Skocz do zawartości

ProjektWFM

Forumowicze
  • Postów

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    WFM 125
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Śląsk

Osiągnięcia ProjektWFM

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Dzięki, też tak właśnie myślę, ewentualnie jakiś syf/kamien w obrębie korbowodu, warto robiś szlif i dalej próbować, czy lepiej rozmontować silnik na części pierwsze i go wyczyścić?
  2. No nie przecież widać, że oba zabezpieczenia się trzymają, sam po rozkręceniu cylindra to rozbierałem i wszystko było tak jak poskładałem. Oba zabezpieczenia znalazłem na swoich miejscach. Jakieś inne pomysły?
  3. Rozebrałem dzisiaj zestaw i zauważyłem rysy: http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/3609956/1 Zabezpieczenie sworznia na miejscu, pierścienie także, nic nie pękło, zamki są tak jak były, ale widać, że od kanału płuczącego są ząbki i rysy, tłok ma rysę z 2mm. Co to mogło spowodować?
  4. Zamki były, pierścienie były właściwie ustawione sam tłok (strzałka) w stronę wydechu, zamki w stronę gaźnika. Dzięki za uwagę, sprawdzę to.
  5. Zastąpiłem tą świecę świecą "Oregon", silnik odpalał z "ręki". Na początku używałem mieszanki z dużą ilością mixolu ok. 1:12, później 1:16 tak jak wszyscy zalecają. Jadąć na "3" biegu w pewnym momencie, coś jakby strzeliło i z silnika wydobył się dziwny dzwięk, bardzo nieprzyjemny, zgasł, efekt podobny do zatarcia. Tłok chodzi ale jest słabsza kompresja, tak samo jak się rusza kopkę, to chodzi pod mniejszym oporem... W tej chwili żadnych dziwnych dzwięków silnik nie wydaje, przy próbie odpalenia na pych, mieszanka się spala, ale na tyle słabo, że gaśnie, jest jakby bardzo słaby. Ktoś wie co się mogło stać? Jeszcze świecy ani głowicy nie odkręcałem, żeby pooglądać jak to wygląda.
  6. Z tego co poczytałem szlif cylindra to ok. 30-50zł, głowicę dzisiaj wyczyściłem zanim odczytałem odpowiedź - papierem ściernym P180. Rezultat: Pod koniec wyczyściłem głowicę oraz miejsce na uszczelkę benzyną ekstrakcyjną oraz naftą. Trochę zabawy z tym było, ale nie da się coś osiągnąć bez wysiłku. Czy szczotka druciana nie pozostawiła by zbyt dużych rys na głowicy? Co do świecy to czy może tak być, że niewszystkie końcówki świec da się odkręcić? Z tego co oglądałem tylko "2" jest odpowiednia do WSK, natomiast "3"-"Champion" nie da się odkręcić, od razy wykręca się całość z ceramicznej świecy.
  7. Witam, jestem nowym użytkownikiem tego forum. Dostałem od znajomego nazwijmy to "maszynę" z silnikiem WFM 125.Jest ona w opłakanym stanie, cylinder ma rysę, czy opłacalne jest szlifowanie?Rysa jest dosć głęboka ok. 1mm, widać jeszcze ukruszenia przy tunelach.Link do galerii:http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/galeria/3538007/2#zdj4Jakim papierem ściernym można przeczyścić głowicę z sadzy? Na tą chwilę kupiłem taki zestaw:http://allegro.pl/cylinder-zeliwo-tlok-uszczelki-komplet-wsk-125-wfm-i4192008328.htmlpowinno przyjść w czwartek. Jak poskładam to może się pochwalę i powrzucam zdjęcia i może jakieś nagrania "maszyny".Nie jest to jednoślad :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...