Oj tam, oj tam:))Tak, tak.......lepiej było z niej zrobić cafe racera,co? :) Ponoć nadają sie idealnie. Pierwszy sezon śmigałem na "golasa". Miałem dość jeżdzenia i obrywania kamieniami na dalszych trasach. Poza tym.....kochana córeczka już nie puszcza tatusia samego więc szybka szybko się znalazła:). Miejsce na "zabezpieczenie logistyczne" musi być i bez tego ani rusz;) Zdjęcie całego majdanu zajmuje 5 minut....z odpaleniem browarka ...... więc szybko można zmienić wygląd maszynki. Teraz już pozostane przy takiej wersji......bo taki właśnie odpowiada mi najlepiej;)