Skocz do zawartości

matti2515

Forumowicze
  • Postów

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Kartuzy

Osiągnięcia matti2515

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Wiem że minęło sporo czasu ale mam ten sam problem, komuś udało się go rozwiązać?
  2. @janosikkk jak dobrze pamiętam do takich rzeczy jak wycena zadośćuczynienia to nie ma w publicznej wiadomości. Jak kiedyś czytałem fora to niektórzy sugerowali się tabelkami (procentowymi) z szkód NNW. Ale tak naprawdę ma się to nijak bo np. wybicie palca czy taż ucięcie palca może mieć dla programisty kluczowe znaczenie. A dla osoby z innej branży zupełnie inną wartość... Strasznie głupio mi to mówić ale taka prawda wyceniają Twoje zdrowie/życie w zależności od tego jak bardzo to zdarzenie zmieniło Twoją codzienność... Jak pisałem podania to starałem się czytać fora internetowe, ustawy i stronę rzecznika ubezpieczonych były tam kiedyś i chyba wciąż są przykładowe sprawy uchwały itd. zgadzam się :)
  3. Też dwa razy miałem wypadek samochodowy i tak jak pisał ktoś wyżej piszesz o zadośćuczynienie i odszkodowanie. Pierwsza propozycja znając życie będzie strasznie okrojona, natomiast jak napiszesz odwołanie to dostaniesz co najmniej tysiaka więcej :) znam to z autopsji. :D Wzory pism znajdziesz w internecie. Na początku często mówią też że najlepiej abyś się do nich odezwał po całkowitym zakończeniu leczenia, co jest nieprawdą. :) Zastanów się też jak będą kazali podpisać Ci ugodę bo jak wykryjesz jakieś schorzenie po podpisaniu ugody ciężko będzie starać się o kolejną kasę wręcz będzie to niemożliwe. Powiem szczerze że nie korzystałem z ofert firm ściągających odszkodowanie, ale ogólnie zastanowiłbym się chociaż wydaje mi się jak ktoś wcześniej wspomniał radca prawny może być lepszy bo będzie starał się zarobić, a firma ściągająca odszkodowanie raczej szybko będzie chciała zamknąć sprawę by dostać swoją dolę. Powodzenia!
  4. Nie mam czytnika ale z tego co wyczytałem to reklamy pojawiają się tylko jako wygaszacz ekranu (na zablokowanym ekranie) i jako pasek na dole ekranu w menu głównym. Ponoć nie pojawia się nic gdy czytasz...
  5. Nie wiedziałem po prostu jak działa ten Twój "pic". ;) Toż ze szklanej kuli Twoich myśli i metodyk też nie wyczaruję. :)
  6. Coś w tym jest :D 1. Dzięki :) Nie chcę należeć do czepialskich ale idąc na "C" musisz mieć już kategorię B.:P 2. W pełni zgadzam się z Tobą :)
  7. Niezaprzeczalnie psychologia ma tu dużo do powiedzenia. A więc jak przychodzi do Ciebie kursant i mówi nigdy wcześniej nie jeździłem na motocyklu. No i powiedz mi jak wyczuwasz ten "pic" i na czym on polega? ;]
  8. ks-rider, dnia 08 Lut 2015 - 13:54, napisał: Piszę o tym na podstawie swoich doświadczeń z kursu. Ale zgodzę się co do jednego że ile jest szkół/instruktorów tyle różnych metodyk nauczania. Niektórzy może rzeczywiście zaczynają od 600 może są nawet szkoły co zaczynają od 1000, nie wiem nie wnikam. A dlaczego uważasz że 600 to dobry pomysł na pierwszą styczność z motocyklem? Bo dla mnie wydaję się to trochę nielogiczne że skoro ktoś kto nigdy nie siedział na motocyklu/skuterze dostanie na pierwszy rzut 600.
  9. 1. Czy możesz rozwinąć swoją myśl? :D 2. Jak nie jeździł na moto to chyba wiadomo że nie usiądzie po 2h na 180kg maszynę? Co prawda każdy ma inne predyspozycje ale bez przesady... ;)
