18 tys zaplacilem. moto rozbierane do ramy, malowane, zamawiane graty ze stanow, nowe opony, klocki, tarcze, itp, itd :P po przegladzie, przygotowane do sezonu. Wydech ultra głośny i dający ogniem, zastanawiam się nad jakimś szybko montowalnym wyciszeniem na dłuższe trasy, bo mi łeb odpadnie :) na bak doszły jeszcze naklejki, żeby nie było pusto.