Vidlak

Przeginasz MAV!!!

No ja tu już jestem od zeszlego roku temat mi znajomy :icon_twisted: ale miło mi za powitanie :lalag: ja was też witam :wink:

Widzę że MKK odżyło, pozdrawiam wszystkich

No jak bym nie miał czym pojechąć to też bym zazdrościł ale w Twoim przypadku tego nie rozumiem chyba że coś się zmieniło?

Niestety obowiązki są często ważniejsze niż przyjemności, postaram się pojawić na ukręcaniu łba burej suce :banghead:

Ale za to ilu motocyklist :bigrazz: w (ek) było :lalag: jeszcze 2 tygodnie i bura suka pojdzie sobie gdzie indziej i frekwencja napewno będzie wyższa!!

Garaż Motor

Znam wiele osob ktore robiły prawko kat A w Garażu i każda z nich była zadowolona ze sposobu szkolenia poprostu nic dodać nic ująć. Mało jest szkoł w Szczecinie z tak wysokim progiem zdawalności jakie ma Garaż. No i instruktor mr Adam ktory powinien dostać złoty medal za sposoby nauczania :)

Oby nam motocykli nie zaraził :crossy:

W niedzielę o godzinie 13:00 planujemy małe, prawie rodzinne moto-ognisko. Miejscowość Morzyczyn, camping nr 104, pod koniec miejscowości, jadąc od Szczecina przed zajazdem Tramp w prawo, i jakies 100 metrów drogą i później w lewo. Obecność wiadomo obowiązkowa, chyba, że ktoś nie lubi kiełbachy :icon_evil: http://simen.beep.pl/moto/forum/viewthread...d=286#post_2475

Jeśli go wcześniej odemnie widziałeś to napewno mu uwierze :icon_eek: :offtopic:

Idzie zając lasem i wrzeszczy: - Przeleciałem lwicę!... Spotyka wilka: - Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy. Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej. - Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę! Spotyka niedźwiedzia: - Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy. Zając idzie dalej i drze się: - Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi... Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi: - W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy! :icon_mrgreen:

Będzie frekwencja będzie ognicho :biggrin: Plan jest następujący ognicho w przyszłym tygodniu w niedziele nad jeziorem Miedwie, szczegoły co do godziny i miejsca w krotce :biggrin: Więc szykować mototyłki na smażoną kiełbachę i obecność obowiązkowa :biggrin: ;)

Może by tak jakieś ognicho zorganizwoać, co wy na to? :) u mnie na skali 9 na plusie czuje wiosnę za rogiem :)

proponuję nazwę MaC Wieśniak :lapad: :) na plecy leppera jedzącego hamburgera

Broken Bones Enduro Team

Dupek postrzelił w nogę kolegę motocykliste z Teamu Broken Bones

Chłopie nie bierz tak tego do siebie to była luźna wypowiedź nikt na nikogo sie nie obrażał - wyluzuj!!! a tak na marginesie ja jestem wieśniakiem, generał jest wieśniakiem wszyscy jesteśmy wieśniakami :icon_razz: :biggrin:

Papasvidlakas zamieszkuje tę przepiękną krainę i nie lubi jak go zwą wieśniakiem :) jak chcesz może Ci załatwić mały sparing z miejscowymi drwalami :flesje:

Woz Drzymały jeszcze stoi właśnie przelatywałem koło niego dzisiaj

Zapomniałeś wstawić 2 przed 66 :icon_rolleyes:

Orlen na Kopernika lub Orlen przy Castoramie na Gumieńcach

Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia nowego ucznia amerykańskiej klasie: - To jest Sakiro Suzuki z Japonii. Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi: - Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie czyje to są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"? W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi: "Patrick Henry 1775 w Filadelfii." - Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie, ludzie nie powinni więc ginąć"? Znowu wstaje Suzuki: "Abraham Lincoln w 1863 w Waszyngtonie." Nauczycielka spogląda na uczniów z wyrzutem i mówi: - Wstydźcie się. Suzuki jest Japończykiem i zna amerykańską historię lepiej od Was! W klasie zapadła cisza i nagle słychać czyjś głośny szept: - Pocałuj mnie w dupę pieprzony Japończyku! - Kto to powiedzial? - krzyknęła nauczycielka na co Suzuki podniósł rękę i bez czekania wyrecytowal: "Generał McArthur 1942 na Guadalcanal oraz Lee Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze." W klasie zrobiło się jeszcze ciszej i tylko dało się usłyszeć cichy szept: "Rzygać mi się chce..." - Kto to był !? - wrzasnęła nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedział: "George Bush senior do japońskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu." Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstał i ryknął: - Obciągnij mi druta! Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem: - To już koniec. Kto tym razem? - Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Bialym Domu - odparł Suzuki bez mrugnięcia okiem. Na to inny uczeń wstał i krzyknął: - Suzuki to kupa gówna! Na co Suzuki: - Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku Klasa już całkowicie popada w histerię, nauczycielka mdleje gdy otwieraja się drzwi i wchodzi dyrektor. - Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem! A Suzuki: - Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku.

ale osochodziiii?? :icon_mrgreen:

Polecam rownież na przyszłość atrakcyjną ulice Krzywoustego, Jagiellońską i wieczorną porą Śląską :D