Jeśli mowa o upiększaniu i dłubaniu to i ja dorzyce swoje 5 groszy;) Uważam, że fabryczna X11 jest bardzo ładna i nie czuje potrzeby wielu zmian, minimalistyczna kosmetyka (u mnie obszyta kanapa oraz dodany dopasowany chlapacz na przednim błotniku). Natomiast co do wyposażenia technicznego to już niestety jest biedniej. O ile ślinik jest już dość zaawansowany o tyle zegary są bardzo ubogie. Postanowiłem więc nieco powymyślać i tak rodzi się komputer pokładowy. Oczywiście jeszcze daleka droga i nie wiem czy na sezon 2014 będzie gotowy, bo i czasu na to nie ma aż tak wiele, ale pierwsze testy już robię ;) Zdecydowałem się dodać wyświetlacze pomiędzy wskazówki a cyferblat zegarów na dole po środku gdzie tak naprawdę niczego nie będą zasłaniały. Jedyne na rynku wyświetlacze o odpowiedniej grubości i jakości obrazu są wykonywane w technologii OLED i takie też zastosuje. Wbrew opiniom, nie świecą za ciemno, gdyż wiekszość porównuje je do wyświetlaczy np. w przenośnych odtwarzaczach muzycznych gdzie takie wyświetlacze pracują w bardzo oszczędnym trybie, czego w tym przypadku nie potrzeba stosować :) Poniżej filmik z testowanym systemem operacyjnym i wyświetlaczem. Na szybko napisane gadżety ruchome aby sprawdzić wydajność. Przepraszam za bardzo płytką ostrość, ale mam obiektyw w naprawie i pozostał mi tylko awaryjny;)
http://www.man.poznan.pl/~eryk/oled.JPG