wajzer

Ja już jestem po próbach mojej kamerki :rolleyes: Cena (200 złociszy )/ jakość oceńcie sami :biggrin: http://www.youtube.com/edit?ns=1&video_id=maOPbBMZNmE

Napisz priwa do MODA

Jak lubisz warkot nie koniecznie silnika to mogę Cię adoptować wtedy namiot będzie zbędny. Śpiwór koniecznie( typ kołdra najlepszy), nawet w niepewnych hotelach się przyda, a w chłodne dni to lepszy niż nie jedna dziewczyna. Klucze, masz chyba serwisówkę. Zestaw naprawczy do gum, wskazany. Kuchenka turystyczna by się przydała i zestaw korytno wodopojowy. Apteczkę mam ja, ale dobrze by było jak by były dwie. Napewno nie należy brać ze sobą teściowej czy zrzędliwej kobiety.

No ja...... Dudi myśli że tylko w Tychach jest browar :biggrin: U nas też Ci piwka nie zabraknie. A o wuszcie to ja myślałem na tą sobotę :cool:

Pablo, tu już mnie wpuszczasz w koszty, garaż, grill, kiełbaska no może i spanie ale zimne piwko :cool: to już przesada :rolleyes:

Jak do Tallina to najlepiej teraz, pogoda super, temp. po 25*C Tak pisał mi kumpel. A tak do rzeczy. Też planuję taki wyjazd nieco póżniej, tak po 20 lipca ale to tylko jak środki finansowe na to pozwolą. :rolleyes:

@ Foreściak. Pisząc gume miałem na myśli......... też oponę :biggrin: :biggrin: :biggrin:

Foreściak..... a Ty w gume zainwestował :biggrin: Bo jak nie to nie tylko dobry kask Ci się przyda :rolleyes:

No to jak jest w końcu, dwoje się wykruszyło całkowicie ? No to synki, zapodejcie zarys drogi bom ciekow :rolleyes: Dziś w ramach treningu przed długa trasą zrobiłem 500km-ów i myślałem że mi pewna część ciała odleci :biggrin: Muszę też coś zrobić z amorami żeby mniej kołysało, bo od darcia stopkami w zakrętach dostaję palpitacji serca, a to w moim wieku niezbyt wskazane :biggrin:

No bo juz myślałem ze zawału dostanę z tymi dwoma tygodniami, już sobie wyobrażałem jak to trzeba by było gnać by to wszystko zaliczyć :biggrin: Kurcze mnie tez troszeczkę szkoda tej Rumuni, a i reszta ekipy, zwłaszcza nowi, chcieliby pewno ją zaliczyć :rolleyes: No i miał być Meczet a tu traska jakoś się skróciła :dry:

Hej ! Też w tym roku myśle o Mazurach ale nie w tym termine :rolleyes: I tak jak piszesz i posiedzieć w miejscu i pojeździć. Obieram sobie bazę na jakimś polu namiotowym i robię jedno dniowe objazdówki. A na Mazury wcale nie masz daleko po prostu rozłóż sobie podruż na dwa etapy np przez Lubelskie nad jez, Białym mają tanie campingi przed sezonem :rolleyes:

@Tosik, jeżeli masz w planach Ukrainę i Krym to jedź bo po trasie proponowaną przez kol Vaanhorn już nie będzie tak ciekawie, zwłaszcza Rumunia jest dla mnie piękna. Ukraina i Krym to wsijo palija. Mnie też bardzo interesuje ta objazdówka ale już inne plany w realizacji :rolleyes: Taką trasę powinniście zamknąć w kosztach 2.5 tys, ale raczej musicie kożystać z taniego spania :biggrin:

Chopcy , nad czym dumacie :rolleyes: protektory, buzery, ochraniacze, a przecież na takiej Transalpinie to raczej byłby potrzebny spadochron bo gdzie niby chcielibyście się ślizgać( no chyba że na śniegu :biggrin: ). Powiem tak, tylko mądra głowa was uchroni. Kiedyś wyje....łem orła w zakręcie na ostrych kamieniach jadąc tyko w krótkich spodenkach i co...... i nic ani rysy, innym razem jadąc w prawie profesjonalnym ubranku miałem spotkanie z autobusem- rezultat prawie żem sie zabił, skończyło sie na złamanej piszczeli i strzałce :blink:

