Skocz do zawartości

Opal82

Forumowicze
  • Postów

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Opal82

  • Urodziny 11/15/1982

Informacje profilowe

  • Lubię
    Podróże
  • Skąd
    Warszawa

Osobiste

  • Motocykl
    Honda CB500
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Opal82

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Opal82

    Koszt dróg w Norwegii

    Zgadzam się, ale jednak jak nie zobaczy tego na własne oczy to będzie miał niedosyt. Idąc dalej tym tropem, uważam, że wyjazd dalej na północ niż Drabina Trolli jest stratą czasu i pieniędzy Nie mówiąc już o nadrabianiu 1200km, żeby dojechać chociażby na Lofoty. Co do kosztów to jadąc samochodem na gaz (na północy jednak go nie było), zabierając całe żarcie z Polski, śpiąc pod namiotem (na północy ze 2 razy w małych chatkach po 150-200zł za domek), z promami, drogami i wszystkim innym, wydałem jakieś 9000zł na dwie osoby. Trasa Waw-Tallin-Helsinki-Rovaniemi-Nordkapp-Alta-Narvik-Lofoty-Bodo-Mo i Rana-Trondheim-Stryn-Oslo-Trelleborg-Sassnitz-Świnoujście-Borne Sulinowo-Toruń-Waw. Myślę, że motocyklem, przy takich samych warunkach, zejdziesz ze 2000-2500zł w dół. Jeśli chcesz tylko pokręcić się po fiordach (max. na północ do Drabiny Trolli) to odejmij następne 2000-2500zł.
  2. Zgadzam się, że koszty mogą być zaniżone, ale pamiętaj, że my jedziemy Bośnia-kawałek Chorwacji, Czarnogóra, Albania - tam jest "trochę" taniej niż we Włoszech i na trasie do nich (Austria, Włochy). Jak już wspominałem, w Chorwacji planujemy tylko Dubrovnik, bo bardziej interesuje nas Czarnogóra i Albania. A co do plaż - dla mnie to mega minus. Jestem jednak zwolennikiem piasku...
  3. Hej, koszty ciężko oszacować: Noclegi liczymy średnio 10ojro za noc (czasem chcemy wziąć kwaterę, żeby nie martwić się o graty itp..) - około 200 ojro - 820zł Paliwo jakieś 5,33 zł za litr, przy spalaniu 5l/100km, ze 4000-4500km to 1100-1300zł Do tego żarcie (mamy zamiar jeść w tanich barach, ew. zakupy na miejscu). Myślę, że w 3000-3500zł na 3 tygodnie.
  4. To jest okazja, że się spotkamy po drodze. Ja chcę odpuścić północ Chorwacji bo już kiedyś byłem. Poza tym do Albanii nie dojadę i nie wrócę w tydzień, a, że mam więcej urlopu w tym roku to chcę ja "zaliczyć"
  5. W dniach 1-20 sierpnia lecę z kolegą na trasie WAW-Sarajevo-Mostar-Dubrovnik-Czarnogóra-Szkoder itp... Ja CB500, kumpel na małym Bandycie, więc prędkości 100-120 km/h. Capmingi, żarcie w barach itp... Jak masz czas i ochotę to zapraszamy.
  6. Największy problem to wyjechać z Polski. Potem już idzie szybko. W krajach nadbałtyckich i w Finlandii ruch jest mały. No chyba, że na Wybrzeże i potem prom do Sztokholmu i 1200km drogą. Czasowo może wyjść tyle samo. Ja jechałem co prawda samochodem, ale z WAW do Rovaniemi zajęło jakieś 34-36h. I to bardzo na luzie. Wyjechałem o 14, nocleg w połowie Litwy, drugi za Helsinkami i pod wieczór byłem w Rovaniemi.
  7. Zorzę najlepiej obserwować od grudnia do stycznia. Mimo, że pojawia się od końca września do końca marca to na ogół w innych terminach niż powyższe zasłaniają ją chmury. Gdzie? Jak najdalej na północ za koło podbiegunowe. Najwygodniej polecieć do Tromso SASem, albo Norwegianem. Z Mikołowa do Rovaniemi (leży na kole podbiegunowym) masz 2250km (Via Balticą) Ceny noclegów od 130 euro za noc w Tromso, a 50km od Rovaniemi motel od 30 euro (za pokoje dwuosobowe).
  8. Czytałem to już jakiś czas temu i właśnie dzięki Tobie mam ochotę wybrać się tam. Fajnie, że miałeś lokalną ekipę... Na pewno dzięki temu więcej zobaczyłeś i poczułeś tamtejszy klimat.
  9. Opal82

    Wyprawa do Turcji

    A może taniej i wygodniej będzie wypożyczyć motocykle na miejscu?
  10. Opal82

    Norwegia

    Nie do końca się zrozumieliśmy... Jasne, że bardziej warto jechać opłotkami, ale mając tydzień czasu na miejscu skupiłbym się na południu Norwegii, zamiast nabijać kilometry.
  11. Opal82

    Norwegia

    Zgadzam się, ale jazda drogą Atlantycka i SV17 trochę czasu zajmuje. Poza tym na tej drugiej sporo jest przepraw promowych. Nie do końca są one warte "marnowania" czasu w porównaniu, np. do Lofotów. Jak dla mnie podróż z południa N na północ trochę rozczarowuje, bo jednak jadąc, np. z Nordkapp na południe odkrywa się coraz piękniejsze miejsca.
  12. Chętnie dołączyłbym się do takiej eskapady w przedłużony weekend majowy (od 23.04 do 08.05). Pisałem o tym w temacie o Chorwacji i tamte rejony bym preferował. W Alpach jeszcze za zimno jest w tym terminie i niektóre drogi mogą być nieprzejezdne ze względu na zalegający śnieg.
  13. Opal82

    Norwegia

    Trasa, którą sobie nakreśliłeś jest ok. Na północ od Andalsnes, aż do Lofotów nie jest zbyt ciekawie. Ew. dorzuciłbym coś na południe od Bergen. Co do pogody to ja w lipcu 2011 przez prawie 3 tyg. nie widziałem deszczu... Ale to chyba jakiś ewenement. Za to gość, którego spotkałem na campingu w Rovaniemi twierdził, że przez tydzień jego pobytu w północnej Norwegii, deszcz nie przestawał padać.
  14. Opal82

    Chorwacja 2012

    Też chętnie wybrałbym się w tamte rejony... Najchętniej połączyłbym to z Bośnią, ew. Czarnogórą, Albanią... Tyle, że mam dwa tygodnie wolnego w okolicach 23.04 - 08.05. Jeśli ktoś byłby chętny na dłuższy trip do dawać znać... Na miejscu można zrobić mega spota.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...