Osobiście polecam szkołę "Danuta" u instruktora Pawła. Facet zna się na tym co robi, tym bardziej, że nie jest tylko teoretykiem ale sam od 25 lat jeździ na motku. Widać, że facet z pasją, cierpliwy ale nie owija w bawełnę. Na placu nie zostawia cię samego ze sobą, tylko żywo angażuję w to co robisz, pokazuję twoje błędny i podpowiada jak ich uniknąć. Co fajne organizuje wyjazdy doszkalające i uczy na torze, więc jeżeli ktoś chcę się czegoś nauczyć, aby czerpać przyjemność z jazdy i się nie zabić przy okazji, to gorąco polecam. Egzamin zdałam za pierwszym razem :)