A czy ja kogoś zmuszam do jazdy manualem. Chodzi mi głównie o to, żeby mieć wybór - jeżeli potrafię jeździć "zwykłym" to dlaczego jestem zmuszany do jazdy automatem.
ad. 2 i 3 Jeżeli nie potrafi opanować skrzyni niech jeździ automatem, albo ćwiczy do upadłego.
Co do hamowania awaryjnego- uważasz, że na automacie jego opanowanie nie jest potrzebne?
Pamiętajmy, że rozmawiamy tu o rozwiazaniach prawnych i o pojazdach o podobnych pojemnościach i osiągach a nie o komarze i np.ścigaczu.
Wiadomo-chcesz jeździć wiekszym moto przechodzisz szkolenie i bulisz kasę za kurs. Masz pj B jeździsz skuterem lub moto do 125 i sprawa załatwiona.
To kto jakie ma umiejętności i predyspozycje to już temat na inną rozmowę.
Sorry, że tak chaotycznie mi to wyszło. Proponuję kontynuować jutro bo trochę późno się zrobiło, a do roboty trzeba wcześniej wstać.
Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka