Skocz do zawartości

mariusz1985win

Forumowicze
  • Postów

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mariusz1985win

  1. Ja jeszcze swojego nie rozwiązałem ale jestem pewien ze czyszczenie i regulacja wystarczy aby maszynka nabrała sprawnośći:D Moto oddam do mechanika dopiero za jakies dwa tygodnie , szon się zaczoł i tyle trzeba czekac a i mi to pasuje nie spieszy mi sie az tak :)
  2. No to więc tak zrobie jak kolego piszesz, mam nadzieje ze to faktycznie pomoże. Jak będzie po wszystkim to napiszeco i jak:)
  3. Jak czyściłęm gaźniki wiadomo nie ruszałęm regulacji synchro, jak odkręciłem tą pokrywke gdzie znajduje sie pływak to przedmuchiwałem te trzy dysze co tam sa nie wiem które odpowiadaja za działanie układów wolnych ale jak ktoś mi to wytłumaczy na chłopski rozum to napewno będę wiedział o co chodzi.
  4. Gaźniki przejżałem po raz drugi nic to jednak nie dało( na ssaniu chodzi równo i na 4 gary bez ssania na 3 i obroty faluja), chyba zrobie jak mówicie gaźnik do czyszczenia synchro i zawory. Niestety w mojej okolicy jest tylko jeden mechanik zjmujący się moto sezon się zczoł to i roboty ma termin za dwa tygodnie jak zrobi to napisze czy to pomogło. Dzięki wielkie za dobre rady. Dodam jeszcze że jak daje ssanie to strasznie wysoko na obroty wchodz miedzy 3500 a 4000 regulacja kolo kranika nic nie daje.
  5. Witam. Zaraz zabieram sie za robote:) ściągne gaźniki i sprawdze wszystkie krućce (zaślepie to co treba) może jeszcze jakiś jest nie dokręcony. Wczoraj jak odpalałęm moto to włąśnie coś mi tam tak cykało pod gaźnikami ale kiepski tam jest dostęp i bez ściagania sie nie obejdzie, jeszcze jedno tam jak jest filtr oleju to delikatnie sie poci(aleto naprawde delikatnie) koło niego czy to może mieć jakiś wpływ na mój problem? Poźniej wrzuce filmik z pracy silnika. Już miałęm zabierać sie za ściąganie gaźników ale odpaliłęm by posłuchać gdzie co syczy i zaciągnołem ssanie hmmmmm obroty w normie(+- 100) rura kolektora gorąca w mig tak jak reszta jakieś domysły ktoś ma co to może być?
  6. Zakładałem wężyk na ten drugi kruciec i w koncówke wężyka wkreciłęm śrubke, obroty nadal faluja... Tylko co zauważyłęm że jak zaślepiam ten pierwszy kruciec(pierwszy cilinder od lewej) a z drugiego podpinam wężyk do kranika to obroty mniej faluja niż na tym pierwszym....
  7. Właśnie że nie robiłem i nie wiem kiedy były robione honde mam od 5 dni. Motor naprawde ładnie odpala na dotyk tylko te obroty faluja i ten jeden kolektor wydechowy strasznie wolno się grzeje dużo dużo niższą teperature ma niż pozostałe trzy, nawet po okolo 5 minutach dotkne rury i moge tak przytrzymac bez obaw że sie poparze. Jak nic nie wymyśle, to w przyszłym miesiącu moto idzie do mechanika :(
  8. Wymiana przewodu nic nie dała, obroty dalej faluja i rura od kolektora wylotowego dalej strasznie wolno sie nagrzewa na jednym garze:/ świece nawet przełożylem bo myślałęm ze a nóż trafiła mi sie jakas walnięta świeca, też jednak nie bo na tamtym cylindrze wszystko chula..... Ma ktoś może jeszcze jakieś pomysły? Mam jeszcze jedno pytanie bo kranik u mnie działa na podciśnienie wężyk idzie z 1 cylindra po lewej stronie, na drugim cilindrze mam też taki sam kruciec co w pierwszym tylko od niego nie ma wężyka, nie jest też zaślepiony czy to tak ma być? (przekłądałem wężyk i zaślepiałem ten drugi jednak nie ma to wpływu na prace silnika.... Nie paący gar to 2 od lewej.) Jutro wrzuce filmik jak pracuje silnik i jak faluja obroty.
  9. Też tak myślalem ale wolałem sie upewnić:) Jutro będę miał (najprawdopodobniej) przewody i fajki mam nadzieje że to będzie to by sie obroty ustabilizowały i ten gar zaczoł palic:)
  10. Witam. Mam kilka pytań odnośnie Hondy CBR 600, mam taki problem że moto nie pali na 1 gar odpala od strzała obroty strasznie faluja (pewnie wina tego nie palacego gara), sprzwdziłem świece i wyczyściłem gaźniki świece mają ładną niebieską iskre, kolor świecy ciemno-brązowy. Dzisiaj jak czyściłęm gaźniki sprawdziłęm przewody(troche taki dziwny sposób wybrałęm) dotykałem przweodu od świecy śrubokrętem a śrubokręt do silnika i wlaśnie na tym nie palącym cilindrze iskra skakałą z srubokreta na silnik. Jak podkręce na obrotach to ten jeden gar załapuje bo kolektor wydechowy nabiera tęperatury. Czy to moze byc wina tego właśnie przewodu, że obroty tak faluja? Z góry dziekuje za pomoc:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...