  10. Powiedzmy sobie tak :D ile ludzi tyle opinii... Ale jeśli dobrze pamiętam to na początku dostaniesz przez gdzieś 6-8h mniejszy motocykl pewnie 125cc. Potem siądziesz zapewne na 600cc które będzie oblężone w ośrodku. :) Teoretycznie da się wyjeździć to 20h w 2 tygodnie max 3 ale jaki bedzie z tego pożytek tym bardziej że nigdy wcześniej nie jeździłeś i na 80% będą Ciebie na początku bolały ręce na placu od manewrowania gdyż zazwyczaj jest tak że na początku kursanci trzymają się mocno kierownicy taka prawda. :D A co do Twojego doświadczenia na kat B. to moim zdaniem może zaowocować w poruszaniu się po mieście (znaki, przepisy) i nie myl tego z jazdą motocyklem. :D
  11. Zgadzam się z Porterem przez internet co najwyżej można sobie pooglądać obrazki, a w realnym sklepie możesz przymierzyć, a przede wszystkim sprawdzić rozmiar w szczególności kask. Widzę że w Koszalinie masz kilka sklepów, może czas się przejechać? :) W koszalinie są: motorismo i kombinezon nikt nie mówi że musisz kupować u nich ale powiem Ci z doświadczenia że warto coś przymierzyć zanim się zamówi :D
  12. Gratulacje dla obojga ;)
  13. Hey, wiem że odgrzewam kotlet :) ale co tam będzie dla potomnych. ;) Ogólnie też nie mam większego porównania bo jeździłem wcześniej w kasku otwartym i integralnym ze średniej półki. Ale w porównaniu do tych co jeździłem do tej pory to shoei nxr jest niebo a ziemia w upalne dni nawet jest w nim chłodno powietrze przelatuje fajnie przed twarzą... super uczucie. ;) Zdarzyło mi się że muszka przez wentylację do środka wleciała. :P A w temperaturze 17c trzeba zamknąć wloty bo jest za zimno... ;) A Przy większych prędkościach jest On bardzo wygodny (nie miota głową). :D Jak chcesz wyczyścić kask to możesz w kilka sekund zdjąć szybkę i czyści się go całkiem ok po miesiącu wciąż zastanawiam się jak jadę czy aby na pewno mam zamkniętą szybkę.. :P Ogólnie jest ok minusem jest to że paruje się przy ok 16*17C i trzeba otworzyć wentylację lub trochę szybkę albo założyć pinlocka ale wiadomo w jakim tego nie trzeba zrobić.. Tańsze malowania szybko się też rysują już kilka ich niestety złapałem a mam go dopiero miesiąc... Ogólnie w zestawie dostajesz: Kartę gwarancyjną 5 lat, pinlock, nosek i podbródek (czy jakoś tak).
  14. Hey, dziś wieczorem jadąc motocyklem (GSR600A '07) z 17km/h słyszałem taki metaliczny pisk jakby z tylnego koła. Występuje on gdzieś tak co sekundę, jak jadę szybciej to oczywiście częściej... Wydaje mi się że są to klocki, bo przód dziś zaczął też piszczeć ale dopiero, gdy hamuję... Tak więc jutro wrzucę tylne koło na podnośnik i zobaczę jak wyglądają klocki ale mam pytanie czy prócz klocków i tarcz hamulcowych może piszczeć coś innego? :D Np. łożysko w kole albo zębatka? Jeśli chodzi o dźwięk to jest takie "pik" :D i jego częstotliwość wzrasta jak wcześniej wspomniałem z prędkością... :P Pozdrowienia ;) Dobra sam sobie odpowiem :P była to prowadnica łańcucha ;) po wyczyszczeniu już nie piszczy :)
  15. Dziękuję bardzo :) Powiem Ci że jeździłem kilka godzin na 125 i też nie jest złe. ;) Ale nie ważne ile mocy, ważniejsza jest frajda z jazdy jaką daje motocykl. :) Kwestia dyskusyjna, na niektórych forach/artykułach polecają je na pierwszy motocykl, inni uważają że ma za dużo koni. Osobiście podczas kursu jeździłem CBF125, GSR 600, SV 650, i najbardziej odpowiadał mi gsr, możesz uważać że ma zbyt dużo mocy ok ale tylko jak wchodzi się powyżej 6-7 tys obrotów poniżej jest spokojny i taki układ mi odpowiada... Do tego to jest naked więc nie zamierzam na nim jakoś zapierniczać bo mnie zwieje :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...