Skocz do zawartości

MarkIi

Forumowicze
  • Postów

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MarkIi

  1. Brakuje Ci mocy w kawie ZX 10R ? :biggrin:

     

     

    ***Obecnie latam Kawasaki ZX10r 2004r po małym tuningu :)

    (power commander, cienka uszczelka pod głowicą, filtr k&n, pełny układ wydechowy Leo Vince)

    Osiągi:

    pierwszy bieg 169km/h

    dwójka 218km/h

    licznik zamyka na piątce 299

     

    Wpis typowy, mistrza prostej. Człowieka, dla którego motocykl jest doskonałym i jedynym narzędziem do wyżycia się.

    Jazda motocyklem to nie tylko odwijanie na prostej do odcinki na każdym biegu. Są jeszcze zakręty, tor wyścigowy, turystyka motocyklowa.

    W pewnych kręgach gdybyś powiedział, że brakuje Ci mocy byłbyś z miejsca wyśmiany. 99% motocyklistów którzy zmieniają starszy litrowy motocykl na nowszy nie robi to ze względu na wyższą moc silnika tylko na inne walory. Do tego trzeba jednak dorosnąć. ;)

    Jakby jednak dalej mocy brakowało to polecam Hondę CBR 1000rr i kompleksowy tuning silnika u naszych zachodnich sąsiadów ewentualnie turbo.

    Lepiej bym tego nie ujął.

    A tak w temacie (nie biorąc pod uwagę szpanerskich cyferek na prostej) to Kawasaki technologicznie od 2008 roku jest daleko z przodu przed Hondą, która śpi.

  2. Szybko sie nagrzewają, bardzo dobrze trzymają tor w złożeniu, swietnie hamują bo naprawdę abs włącza się na maxa sprowokowany ale schodzą w oczach. Po każdym wyjeździe było ich mniej. Po 4500 zróżnicowanej jazdy 60% polskie drogi 40% czeskie winkle tył zużyty w 90% przód w 30%. Ja w sezonie robię oloło 8 tys km wiec to nie są gumy dla mnie. Myślałem żeby założyć na tył nową S20 i zjeździć komplet, ale zmieniłem obie na Pirelli.

     

     

    Wysłane z iPhone przez Tapatalk

  3. Pisałem wcześniej że Hayabusa K8 na Angel ST wytrzymała 10 000 km. GT podobno są poprawione. W Kawie więcej momentu więc powinno wyjść na to samo. Dotmykanie opon sprzyja równomiernemu zużyciu. Królowie prostych zwykle wykańczają opony od pałowania i bicia rekordów speed. Tylko po co ? Pisałem też źe fabryczne S20 wykończyłem po 4500 km. Aniołki to po prostu mega źywotne gumy.

     

     

    Tapatalk HD z iPad

  4. Masz rację. Twój styl jazdy wskazuje na konieczność zastosowania opon o genach turystycznych, więc Z8 lub Angel GT. Tak jak pisałeś to ten sam koncern. Nie ma sensu kupować opon o genach czysto sportowych, których potencjału nie jesteśmy w stanie wykorzystać. Dodatkowo wymiana i poprawne wyważanie generuje koszty i problemy. Nie ma reż sensu katowania felg 2x w sezonie. Moja kawa ma 162.5 Nm momętu, o opona tylna spokojnie przetrwa 10 000 km. Dla tego szukam kompromisu pimiędzy przyczepnością (bo zamykam opony), a wytrzymałością. Z8 lub Angel GT.

     

     

    Tapatalk HD z iPad

  5. Tak z nudów odkopałem stary temat i sie pośmiałe z kilku idotów co to wszystko wiedzą o samochodach.

     

    Zwłaszcza o Mondeo, tylko kilka osób napisało ze miało ten model. Mondeo najbardziej sie psuje tym co go nie mają to tak samo jaj z motocyklem BMW GS 1200.

     

     

    Najpierw szuka się najtanszego Mondeo powiedzmy 8 letniego z małym przebiegiem 100tys km a potem się płacze ze się psuje. Tylko trzeba mieć na uwadze że 8 letnie Mondeo sprowadzone z kraju gdzie są autostrady i ludzie mają kasę na paliwo moze mieć ponad 500tys km przebiegu.

     

     

    Jeżdzę Mondeo od nowości , trochę ponad 2 lata zrobiłem 160tys km. Auto nie ma lekko duze przebiegi miesięczne, często ponad 200 km dziennie po mieście , lub 700 w trasie, mozna ppowoedzieć ze jest dość katowane. Do tej pory ani jednej awarii. Niestety obecnie stoi w serwisie bo padło koło dwumasowe, pewnie dobiła go ostatnia jazda na Torze Poznań.

     

     

    Auto prowadzi się bardzo dobrze, nie trzeszczy, mało pali, jest przestronne.

    Ford g .... wort ale tylko w opinie tych co go faktycznie nie mieli. Niestety do świadomości znaffffców nie dociera, że era złych Fordów skończyła się wraz z pierwszą generacją Focusa. Miałem od nowości Mondeo MK III. Kupiony w 2006 roku. Sprzedany w 2011 z przebiegiem 73 tyś km. Wymieniłem tylko pompkę spryskiwaczy bo zamarzła i ją spaliłem.

    Żadnych awarii kapitalne prowadzenie. Świetny samochód, który prowadził się lepiej niż obecny przereklamowany Passat B7, w którym na gwarancji wymieniłem juź czujnik ciśnienia opon (sterownik) i czujnik zmierzchu świateł.

     

     

    Tapatalk HD z iPad

  6.  

     

    Tmi, a nie mogles od razu kupic Z8 ?

     

     

    Mogłem ale musiałbym dołożyć 175 zł, a to już kwota za którą coś sobie przy motorku jeszcze porobię. Na moje potrzeby myślę, że wystarczy. Na suchym na pewno będzie dobrze trzymać podczas codziennej jazdy, jeśli dodatkowo na zimnym i mokrym będzie ok to na pewno spełni swoje zadanie, a jak jeszcze nie będzie ząbkować i pękać (Dunlop) to już w ogóle luksus :) jak się spiszą to następne Z8 bo jakoś ta marka wzbudza we mnie zaufanie.

    Złudne oszczędność. Z8 wytrzyma dłużej niź Z6. Jest oponą nowszą konstrukcyjnie. Ale stało się mleko się rozlało. Z6 to teź b. dobra guma.

     

     

    Wysyłane z iPad przy użyciu Tapatalk HD

  7. Zakupiłem ostatecznie tylną oponę Pirelli Angel ST za 470zł , zamierzam też kupić przednią. Trochę się pośpieszyłem bo teraz u mnie w mieście jest promocja na Dunlop Roadsmart pierwszej generacji za 360zł na tył, z tym, że to chyba gorsze opony od Angel ST.

     

    Hayabusą na Angel ST zrobiłem 10 000 km (tył). W Kawasaki ZZR1400 fabryczne S20 zeżarło po 4500 km, dla tego założyłem komplet Pirelli Angel GT które po 4000 km wyglądają jak nowe.

     

    Odnosząc się do postu wyżej, to oczywistym jest że Z8 jest oponą lepszą od Z6.

     

     

    Wysyłane z iPad przy użyciu Tapatalk HD

×
×
  • Dodaj nową pozycję...