Czuję się zobowiązany odpisać jak mój problem z TDM się skończył. Więc kupiłem używane króćce, założyłem i przy psikaniu w dół gaźników obroty przestały skakać. Niestety problem z kichaniem w gaźnik i popierdywaniem w wydech pozostał. Rozebrałem gaźniki tym razem sam i porządnie je wyczyściłem. Co ważne ustawienia gaźnika pozostawiłem takie jak były czyli iglice na środku, a do poziomu paliwa się nawet nie dotykałem. Ustawiłem skład mieszanki na 2,25 obrotu. Silnik teraz chodzi jak trzeba. :) Dziękuję panowie za pomoc. :) ps: Gaźnik który miał problem z pracą był całkiem nieźle usyfiony w środku,