Skocz do zawartości

evon

Forumowicze
  • Postów

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez evon

  1. Panowie, nie chcę zakładać nowego wątku, a nawet gdybym chciał to nie wiem gdzie to umieścić :) Przeszukując lokalne oferty sprzedaży moto natknąłem się na takie oto ogłoszenie: http://allegro.pl/motocykl-bmw-r1100-rt-z-gazem-lpg-i4369586018.html Macie jakąś wiedzę na temat tego czy taki pojazd może zgodnie z prawem poruszać się po drogach? Poszperałem trochę po sieci ale nie udało mi się znaleźć jednoznacznej wykładni przepisów. Podejrzewam, że głównym argumentem na "nie" jest tu brak ochrony butli ale głowy nie dam. Są firmy montujące instalacje lpg do motocykli ale na allegro drugiego takiego nie udało mi się znaleźć. Ciekawi mnie temat bo oferta jest z mojego miasta :) Podług moich potrzeb idealnie. I duży i turystyk i wał kardana :) Co o tym sądzicie?
  2. Rozważając dżinsy brałem pod uwagę coś w tym stylu, a nie spodnie z jakąś wstawką czy, jak piszesz, paskiem tu i ówdzie. Fakt, faktem, obawiałem się tego przewiewania kolan, bo jak już teraz coś czasem zaboli w kolanie to co będzie po takich jazdach? Odnośnie kurtki, to mógłbyś doradzić coś w poniższych modelach? Oferta lokalnego sklepu, gdzie mogę podejść i coś fizycznie przymierzyć. Podczas ostatniej wizyty sprzedawca proponował mi takie 4 modele: http://akcesoriamotocyklowe.pl/kurtki-tekstylne/4485-kurtka-rst-ventilator-iv-czarna.html http://akcesoriamotocyklowe.pl/kurtki-meskie/1350-kurtka-tekstylna-rainers-crono.html http://akcesoriamotocyklowe.pl/kurtki-meskie/2650-kurtka-held-black-8-czarna.html http://akcesoriamotocyklowe.pl/kurtki-tekstylne/4481-kurtka-rst-adventure-ii-czarna.html Rozstrzał cenowy dość spory i przyznam, że cenowo celowałbym gdzieś w granicach 600 - 800 zł +- 50 zł ale jeśli ta najdroższa faktycznie pzewyższa właściwościami pozostałe, to z bólem można by się nad nią zastanowić. Osobiście wolałbym różnicę dołożyć do kasku czy butów. A w kwestii butów :) Propozycja sklepu w kwestii butów: http://akcesoriamotocyklowe.pl/turystyka/4592-buty-alpinestars-web-gore-tex-czarne.html Czytałem, że gore-tex jest w temacie wodoodporności najlepszy i nie ma jak buty z gore-texu. Faktycznie warte swojej ceny czy można znaleźć taniej coś sensownego z pubktu widzenia mojego przypadku?
  3. Od tygodnia przewalam wszelakie fora i strony o motocyklach i takie są w większości wypowiedzi osób doradzających. Czy to forumowiczów czy redaktorów. Nie biorę tego za wyrocznię. Zebrałem do kupy wszelkie wypowiedzi i taki obraz się wyłonił. Wygląda na to, że wracam do punktu wyjścia :) To to jest oczywista oczywistość. Tu w przeciwieństwie do ciuchów, dylematów nie mam. Co do dżinsów motocyklowych miałem podobne podejście do Twojego do czasu gdy zobaczyłem filmik z tego testu: http://www.motogen.pl/Jeansy-motocyklowe-w-ostrym-zdarciu,7824.html
  4. O ile nie złapie mnie deszcz w pracy to tak jak wspomniałem, w deszczowe dni i w chłodne (późna jesień, zima, wczesna wiosna) dni do pracy wybiorę się autem. Co do jazdy to mieszkam blisko wylotu z miasta, po drodze mam 2 nieduże miasteczka więc na odcinku 60 km mam raptem 4 skrzyżowania ze światłami. Pisząc kombi masz na mysli kurtkę i spodnie, które można połączyć zamkiem czy jednoczęściowy kombinezon?
