Skocz do zawartości

Dzik(u)

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dzik(u)

  1. Te 80MTH to przy ostrym pałowaniu na maxa, TE450 ma identyczne interwały serwisowe, a jak już napisałem 200MTH robi bez problemu. TE450 to już moc konkretna, wielu ludzi nie mogąc ogarnąć 450-tki przesiadło się właśnie na wyczynowe 250. Co do ceny części KTM VS Husqvarna - trzeba samemu zobaczyć, raz tu jest taniej a raz drożej. Nie ma reguły. Za to na pewno więcej jest używanych części do KTM, a to jest ważne jeśli np. padnie ci cewka, albo skrzynia biegów. Czytałem gdzieś temat, gdzie koleś do kata 525 kupił skrzynię za 400 zł, a drugi do husqi 1 tryb za 400 zł bo nie było akurat oferty używki. Taka trochę loteria. Co do RFS-a - ceny używanych moto mówią same za siebie - za KTM 525 z +/- 2003 r trzeba dać tyle samo co za Husqę 510 z 2008 na wtrysku. Co do żywotności - wszystkie hard enduro mają praktycznie taką samą żywotność silników, a wszelkie przedwczesne awarie wynikają z zaniedbania czynności serwisowych albo nieumiejętnej obsługi. Przykłady - wymiana oleju rzadsza niż zaleca serwisówka, brak kontroli luzów zaworowych (bo przecież jak nic nie hałasuje to znaczy że dobrze - a wcale tak nie jest), pałowanie na nierozgrzanym silniku - a potem wychodzą zatarte głowice w takiej Yamasze WR. Moja rada - jeśli szukasz moto, to nie napalaj się na konkretny model, tylko szukaj takiego, który jest w najlepszym stanie. I miej rezerwę przynajmniej 1000 zł na serwis.
  2. Przeczytaj serwisówkę jeszcze raz, tylko dokładniej - 10 000 km jest dla motocykli SMR i TE z blokadą (blokada przepustnicy, dysze w gaźniku), zablokowane motocykle to rzadkość - bywały takie w niektórych stanach w USA i w Szwajcarii albo Austrii, nie pamiętam dokładnie. W Polsce na 100% trafisz na "normalną" TE, czyli wymiana tłoka przy jeździe enduro co 80MTH. Husqvarny TE 450 spokojnie wytrzymują 200MTH na jednym tłoku, 250-tki z racji mniejszej pojemności mogą wymagać częstszego remontu (im mniejsza pojemność przy wysilonym silniku tym częstsze remonty). Co do awaryjności - są tak samo awaryjne jak Yamahy, Suzuki, Hondy i inne :), jak dbasz tak masz. Rocznik 2007 to już własność BMW, więc jakość na najwyższym poziomie. Części są oczywiście dostępne, jeśli trzeba czekać, to max tydzień/dwa. Najdroższe są zawory - komplet to jeśli dobrze pamiętam ok 1600 zł za tytanowe, są dostępne stalowe zamienniki, ale tłok lubi wtedy przytulić się do zaworów (trzeba kombinować z twardszymi sprężynami). Reszta części typu tłok podobne ceny jak u innych. Nie będzie za słaba :)
  3. Witam, Mam pytanie - Ile powinien kosztować zdrowy KLX 300 z roku powiedzmy 98-00. Zdrowy mam na myśli bez wkładu finansowego, oczywiście takie rzeczy jak olej, filtry czy klocki mam na uwadze, ale zdrowy egzemplarz ile powinien kosztować? Jak patrzę na stare posty na forum (z lat chociażby 2006) to ceny praktycznie nie spadły, a nawet wzrosły. A 7.500 zł za 16-18 letni motocykl to trochę dziwne, nawet mając na uwadze bezawaryjność i małe wysilenie silnika. Na pewno nie pomyliłeś gniazd zaworowych z wytartymi panewkami w głowicy? Bo gniazda zaworowe wymienią Ci praktycznie w każdym warsztacie zajmującym się regeneracją głowic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...