Dołączam się do podziękowań, Gospodarze nie mają sobie równych! Dzięki za ciepłe przyjęcie "dziewicy" SSSJ - do zobaczyska w przyszłym roku!!! p.s. Słynny kubek metalowy z pasztetem został u Was zdaje się :) może kiedyś przy okazji się odda, a jak okazji zabraknie, to w sumie nie jest to jakoś sentymentalnie ważny przedmiot, więc korzystajcie do woli :D