  5. Panowie, pomóżcie, proszę, bo już mnie głowa boli od czytania i myślenia, a jak byłem w lesie tak jestem nadal. Moto, przynajmniej w zamyśle na dzień dzisiejszy, ma mi służyć, jako transport do pracy. Odległość w jedną stronę ok 60 km. Jak się da, jazda przez cały sezon. Do transportu w okresie jesienno zimowym i w deszczowe dni w sezonie ciepłym służyć będzie samochód. Jeżeli uda mi się kupić motocykl jeszcze w tym sezonie to na początku będzie to szlifowanie formy po okolicy i jak się odważę, wspomniane dojazdy do pracy. Dalekich tras na ten sezon nie przewiduję. No chyba, że będę się szybko uczył to wtedy, kto wie J W każdym bądź razie, biorąc pod uwagę powyższe mam cholerny mętlik w głowie, jeżeli chodzi o ubiór. Czytam i czytam i im więcej czytam tym mniej wiem. Generalnie opinie, jakie znalazłem są takie, że skóra w razie szlifu lepsza, bo ma większą odporność na ścieranie, ale mniej uniwersalna, jeżeli chodzi o komfort termiczny w niskich czy wysokich temperaturach oraz deszczoodporność. Tekstylia znacznie mniej odporne na ścieranie, ale znacznie bardziej uniwersalne (wypinane podpinki i membrany) i w zależności od ilości warstw pod spodem, można w nich śmigać od wiosny do późnej jesieni, a jeśli kto odważny to i zimą. Większa deszczoodporność. Przyznam, że mimo tego, że w pracy i tak się przebieram to jakoś nie widzę się w komplecie skórzanym a’la kombi, zwłaszcza, jeśli chodzi spodnie. Klasyczne skórzane jak noszą jeżdżący na czoperach czy cruiserach jak najbardziej, ale w takich jak w kombi czułbym się, co najmniej dziwnie. Najchętniej wybrałbym kurtkę skórzaną i spodnie dżinsowe, ale z tego, co wyczytałem dżinsy są chyba nieco mniej odporne na ścieranie od tekstylnych i z zestawu skóra, tekstyl, dżins, w razie deszczu czy jazdy po deszczu przemoknie najszybciej. Generalna zasada, jaka najczęściej przewija się na forach czy w poradnikach mówi, że do miasta skóra i dżins, krótkie trasy skórzany komplet, dłuższe trasy tekstyl. Pytanie: czy moje planowane odcinki 2 x 60 km to już dłuższe czy krótsze trasy? J Nie chodzi tu tyle o ilość przejechanych km, bo i więcej można zrobić kręcąc się po okolicy, co o jednorazową odległość pokonaną w danym kierunku od domu. Najchętniej, jak pisałem wyżej, skusiłbym się na zestaw kurtka skórzana i spodnie dżinsowe. Rozsądek podpowiada, że z racji uniwersalności (komfort termiczno – przeciwdeszczowy) lepszy będzie komplet tekstylny. O ile wcześniej o tym nie myślałem, tak teraz po lekturze wielu wątków strasznie obawiam się szlifa i rozwaga podpowiada jednak komplet skórzany. Jest jeszcze jeden aspekt, który może mieć znaczenie przy wyborze, mianowicie: prędkość. Motocykla nie mam jeszcze wybranego, ale celuję bardziej w turystyka niż w sporta. Osobiście samochodem, na trasie dom - praca - dom, nie przekraczam 100 km/h. Raz, że taka specyfika tej trasy (choć jest kilka miejsc gdzie można pokusić się o znacznie więcej), dwa, że nie czuję takiej potrzeby. Generalnie na drogach publicznych (poza autostradami czy ekspresówkami) poruszam się z prędkościami do 110 km/h. Na moto przypuszczam, że szybciej też nie będę jeździł o ile nie wolniej, zwłaszcza na początku. Więc czy jest sens iść w kierunku kompletu skórzanego? Choć pewnie szlif to szlif i nieważne czy 100 km/h czy przy 50 km/h (pomijam tu ewentualne uderzenia w coś, bo wtedy to nic nie pomoże). Poza tym większość osób, która miała tego pecha doświadczyć szlifa potwierdza to, że po szlifie tekstyl nadaje się najczęściej do wyrzucenia, skóra poza obtarciem nie ma większych śladów. Komplet skórzany jest sporo droższy od tekstylnego, ale jeśli wziąć pod uwagę to, że skóra przetrwa więcej to może warto jednak wybrać komplet skórzany? Co wybralibyście biorąc pod uwagę moje planowane „trasy”? Kurtka skórzana + dżinsy motocyklowe, komplet tekstylny czy komplet skórzany? I pytanie poza konkursem: co kupiliście jako pierwsze? Strój i potem motocykl, czy najpierw motocykl, a potem kompletowanie stroju? Dodam, że ze względu na cenę, celuję w średnią półkę.
