thror0

Witam, szukam wszystkich danych do pierwszego przeglądu (i zarejestrowania) Yamahy WR400F 1999r. Niestety nie mogę znaleźć nacisku osi (przód/tył?). Czy może jakiś posiadacz takiej WR-ki ma te dane w dowodzie ?

Z takimi tematami WD-40 radzi sobie całkiem dobrze, ale trzeba dać mu czas! Psikać 3-4 razy dziennie nawet przez 5 dni. Testowałem kilka razy i normalnie odkręcałem ręką (np. śrubki pokrywy zbiorniczka płynu cham., nakrętki osi, świece żarowe w aucie).

TOOWDIE: moja wr nie ma zabieraka RAFAEL: jak znajdę chociaż chwilę czasu to postawie maszynę na podnośniku, przy okazji sprawdzę jeszcze raz łańcuch i najwyżej nagram filmik

ok pisze po ludzku: mniejsza z tym chechłaniem, dyszami i iglicą co do szarpania: Silnik na luzie chodzi idealnie, ładnie się wkręca i schodzi z obrotów, tak samo podczas jazdy. Łańcuch i zębatki są w dobrym stanie (pisałem wcześniej) - nic nie przeskakuje. Problem wygląda tak: jadę na obojętnie jakim biegu, puszczam całkiem gaz i kiedy znów dodaję (mało albo więcej bez różnicy) moto najpierw szarpnie RAZ i później juz płynnie przyspiesza.

Witam ponownie po długim czasie. Z powodu ciągle tego samego problemu postanowiłem odświeżyć temat. Więc tak jak wcześniej moja WRka szarpie. Przykładowo jadę na 2, 3 biegu odejmę całkiem gaz i kiedy znów dodaję najpierw jest szarpnięcie a później płynnie przyspiesza. Od razu dodam że łańcuch i zębatki są ok. Naciąg łańcucha też. W tylnym kole nie ma żadnych gum zabieraka i tym podobnych. Sprzęgło dobrze działa, nie ślizga się ani samo nie bierze. Moje pytanie: 1. czy może być to wina zużutych sprężyn kosza sprzęgłowego ? (chodzi mi o sprężyny z tyłu kosza - nie o sprężyny tarcz). Czytałem, że to właśnie one "amortyzują" przeniesienie momentu ze sprzęgła podczas dodawania/odejmowania gazu. 2. podczas lekkiego dodawania gazu moto troche chechła. Znalazłem gdzieś że tak bywa kiedy moto używa jeszcze tej dyszy Pilot Jet (do około 1/4 gazu zanim się przełączy na dysze główną). Można podobno trochę się tego pozbyć podnosząc iglice lub ją zmienić. Ktoś to testował ?

kurde ja dzisiaj rozebralem cały zacisk, wyczyścilem wszystko nasmarowałem, klocki i tarcza są porysowane ale gładkie (nie są to rowki). Tłoczki bez problemu chodzą w zacisku więc wątpię żeby nie odbijały, chociaż wygladają jakby były zwęglone i krawędź od strony klocka lekko pokruszona. Poskładałem wszystko w kupe i zanim płyn doszedł całkowicie to było widać że zacisk też chodzi i odbija. Ale 15 min jazdy tarcza i zacisk gorące a z klocków dymek i kołem prawie ruszyć nie można. Ktoś ma jakiś pomysł na to ?

to chyba ja mam najwiekszy problem. Wczoraj wyciagnalem moja WR po dobrych paru miesiacach. Sprawdzilem i nasmarowalem co trzeba, odpowietrzylem hamulce (tez ocieraja minimalnie) i wyjechalem przetestować. Po 5 minutach poczułem ze moto sam hamuje lekko, patrze co jest grane a hamulce z przodu sie tak zblokowaly ze nie szlo kolem ruszyc :/ tarczą to się oparzyłem a z klocków lekki dymek. Zastanawia mnie tylko to, że jak wystygło to wszystko to koło bez problemu sie kręciło. Tarcza się az tak nagrzała? Jutro rozbieram wszystko, czyszcze i smaruje co sie da. Zobaczymy co bedzie. Dobrze ze jechalem prostą drogą po afsalcie to przynajmniej gleby nie było :P

dzięki za odpowiedzi, ale wole już nic nie grzebać. Jutro moto pojedzie na warsztat. Ciekaw jestem ile wyniesie naprawa jak zawory sie pokrzywiły

Witam, wczoraj wykręciłem z cylindra coś co po angielsku nazywa się 'timing chain tensioner'. Nie mogłem tego włożyć spowrotem więc ruszyłem trochę tłokiem i usłyszałem mały zgrzyt w głowicy :icon_eek: Zamontowałem to w końcu tak jak było ale tłok się blokuje i nie mogę nawet kopnąć moto :/ moje pytanie: 1. co sie mogło przez to uszkodzić? ile może potrwać i kosztować naprawa? 2. jeżeli nic sie nie popsuło to ile ile czasu zajmuje i kosztuje wyregulowanie tego?

