Skocz do zawartości

krzychuCRF450

Forumowicze
  • Postów

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krzychuCRF450

  1. Wiec motocykl złożony, dotarty i jedzie pięknie. Wsadziłem też nowy tłok. Dzięki panowie za pomoc. :biggrin:
  2. W motocyklach tak wysilonych zawsze jest ryzyko, że może paść po 15km. Koledze w 525 padła skrzynia, pękło zabezpieczenie zaworu i pękła piasta w tylnym kole. Skrzyni praktycznie nie można znaleźć a jak jest to sobie wołają 1200zł, zawory i zabezpieczenia w exc to nie drogie sprawy, za piaste talona też trzeba dać koło 700 do 1000zł. Podczas oględzin możesz sprawdzić jak zachowuje się skrzynia i dokładnie obejrzeć tylną piaste.
  3. Może być i tak jak mówisz, że ktoś wsadził stalówki do sprężyn od tytanów. Tak czy inaczej teraz muszę zrobić to zgodnie ze sztuką i zobaczyć czy problem był z tym zaworem czy zawór sobie a przerywanie sobie. Najprawdopodobniej dowiemy się o tym po świętach. Zaworki proxa ze sprężynami, oryginalne uszczelki, prowadnica zaworowa i zapięcie zaworu już zamówione i wysłane. Naprawa mnie wyniesie między 1000 a 1700zl bo zastanawiam się jeszcze nad wymianą tłoka bo sezon już przelatał i nie chciałbym w połowie sezonu znowu rozbierać i wydawać 200zł na uszczelki. Strasznie drogi ten sport, ale miłość jest ślepa :)
  4. Kiedyś honda xr 600 zjadła mi pół blaszki do ssania. Nie mogłem odpalić bo kawałki zklepały mi przerwę na świecy, po ustawieniu przerwy i wkręceniu świecy motor odpalił, ale strasznie hałasowało w cylindrze. Zrzuciłem głowice i wtedy się okazało, że wydechowy zawór jest delikatnie krzywy a motocykl chodził. Dodam, że o blaszce dowiedziałem się dopiero w trakcie rozbierania. Tłok i cylinder oglądał już fachowiec z zakładu i mówi że będzie śmigać aż miło. Znajdę jakiś dobry aparat to wam zrobię zdjęcia zaworu i tłoka.
  5. Ssące zawory były stalowe więc ktoś przede mną już wymieniał . Wydechowe są tytanowe. Po zaworze wyraźnie widać, że był lekko krzywy i tarł o prowadnice co najprawdopodobniej opóźniało jego zamknięcie i przez to silnik nie pracował prawidłowo na najwyższych obrotach. Pewnie przez to przycieranie nie zdążył się schować a tłok w niego puknął co spowodowało jego wypięcie. A co do rozrządu to był na 100% dobrze ustawiony. Od strony sprzęgła kropeczka na strzałeczce, a na zębatce wałka kreski równiutko na strzałkach obudowy wałka.
  6. Właśnie też tak myślę bo 450 ma i tak kupę mocy. Jak jest z awaryjnością stalówek? chodzi mi konkretnie o proxa. A tak oto padła. Zgaśnięcie na końcu filmiku to ta awaria. http://www.youtube.com/watch?v=OO_TAlTaIsQ&feature=youtu.be no i przerywanie jakie było http://www.youtube.com/watch?v=hbw8i_p1V2U&feature=youtu.be
  7. właśnie też mnie ciekawi z tym przycieraniem bo silnik chodził dobrze przez jakiś czas, ale są wyraźne ślady w miejscu gdzie pracował w prowadnicy. Może go podkrzywili delikatnie podczas wsadzania do głowicy w zakładzie. Powodem kręcenia silnika było tak jak napisałem wcześniej nakręcenie filmu z zachowaniem silnika. Nie stać mnie na niszczenie motocykla. Tłok jest dosłownie delikatnie puknięty bo to nie stało się podczas maksymalnych obrotów tylko podczas dodania gazu. I nie jest mocno pogięty zawór a myślę że prędzej zrobiłby się placek z zaworu jak się wygięła korba. Kumplowi w exc z zaworu zrobiła się S-ka a korba i tłok lata do tej pory. czyli jeśli wsadzę stalowe razem ze sprężynami to bedzie tylko delikatnie słabsza jak na tytanach? i nic poza tym?
  8. Zgodzę się z kolegą wyżej. Najlepiej zabrać ze sobą gościa co zna się na motocyklach enduro. Więcej ci powie to jak odpala silnik na zimno niż sprawdzenie kompresji. A jeśli ty nie miałeś styczności z enduro to lepiej zapomnij o 525 exc. Kolega na tym lata i jest piekielnie mocny.
  9. To sie stało pare miesiecy po remoncie. Gaźnik był podmieniany z chodzącego motocykla więc to nie poziom. Dzisiaj podczas nagrywania dla was filmiku stało się to co juz dawno powinno się stać. Podczas kręcenia na luzie silnik zgasł i już nie chciał zapalić. totalny brak kompresji. Odrazu rozebrałem i okazało się że przycierał się prawy ssący zawór. Wyczepił się i spotkał się z tłokiem. Na szczęście nie ma tragedii w silniku. Korba ładna, tłok ma delikatne puknięcie, ale jeszcze widać po nim że jest świeży i raczej bedzie wsadzony spowrotem po pomierzeniu. Zaworki dwa wymienię razem ze sprężynami i powinno być dobrze. Powiedzcie mi jeszcze jak to jest z tymi zaworami tytanowymi, bo jedni uparcie się trzymają że tylko tytany i nic więcej a jak się zapyta w czym są lepsze od stalowych to już nikt nie wie.
  10. Podczas remontu był wymieniony tłok,korba łożyska na wale, łańcuch rozrządu, docierane gniazd itd żeby tym motorem polatać bez stresu. Z kranika leci całym wężem a filtra paliwa nie mam wiec raczej ta opcja odpada. Guzik do gaszenia też odłączałem. Zdławienie jest na każdym biegu i to na ciepłym silniku jak i na zimnym. Świeca ma dosyć ciemny kolor, ale nie jest mocno osmolona. Iglica jest na standardowym rowku. Na luzie też tak się działo, ale ostatnio już nawet obroty nie dochodziły do przerywania. Wyszło trochę słońca to postaram się nagrać filmik żebyście mogli ocenić.
  11. witam wszystkich forumowiczów! Jestem posiadaczem hondy crf 450r z 2006 roku i mam z nią mały problem. Podczas jazdy jest wszystko dobrze zanim nie dojdzie sie do końcowych obrotów czyli koło 8000, przy tej granicy silnik przestaje ciągnąć i zaczyna się dławić. Nie jest to odcięcie bo porównywałem to z crf kolegi i całkiem inaczej zachowuje sie przy odcięciu. Pali na zimno i ciepło bardzo ładnie, nie kopci ani na czarno, biało czy niebiesko. Podmieniłem od kolegi gaźnik, moduł, cewkę razem z fajką i świecą, stator razem z kołem magnesowym, regulowałem zawory (jeden miał delikatnie za duży luz), przejrzałem całą wiązkę elektryczną, sprawdzałem zawartość co2 w płynie chłodniczym i dalej jest to samo. Czy ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem? Jest to dosyć denerwujące i niebezpieczne podczas jazdy na torze w trakcie najazdu na hope, którą trzeba skoczyć na pełnej 3 a motor zaczyna się dławić i przestaje ciągnąć. Dodam że motor miał kompletny remont za prawie 3000 przed sezonem. Nie były wymieniane zawory bo były w dobrym stanie. Macie na to jakiś pomysł?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...