  6. Myślałem ale z racji funduszy o 850. Czytałem jednak sporo negatywnych opinii na temat problematycznej obsługi ze względu na trudny dostęp do silnika. Poza tym w tym i w innych wątkach ta Yamaha odradzana jest na start. Wysłane z mojego telefonu stacjonarnego przy użyciu Tapatalka.
  7. Co tu dużo gadać. Xjr 1300 jest piękna. Ale raczej nie dla mnie, przynajmniej jeszcze nie teraz. Raz, że koszt zakupu przekracza mój obecny budżet, dwa, spalanie ma dla mnie spore znaczenie, a tu jest nie małe, trzy, to jest 100 KM z maksymalnym momentem obrotowym dostępnym już przy 6000 rpm (90 % przy 4 000 rpm – dane katalogowe). Niestety z racji sporej przerwy w powożeniu i tego, że nie miałem dotychczas doświadczenia z takim mocami pod sobą można mnie traktować na równi z tymi, którzy dopiero, co zdali egzamin na prawo jazdy. Fakt, może i w głowie z racji wieku i sytuacji nieco bardziej poukładane, ale czy to daje gwarancję opanowania takiego potwora? Serce by chciało, ale rozum mówi nie. Co do dalszego wyboru to od momentu założenia wątku nieco mi się pozmieniało. Chciałoby się powiedzieć, że rozjaśniło, poukładało, ale niestety z tego co widzę to im dalej w las tym ciemniej J Dostałem dziś odpowiedź na kilka pytań od użytkownika Deauville z forum hondantv.pl i wygląda na to, że będę musiał zastanowić się nad odpuszczeniem sobie tego modelu. Szkoda, bo pod kątem spalania, trwałości i kosztów eksploatacji bardzo mi przypasował. Niestety opinie o brakach mocy, o których gdzieniegdzie wspominano w sieci nie były przesadzone. O ile podczas jazdy osobnika o wadze 10 kg mniejszej ode mnie Deauvilka radzi sobie dobrze, o tyle, gdy na pokładzie zasiadły dwie osoby (100 kg + ok. 60 kg) przy podjazdach pod większe górki autor opinii musiał często redukować do 2 biegu a i tak mimo to motor drżał z wysiłku. Co prawda, o ile żonie się nie odwidzi to najczęściej będę jeździł sam, ale nie chcę zmieniać moto w razie gdy nagle jej się jednak zachce usiąść na siedzeniu za mną i jeszcze się spodoba. Zwłaszcza, że opinia dotyczyła Deauville z silnikiem o poj. 700 cm3 i mocy 65 KM, a kwota, jaką mam wystarczy jedynie na starszy model z silnikiem o mocy 56 KM, więc tym bardziej będę musiał sobie raczej tę opcję odpuścić. No cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo. Chociaż nie zakładałem, że tak ciężko :)
  8. Ciekawe moto ale ofert sprzedaży tyle co kot napłakał, a i pułap cenowy powyżej mojego. Edit: dotyczy Moto Guzzi Breva 1100, nie Bandita. Bandit kusi. Przyglądam się mu cały czas. W tej chwili po godzinach spędzonych na przeróżnych forach, po analizach ogłoszeń po d rozwagę brałbym: Deauville 650 (po 2002), TDM 850 i właśnie Bandita. Za Hondą przemawia budowa (owiewki, kufry), wał kardana i generalnie opinia trwałego silnika. Minusem jest moc. Może nie tyle ze względu na chęć szaleństwa na drodze, co na ewentualne, po