Foreściak, na sponsorów liczysz ? :biggrin:

Foreściak masz racje,co będziesz wymieniał opony, slicki są bardzo dobre na zakrętasy, w końcu jeżdżą na nich zawodowcy :biggrin: Wymień na zimę wtedy dobry bieżnik sie przyda :rolleyes: a jak się nieda jeździć to niech sobie grymnieją w cieplutkim garażu :rolleyes: Dudi jakieś słabe te Twoje oponki 8km i tylko 60% zostało :biggrin: Ty zmień dilera :biggrin:

Ha....nareszcie będzie Kompadre tej samej armatury :rolleyes: Pablo oddaję Ci swój mandat na zgrupowanie :biggrin: A co z naszym Roberto..... nie odzywał się do nikogo ? Dopiero dziś odpaliłem sprzęta, zrobiłem mu mały przegląd, okazało się że klocki z przodu cienkie jak żyletka, ale wytrzymały 18000mil :rolleyes: to chyba nieźle :biggrin:

No i du...a. Do Torunia raczej nie pojadę, chyba że na Araba w ostatniej chwili. Czekam na zatwierdzenie wizażysty a potem atak, by do lipca się wyrobić :rolleyes:

Kuźwa .......lepiej mi było gdy pracowałem zawodowo, miałem roboty mniej niż teraz :mad: Każdy myśli; aaaa ty jesteś na emeryturze to masz czas, możesz pomuc. Do tego jeszcze czekam na większe zlecenie które ma mi zapewnić środki na wyjazd, a tu du...a blada, ciągle sie przesuwa :angry: Dlatego też nie jestem w stanie na 100% zdeklarować się że pojadę do Torunia, wszystko się wyjaśni w tym tygodniu.Tak że..... cierpliwości :biggrin: A Ciebie Pablo zapraszam, wpadaj kiedy chcesz- masz blisko, można by było jakiego grilla odpalić. Adi Ty też masz nie daleko, na sobotę możnaby było coś zorganizować, kimnoł byś sie u mnie i w niedzielę byś był monter :biggrin:

No szkoda Mici. Synki.... a może wracając o rosję zachaczymy, akurat leją świeży asfalt :rolleyes: http://niefart.pl/7472

@ Adiii Mam jeszcze jedną propozycję dla was. Jadąc przez Śląsk byłoby grzechem nie zwiedzić kopalni, taka możliwość jest na Guido- opisy dostępne w necie :rolleyes:

Nad Soliną naprawdę pięknie i zakrętasów też sporo tylko miejsc do spania szukajcie jak najdalej od jeziora :biggrin: @ Monter , nie wiesz co się stało z muzeum wojska polskiego w Olsztynie, pamiętam za łebka że było super a teraz dwa razy szukałem i nie znalazłem :sad:

@ Adiii Zamiast przez Ełk propnuję jechać przez Suwałki Gołdap. Piękne górzyste tereny poprzeplatane jeziorami, sadzawkami, a także wiatrakami :rolleyes:

Kurcze..... Pablo, on pewno jechał z nitrogliceryną :biggrin: A pomijając to wszystko, to powiem że ludzie mają skłonności do siania dramatyzmu :cool: No i chyba nie wszyscy wiedzą że najładniejsze Rumuneczki handlarze wywieźli już dawno na zachód :biggrin:

Rumunia, drogi nie najgorsze. Sam Krym także nie najgorsze ale sama Ukraina pomijając drogi ekspresowe to już raczej dramat. Na Ukrainie szczególna uwagę trzeba zwrócić na odcinkach dobrej nawierzchni na zatopione studzienki- tam nadlewają asfalt nie dziwigając ich do góry :rolleyes:

Ha ha ha w Usa mają takie wielkie garaże że takich trików nie rozumieją :biggrin: :biggrin: :biggrin: