witam, problem : w niedziele odpalam moto,chwile pojezdzilem i zgasilem i moto nie ma sily odpalic...do dzisiaj moto nie ruszane,dzis wzialem miernik i aku mialo bez obciazenia 12.4V,zapalil pojezdzilem chwile i ok,moto odpalal;po dluzszej jezdzie po zgaszeniu moto juz nie mialo sily zakrecic...tylko na popych,zmierzylem ladowanie :bez swiatel na wolnych obrotach(1300) 13,5V,lekko wyzsze obroty okolo 14.5V,ale przy obciazeniu swiatlami ladowanie na niskich obrotach wynosi 12.7 V ale znow ladowanie przy 2.5tys jest 14,6 a przy 5tys 14.2V,dodam rowniez ze gdy moto chwilke pochodzilo(2min moze) moto juz ladnie krecil i zapalal...dodam jeszcze ze podczas dluzszej jazdy moto ma czasem problemy zeby wejsc na obroty,jakby sie dlawil ,ale nie wiem czy moze miec to zwiazek z pradem...gazniki i zawory niedawno byly robione...regulator,aku czy alternator pada? Moto to cbr f4 '00