale wydaje mi się że jak kupuje się w sklepie gaźnik nowy to po co go regulować, po co kręcić te śrubki jak to fabrycznie ustawione. Może bez sensu piszę.

A no właśnie bo koleś w sklepie sprzedał mi gaźnik Made in Taiwan i jest jakiś lipny bo nie ma siły i mocy silnik.

Powrócę do tematu. Kompresję ma dobrą ponieważ ma założony nowy cylinder i tłok i pierścienie. Postanowiłem założyć nowy gaźnik, kupiłem w sklepie zamontowałem, okazało się, że nie ma siły jechać.

Tak żeby przeciągać mocno to nie tylko rozpędzam na II biegu i włączam III bieg to zaraz słabnie moc.

Witam wszystkich znawców tematu :) Otóż jeżdżąc WFM 125 mam problem po pierwsze z regulacją obrotów biegu jałowego. Poza tym jadąc na III biegu słabnie moc silnika czego nie ma na I i II biegu. Czy problem leży w źle ustawionych parametrach gaźnika? Dodam iż zapłon mam elektroniczny i problemu z odpalaniem nie mam żadnych.

sprawdzę poziom paliwa w komorze tego jeszcze nie zrobiłem. Dziękuję za odpowiedzi:)

gaśnie i hamuje silnikiem tak właśnie się zachowuje :) Co do świecy, to kolor jest jakby brązowy na izolatorze. A może to tłok jak podpowiedział kolega Goofer? Ponieważ zaobserwowałem jeszcze jedną rzecz mianowicie za bardzo coś się cylinder nagrzewa po 2 km mocno gorący nie wiem czy tak ma być,czy nie, ale trudno go dotknąć i dymi się z niego. Kurde! Ja tym zajmuję się od kilku miesięcy, nie znam się jeszcze na tyle co jest, a tak jak od kogoś ten motocykl kupiłem, to nie wiadomo co kto tam majstrował i później wychodzą problemy.

Powracam z powrotem do tematu. Zdjąłem korek paliwa, jeździłem bez niego, kranik wymieniłem na nowy, gaźnik jest czysty. Szukałem tutaj przyczyn, ale to nic nie dało. Jadąc nim na 3 biegu po prostu nagle coś ,,blokuje" silnik, gaśnie i trzeba go zapalać i kontynuować jazdę.

Mam kłopot z jazdą moją WFM 125. Kupiłem motocykl 9 miesięcy temu, dokonałem wymiany wału, zapłon elektroniczny. Z początku jazda przebiega bez kłopotów, po mniej więcej 2 kilometrach jazdy silnik traci moc, redukuję na mniejsze biegi po momencie znowu wrzucam na 3 bieg i za chwilę motocykl w czasie jazdy gaśnie, po prostu go coś ,,dławi". Kiedy zapalę i kontynuuję jazdę znowu pojawia się gaśnięcie w czasie jazdy. Paliwo dochodzi, pali z pierwszego kopa obroty ma dobre. Tylko ta jazda męczy. Po prostu dzieje się to w czasie jazdy na 3 biegu! Czy problem może być ze skrzynią biegów? Czy ktoś miał podobne objawy? Gdzie może być przyczyna?

Chciałem zapytać czy aby wyjąć wałek rozrusznika (startera) z WFM to trzeba rozpławiać na pół silnik czy nie trzeba. Czy wystarczy zdjąć dekiel? Ponieważ muszę wymienić go na nowy. Będę wdzięczny za odpowiedź.

Witam wszystkich pasjonatów motocyklistów:) Otóż chciałem zapytać na forum pomijając wszystkie sprawy załatwień przy rejestracji zabytkowego motocykla, ile bierze rzeczoznawca za wykonanie opinii motocykla zabytkowego? Posiadam WFM z 1959 r i nie mam na nią kwitów więc tylko tą drogą muszę zarejestrować.

Piękny motocykl,niedługo też umieszczę moją WFM i pochwalę się nią

Nie mam doświadczenia w tej dziedzinie. Motocykl posiadam od dwóch miesięcy dlatego pytam na forum. Chodziło mi o otwory (okna) w magneto te duże aby był dostęp do przerywacza. Wcześniej nie mogłem ustawić zapłonu, bo okna magneta były w innym położeniu, nie wiem dlaczego. Sprawdzę krzywkę. Dzięki za podopwiedź

Tak, klin jest cały. To co napisałem wyżej jest nieprawidłowe. Zdjąłem magneto, czop nie przestawił się. Rowek klina jest dokładnie na dole, na 3 mm przed GMP. Teoria moja o przesunięciu czopa mylona. Ale dlaczego wcześniej otwór w magneto był na innym miejscu i nie mogłem ustawić zapłonu? Czyżby klin? Może i tak. Oglądając go,widzę, że on był dorabiany przez mechanika , na to wygląda. Pewnie trzeba wymienić klin?