Skocz do zawartości

Dar06

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dar06

  1. Ja dwa tygodnie temu miałem glebę na piasku i podczas pierwszej jazdy po upadku(do serwisu) miałem jakiś dziwny strach przed dosłownie każdym odchyleniem od pionu, nawet przy lekkich zakrętach. Dosłownie czułem że lecę w dół i zastanawiałem się czy to ze mną coś nie tak czy moto niesprawne :P Następnym razem było już lepiej, nie miałem już takiego dziwnego uczucia przy każdym zakręcie, a tylko przy mocniejszych pochyleniach. Wychodzi na to, że terapia 2oo działa :P
  2. Nieprzesądzajmy sprawy, jednak czasami zdarzają się zadowoleni z ubezpieczyciela :) Zobaczymy co powie rzeczoznawca chociaż tak naprawdę to najchętniej oddałbym do ASO i żeby było zrobione na tip-top, wcale nie muszę na tym zarabiać. No ale jak już pisałem jeszcze nie wiem jaki mam wariant.
  3. Niestety dopadł mnie "piaseczek" na zakręcie i muszę skorzystać z AC w Allianz. Szczerze mówiąc nie wiem czy mam wariant bezgotówkowy czy gotówkowy ponieważ umowa była zawierana przez salon, a na dokumentach które posiadam nie ma żadnych informacji na ten temat, a dziś się nigdzie nie dodzwonię(a pewnie nie wiecie jaki jest wariant w programie motocykle w Allianz :) ). Tak czytam inne tematy i owu i czy mi sie tylko wydaje czy Oni moga mi policzyć za jakieś chińskie zamienniki i odjąć od tego jeszcze 25% amortyzacji? To zostałoby tylko na szpachlę i farbę z biedronki :) W takim wypadku jakaś faktura z ASO byłaby podstawą do wypłaty większego odszkodowania czy tylko brak tańszych zamienników ewentualnie stawierdzenie przez ASO że tylko oryginalne częśći gwarantują bezpieczną jazdą mogą dać jakiś efekt?(czytałem że u kogoś tak stwierdzili) I czy jeśli np rzeczoznawca przyjdzie i powie, że porysowany bak sie wyszlifuje i polakieruje to mogę żądać wymiany na nowy? Czy takie rzeczy tylko przy odszkodowaniu z OC? I czy ma ktoś dostęp do Eurotaxu? Poza tym rzeczoznawca przecież nie jest mechanikiem więc skąd będzie wiedział czy uszkodzeniu nie uległ np jakiś element silnika? Z tego co sam zauważyłem to połamana jest lewa owiewka, porysowana prawa owiewka, połamana czacha, połamana klamka hamulca przedniego, powyginany i podrapany wydech, wygięty podnóżek kierowcy i dźwignia hamulca tylnego, prawe lusterko wygięte, przedni prawy kierunkowskaz wisi tylko na kabelku, podrapany bak i tylni uchwyt, prawy crash pad zniszczony, zdarty grip na lewej manetce, podrapana i wygięta prawa manetka, podrapany przedni błotnik, parę mniejszych zadrapań.
  4. W Gdańsku podobno ktoś zaliczył szlifa na FZ1, ale egzaminy wznowiono. A dziś pewna zainteresowana uzyskała informację, że egzaminy zawieszono do 20 maja.
  5. Ekhem...egzamin w PORDzie na litrze, 150 koni, 3,6 s do setki :) http://egzaminy.pord.pl/pojazdy.html
  6. Jest dokładnie tak jak piszesz, 07 listopada byłem na egzaminie na kat A w Gdańskim Pordzie. Jeszcze przed teorią słyszałem jak chłopak narzekał, że został oblany bo nie wiedział jak włączyć światła mijania bo w egzaminacyjnej Yamaszce trzeba uruchomić silnik aby włączyć wspomniane światła, a On uczył się na jakiejś Hondzie gdzie światła mijania włączały się razem ze światłami pozycyjnymi po włączeniu zapłonu. Innymi słowy oblał już na pierwszym zadaniu zanim jeszcze przeprowadził motocykl czy w ogóle na niego usiadł ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...