Z tego co widzę i znalazłem w manualu to zębatka jest przykręcona bezpośrednio do piasty. Jak znajdę chwile czasu to pokręcę przy lince od sprzęgła, potem zajrzę do tylnego koła a na końcu sprawdzę tarcze. Póki co muszę moto porządnie zabezpieczyć bo po pierwszej przejażdżce po osiedlu ktoś chciał zarąbać mi WRke a wujkowi EXC --> http://forum.motocyklistow.pl/Niemila-akcy...d33-t76347.html

mnie to aż serce boli jak sobie pomyśle, że rano bym nie pojechał na przegląd, bo bym nie miał czym :icon_mrgreen: PS: dobrze Stan ze nie spotkaliśmy nikogo, bo Ty pierwsze co to złapałeś łopatę a ja chwile później kawałek drąga... zatłukli byśmy na amen :)

Dzieki sprawdze to jakos ;] a moze to być jeszcze cos innego bo tak sie dzieje nie tylko przy ruszaniu z miejsca ale też jak np na dwójce odpuszczę gaz, potem dodaje - szarpnie raz i jedzie.

Witam, kupiłem niedawno Yamahe WR 400 2000rok, pali bez problemu i dobrze chodzi, ale przy dodawaniu gazu przy mniejszej predkosci od razu wyrywa/szarpie do przodu zamiast ruszac tak spokojniej :icon_twisted: Co moze byc zle wyregulowane? i gdzie to mozna ustawic ?

ja tam u siebie mam kluczyk, a przy kierownicy nic do wyłączania :lapad: mam jeszcze takie pytanie: koles od ktorego kupilem motor mowil mi ze jak sie jedzie na 1 i zwalnia do zatrzymania to sie automatycznie luz włącza (podobno w KTMach tez). Nie sprawdzalem tego. PS: jest małe prawdopodobienswo ze zle cos zrozumialem bo to po angielsku było :)

to u mnie jest chyba troche inaczej bo od ssania mam bolec przy gaźniku i zeby wlaczyc to go pociagam az kliknie, a zeby wylaczyc to wciskam spowrotem. Taki on/off bardziej bez regulacji ;]

dokładnie tak jak napisał Mario_PL odpaliłem za pierwszym kopem swoją niedawno zakupioną WR400 (nie wiedzialem nawet ze 4T mają jakies dekompresatory :evil: ) mam tylko pytanie: jak jest gorący silnik to zeby odpalic mam wlaczyc Hot Start... czyli pociągnąć za to czerwone, to sobie wróci spowrotem i kopnac bez ssania tak ? i jeszcze jedno: po jakim czasie wyłaczyc ssanie przy zapalaniu na zimno?

spoko jak ja bym mial cos takiego niedaleko to bym zebral ludzi i cos zrobil zeby mozna bylo fajnie poskakac :] mam w okolicy stary kamieniolom ale jest za duzo kamoli i glazow zeby cos zrobic :/

dzieki wszystkim za odpowiedzi kupie raczej 125 a jak z czasem sie opanuje to moze zmienie na 250 :icon_mrgreen: narazie sie boje sam siebie :rolleyes: pozdrawiam przypomnialo mi sie jeszcze jedno: czy taki EXC nie bedzie dla mnie za niski? - wysokosc siedzenia : 925 mm - wysokosc moja :biggrin: : 196 cm

Witam wszystkich ! chce kupic motor ale im wiecej ich przegladam tym bardziej nie wiem czego chce :icon_mrgreen: 1. kasa 10000 - 12000zl 2. raczej 2T 3. cos co mozna zarejestrowac 4. cos zeby mozna bylo troche poskakac 5. zeby stawal na kolo bez problemu mam Kawke KMX 125 jakies 18 koni, wycisnalem z niego 135km, na kolo to ciezko sie stawia. Chcialbym cos zdecydowanie mocniejszego. Jedyne co jak narazie spelnia te warunki to KTM 125 EXC (ma okolo 40 koni i chyba tyle mi wystarczy) nie chce tez 250cc bo jak zaczne takie moto krecic jak Kawke to sie rozwale :)

witam mam pytanie: czy tylny amortyzator z kmxa125 z 1990 roku bedzie pasowal do kmxa125 z 2000 roku ?

100 km/h na KMX 125 bez tylnego amortyzatora ;) - moj pierwszy motor i mam go moze 2 tygodnie Autem: 140 km/h Pandą na kusie na prawko :evil:

dobrato jeszcze tylko pytanko gdzie ten czujnik luzu jest ;) od niedawna mam motor co nie :)

hmm sprawdzalem juz ten czujnik: zlozylem nóżke, odpalilem na luzie, na luzie wcisnąlem ten przycisk kolo nóżki i zgasl -> wychodziloby na to ze na luzie ten czujnik tez odcina zaplon u mnie czyli chyba na biegu cos innego odcina zaplon.

czujnik przy sprzegle odlaczylem tam gdzie jest ta wtyczka takze na pewno kabelki sie same nie sykają. Ale teraz gasnie inaczej czyli od razu jak wrzuce bieg. co moze odcinac zaplon zaraz po wrzuceniu biegu ?

kurcze ledwo co zrobilem ten czujnik przy klamce sprzegla (tzn odlaczylem go) to teraz mam kolejny problem z zaplonem. Na luzie pali a jak wrzuce bieg to od razu gasnie :/ co to moze byc ?