no ja zaczynałem od XJ 600, jeszcze kwadraciak o mcy 73 KM, i powiem ze przez 2 lata jakie na niej przelatałem było super, mocy ma dość ab na początek szokować, pozycja do długiej jazdy idealna, i dobrze wyregulowany (jak mój :mrgreen: ) ściaga przy turystycznej jeżdzie ok 5 l. Też się wahałem pomiędzy XJ a bandytem, ale trafiła mi się XJ, Bandyta jest bardziej usportowiony jak na mój gust, i raczej do ostrzejszych zabaw. ALE.... Teraz dosiadam VZ 800, i powiem Ci, że przeglądnij oferty i przejedż się na czymś z silnikiem V2, polecam Suzuki VX 800, to jest całkiem inny świat. Ciagnie z dołu, pięknie brzmi no i masz tam napęd na wał. Silnik z intruza 800, wzmocniony do 61 KM, obudowa i zegary z bandyty, całość na ramie od V2 - długie, smukłe...... sama poezja. Więc polecam, warto mieś alternatywę i szerzej się rozglądnać. Jak jakiegoś ogladniesz, napisz co o nim sadzisz Cześć