Teoria u Waldka jest prowadzona bardzo dobrze, z naciskiem na technikę jazdy. Z kodeksu trochę słabiej, ale są materiały i wyjaśnienia problemów na spotkaniach. Na wizytę w salonie z odzieżą motocyklową czekam z niecierpliwością. Podobno mamy się też spotkać z mechanikiem. Fantastyczne szkolenie z pierwszej pomocy! Praktyka.. nie mogę za dużo powiedzieć. Dopiero dwie godziny za mną i o ile na 125 ósemka i wolny slalom szły mi całkiem ok, to na 600tce dopiero ostatnie pół godziny jakoś mi ósemka wychodziła. ps.Cześć Waldek! Ja już się nie mogę doczekać kontynuacji jazd :) Dyda, Dyda! Tak, to ja! Pozdrawiam.