opanowaniu moto, jazdy w dwie osoby. Co do wielkości to tu się nie wypowiem, choć podobno nie jest źle. Koresponduję z kilkoma osobami na forum NTV i większość osób o gabarytach podobnych do moich twierdzi, że jest wygodnie. TDM 850. Na plus wielkość i wygoda. Wizualnie również mi się podoba. Obawiam się jedynie, jak już pisałem wcześniej, serwisowania silnika. Z tego, co doczytałem mocno kłopotliwe jest nawet samo sprawdzanie poziomu oleju, nie mówiąc już o wymianach części eksploatacyjnych czy dolewkach oleju, z czego te silniki są właśnie znane. Z racji niewielkiego zaplecza serwisowego w moim mieście, oraz tego, że nie mam zaufania do mechaników, większość tego typu prac wolałbym wykonywać we własnym zakresie, a to mi może nieco skomplikować sprawę. Co do Bandita, to nie ukrywam, że podoba mi się, ale nie typowałem go dotychczas, z racji tego, że nie postrzegałem go jako moto do takiej jazdy jaką planuję. Fakt, najtańszy w zakupie i chyba, jeśli chodzi o części. Tyle tylko, że wg opinii pali nieco więcej niż ww wymienione, a przy moich przebiegach ma to spore znaczenie. W przypadku Bandita dochodzi jeszcze jedna kwestia. Bardziej podoba mi się naked niż plastik. Z jednej strony plus, bo silny napór powietrza podobno skutecznie chłodzi zapędy niedoświadczonych kierowców J Z drugiej strony, czy przy jednorazowym przelocie 60 km na nakedzie można mówić o jakimś komforcie? Ponoć do 120 – 130 km/h nie czuć różnicy, a nie zamierzam więcej latać, więc może warto rozważyć? Fakt, można dołożyć jakąś owiewkę na przód, ale czy przy moim wzroście zda ona w ogóle jakikolwiek egzamin, skoro taka Deauville ma szybę sporo wyższą niż taka owiewka w Bandicie, a osobniki mojego wzrostu i tak dokładają deflektory lub montują wyższe szyby?
  9. Panowie, a co powiecie na Yamahę TDM 850 pod kątem moich wymagań? Stałem obok takiej wczoraj na światłach i przyznam, że po wyszukaniu różnych opinii na jej temat w sieci też wziąłbym ją pod rozwagę. Pytanie tylko jak z eksploatacją? Tu poza różnicą w napędzie i dodatkową obsługą łańcucha dochodzi jeszcze, wg znalezionych opinii dość mocno skomplikowana, z racji utrudnionego dostępu, obsługa typu wymiana filtrów, oleju itp. Co o tym sądzicie?
  10. Jeśli jest to do wyregulowania to fajnie choć i tak będę chciał się przymierzyć do pozostałych. W kwestii jednak bardziej istotnej dla mnie, czyli trwałości silników ww moto, to który polecalibyście, a który odradzalibyście. Zakładając jazdę do pracy na moto przez 3 - 4 m-ce to na sezon robiłbym ok 10 000 - 11 000 km. Czy to dużo? Przeglądając wątek odnośnie kosztów utrzymania moto vs samochód, widziałem przebiegi, w większości, rzędu kilku tyś. km na sezon. Latając codziennie po 130 km, który motocykl będzie lepszy pod kątem wytrzymałości? Co w tej kwestii będzie lepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o napęd, łańcuch czy wał?
