No tak, po ostatnim wpisie byłam zmotoryzowana cały jeden dzień... w piątek rano jakiś burak vw transporterem mnie potrącił i teraz zamiast jeździć leże w domu :/ Serce mnie boli, jak pomyślę, że zmasakrował moją maszynkę i moją biedną lewą nogę. Uważajcie na siebie moi drodzy, idiotów na drogach nie brak!