To czerosuw, więc spala znacznie mniej niż dwutakty. Co do samego KLXa, różne opinie czytałem. W terenie, to trudno powiedzieć, nie jestem w stanie tego dokładnie zweryfikować. Natomiast podczas jazdy w cyklu mieszanym (miasto, trasa), nie kręcąc go powyżej 7 tyś. obrotów (czyli jazda 70-100km/h) spala mi ok. 4 litrów. Zdarzało się, że po zrobieniu około setki, przy dolewaniu na stacji do pełna pistolet wybiło mi przy ok. 18zł (niedowierzanie). Natomiast jak po trasie pocisnąłem go pomiędzy 120-130km/h to w zbiorniku robi się wir :-). Przy najbliższym tankowaniu do pełna, wyzeruję licznik, i sprawdzę spalanie w cyklu miasto/teren. Podsumowując, klx to nie jest pożeracz benzyny. Biorąc po uwagę stosunek mocy (i sposobu jej oddawania) do spalania to mega zaje**** sprzęt! Swojego mam 3 rok, nigdy mnie nie zawiódł, i ciągle chodzi doskonale. Wystarczy przedewszystkim pilnować luzu zaworowego, dbać o zmianę oleju itp. podstawowe czynności serwisowe, będzie służył.