Siemka, Jest propozycja zamiast sobotniego latania po mieście ( 25 sierpnia ) i stanie na światłach co powiecie na mały przelot do Lipska w celu pojawienie się na ślubie Krzyśka który od niedawna lata z nami na moto. Myślę że chłopak się ucieszy jak zobaczy kilka maszyn pod kościołem i usłyszy salwe z kominów w tym ważnym dla niego dniu :) Im więcej nas tym lepiej :)