  11. Witam. Wertuję forum od jakiegoś czasu, ale, że nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na moje pytania, uznałem, że czas się zarejestrować i popytać. O motocyklu marzę od dawna, ale zawsze albo inne wydatki albo inne sprawy na głowie, potem rodzinka, dzieciaki itd. Ale, jak to mówią, co się odwlecze to nie uciecze :) A, że niedawno kolega zakupił sobie Suzuki Bandit to i mnie wzięło. Niestety jest kilka spraw, które mogą wybić mi motocykl z głowy i tu właśnie chciałbym prosić Was o pomoc co by na chłodno przepatrzeć moją sytuację. Doradźcie albo wybijcie ten pomysł z głowy bo sam się tak już nakręciłem, że chyba nie jestem w stanie spojrzeć trzeźwym okiem na sytuację. A sytuacja wygląda następująco: 194 cm, 110 kg żywej wagi (od jakiegoś czasu z tendencją malejącą), codzienne dojazdy do pracy 65 km w jedną stronę, mieszkanie w bloku z możliwością garażowania u rodziny ale w odległości ok. 3 km od miejsca zamieszkania, ewentualnie jak dogadam się z sąsiadem to u jego znajomych w domu obok osiedla. Do pracy turlam się codziennie autem i z zazdrością patrzę na mijane na trasie motorki. Marzy mi się, aby w sezonie letnim pomykać do pracy na 2 kółkach co niestety wiązać się będzie z dużymi przebiegami i zużyciem dla motocykla. Po lekturze forum wytypowałem sobie dwa modele: Suzuki V-Strom 650 i Hondę Deauville. Zastanawiam się jeszcze nad Transalpem i TDM 900. Przymierzałem się dziś do Bandita S kolegi i przyznam, że było wygodnie. Stojąc z motocyklem między nogami podpierałem się pewnie obiema nogami i miałem wrażenie, że wysokość jest w sam raz. Jednak siadając wydawało mi się, że motocykl ugina się zbyt mocno, ale to może tylko moje wrażenie bo amor z tyłu był bardzo miękki. Ważną kwestią będzie wytrzymałość na duże przebiegi i koszty eksploatacji. Z tego, co wyczytałem w przypadku np. przeglądów (olej, filtry, itd) Honda ma interwał co 12 000 km, Suzuki chyba co 6 000 km, więc tu plus dla Hondy. Dodatkową zaletą, podobno, tego modelu Hondy jest wał. Patrząc na wzrost, Suzuki ponoć jest wyższe, więc tu plus w drugą stronę. Z racji tego, że mieszkam dość blisko wylotu z miasta, nie będę miał potrzeby przeciskania się w korkach, więc np. kufry w Hondzie o których ktoś gdzieś wspominał, że są nieodczepialne nie powinny stanowić problemu. Poruszać będę się głównie po asfalcie, jazdy terenowe raczej mnie nie interesują. Z racji wieku (36 l.), choć to dla niektórych żaden argument i tego, że chcę zobaczyć jak dorastają moje dzieci, szaleństwa na drodze mnie specjalnie nie interesują. Chcę spokojnie dojechać z pkt. A do pkt. B. ciesząc się jazdą. Doświadczenie na dwóch kółkach zbierałem na Ogarach, Simsonach i MZ-tce ojca. Niestety mam spory bo kilkunastoletni kawałek przerwy w jeździe. Przedział finansowy, jaki chcę przeznaczyć na zakup to ok. 8 000 zł. Z zakupem mi się nie spieszy. Zawsze można coś jeszcze w międzyczasie dozbierać. Biorąc pod uwagę powyższe co radzilibyście? Brnąć w temat czy sobie odpuścić? Gdybyście doradzali zakup, to zaznaczam, że wolę kupić raz, a dobrze, tzn. nie chcę kupić na próbę (rok), oswoić się ze sprzętem, sprzedać i kupić tego właściwego. Chciałbym wybrać ten właściwy od razu, tak aby cieszyć sie nim dłuższy czas. Rozumiem, że sam po czasie mogę dojść do wniosku, że to jednak nie to i trzeba szukać czegoś innego ale na początek zakładam, że tak się nie stanie. Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...