Skocz do zawartości

Klik_Kokos

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha YBR 250
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Warszawa

Osiągnięcia Klik_Kokos

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Dzisiaj pojechałem odebrać motor przez telefon pan mnie zapewniał że wszystko sprawdzone nie ma problemów. Jak dojechałem tłumaczy mi że wszystko ok podchodzimy odpalić motor i co nie pali. Koleś miał niezłą minę no ale już tak bywa. Po ok 4 godzinach zadzwonił do mnie i powiedział że pompa paliwowa się zatarła szczęśliwie robią to na gwarancji co oznacza 1500 zł w kieszeni.:)
  2. Dzisiaj dzwoniłem do serwisu Hondy niczego nie wykryto i mam wrażenie że to jednak pompa działa jak się jej podoba :/ Dodatkowo dzwoniłem do salonu Yamahy i po rozmowie z panią z serwisu doszedłem do podobnych wniosków. Muszę oddać motor do serwisu Yamahy może oni coś ustalą bo posiadanie motoru który czasem pali czasem nie mało mnie bawi.
  3. Szukam podpowiedzi co może być nie tak. Dwa miesiące temu zakupiłem swój pierwszy motor Yamaha YBR 250 z salonu Hondy. Po niecałych 2 miesiącach zacząłem mieć problemy z pompą paliwową tak mi się przynajmniej zdawało objawy. Po przekręceniu kluczyka słychać jak jest pompowane paliwo jednak tym razem nic się nie działo. Na początku udawało mi się go odpalić po kilkukrotnym przekręceniu kluczyka. Co ciekawe wieczorem kiedy jest chłodno odpalał chętniej. W pewnym momencie już w ogóle nie odpalał przewiozłem go więc do salonu z którego go kupiłem w celu naprawy (mam nadal gwarancje). Panowie dość szybko stwierdzili że winien był bezpiecznik który był uszkodzony. Oczywiście wszystkie bezpieczniki sprawdzałem na to stwierdzenie pan poinformował mnie że uszkodzenie było nie widoczne gołym okiem i dopiero po sprawdzeniu na (Jakieś urządzenie do sprawdzania przepływu prądu) udało się to stwierdzić. Zadowolony wyjechałem z salonu po około 6km motor stanął i nie udało się go ponownie odpalić. Znowu pojawił się ten sam problem. Trafił więc znowu na gwarancje tym razem panowie wyczyścili i wymienili uszczelkę ( która znajduje się podobno przy module odpowiedzialnym za kontrole nad mieszanką paliwową) i odpalił wróciłem nim do domu i około 3 dni wszystko było w porządku w tym czasie jeździłem nim 2 razy. Jednak dzisiaj około 17:00 postanowiłem sobie pojeździć i nie odpalił znowu ten sam problem. Ale co ciekawe spróbowałem go odpalić już w nocy i odpalił bez problemu. Nie mam pomysłu co w nim może być nie tak może spotkaliście się z czymś takim? I wiecie gdzie szukać przyczyny moich problemów?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...