Dzisiaj przed południem w Warszawie miał miejsce wypadek. Na rondzie (Kasprzaka#Towarowa) Motocyklista wjechał na rondo w kierunku pl.Zawiszy, a z lewej na czerwonym wyjechał mu jakis pojebaniec. Koleś aby nie wbić sie w niego położył Aprille. Miał pecha i złamał poważnie prawą noge. I jakby tego było mało to jakis debil podał zły adres i koleś lezal tak z piętnaście minut... zanim przyjechała karetka. Na pytanie do sprawcy i co zrobileś? ( pyta leżący kolega) on odpowiada że nic się nie stało... i żeby nie przesadzał............. no tylko zaj**ać takiemu bo tak to sie nigdy nie nauczy... Uważajcie debile są wsród nas......