Nie, nie, to nie nity. Nity siedzą sztywno. Przymocowane do kosza i tej blachy za zębatką. Zębatka porusza się wzdłuż nitów , od kosza do blachy i z powrotem. Na boki nic się nie rusza. No chyba, że nity siedzą sztywno ale się naciągnęły i zębatka się po nich przesuwa. Luz wynosi 0.5mm. Pytanie brzmi: czy zakuć nity tak aby nie było luzu.? ps. Aha ! Temat stary ale nadal aktualny :biggrin: Szukałem czegoś na temat hałasującego sprzęgła. Napieprza tak, że ludzie na chodniku się oglądają. Szlifuję właśnie rowki na koszu wyciśnięte przez tarcze sprzęgłowe. Hałas jest ( a raczej był bo sprzęgło leży na stole :biggrin: ) zarówno przy wciśniętym sprzęgle jak i zasprzęglonym . Tarcze pójdą do wymiany i sprężyny też. Przekładki nie są nadpalone. Na łożysku igiełkowym nie czuć luzu. Czy jeszcze no coś zwrócić uwagę ?