raper19

Luzy sprawdzone przyczyna okazal sie kranik paliwe a dokladniej zaworek podcisnienia ssacy paliwo lecz musze rozwiazac kolejna sprawe jaka jest brak iskry na wszystkich 4 fajkach swiece sa ok kupilem motor od goscia ktory stwierdzil iz mial mala glebe na lewa strone i od tego momentu przestalk odpalac co zapewne wiaze sie z brakiem iskry przewody wn jak i cewki sprawne tylko dziwi mnie jedna rzecz otoz jedna cewka ma dwa piny do ktorych nie byl wpiety ani jeden kabel przychodzi tylko masa druga pinow nie ma tylko ma jeden lutowany przewod.MOZE JAKIES SUGESTIE ??? gdyz ten motocykl to naprawde czarna magia

Witam wszystkich forumowiczow i odrazu zglaszam sie z pewnym problemem z moja gpz 750 otoz silnik wogole sie nie odzywa podczas proby rozruchu iskra jest paliwo rowniez.Podczas dluzszego krecenia paliwo cieknie z gaznikow jakby byly dziurawe poprostu ciurkiem jakby cofalo sie do filtra powietrza nie wiem co moze mu dolegac dlatego zwracam sie do was dodam ze silnik nawet nie mruknie ze chce zapalic.Czekam na wasze spostrzerzenia gdyz sezon tuz tuz a gpz stoi.

Przyczyna okazalo sie uszkodzone sprzegielko.Zamykam temat i dzieki wszystkim za porady.

to nie lancuszek rozrzadu tylko rozrusznika przekazuje pęd na wal napinacz przy nim musi byc. Mozemy sie dogadac na kuriera co ty na to. a co do komutatora bylem dzis z calym rozrusznikiem u elektryka i pod obciążeniem chodzi tylko ze wirnik jest juz u skraju zeszlifowania szczotkom tez za duzo życia nie zostało

wal chodzi lekko.zdjelem dzis pokrywe od sprzegla i okazalo sie ze lancuszek rozrusznika sie blokuje jest juz tyle wyciagniety dostane jakis lancuszek i dam znac.MONTER ile mialby kosztowac ten rozrusznik bo moj tez ledwo co zipie moze posiadasz tez ten lancuszek wraz z napinaczem ? dodam ze na pych bieze idealnie

Rozrusznik juz mialem rozpolowione i szczotki wydają mi sie podejrzane gdyż po czyszczeniu wirnika i jednym obrocie jest znow czarny jakby te szczotki byly z grafitu nie przejmowalem sie tym poniewaz mechanik stwierdził ze sa ok ale roznie bywa z dzisiejszymi specami. Rozrusznik juz podlanczalem bezpośrednio pod aku robil caly czas to samo. Tylko tak jak piszesz również podejrzewam te szczotki najlepszym sposobem byloby sprawdzenie samego rozrusznika pod jakis oporem wtedy bym byl pewien czy to robi rozrusznik. Moze jakies pomysły jak go sprawdzic pod obciążeniem :-)

Przewody sa ok Sprawdzalem od samego włącznika po sam aku. Dziwny przypadek naprawde rozrusznik musze trzymać chwile zeby zakręcił tak jakby kumulowal sobie prad. A co najlepsze jak aku słabnie wydaje sie kręcić ok tylko ze obroty wału sa zbyt niskie by mogl zapalić. Naladuje aku i dalej pisk a co myslisz na temat sprzęgielka ?

Witam z racji ze jestem nowy na tym forum chce sie z wszystkimi przywitać a jednocześnie prosic o pomoc w sprawie mojej giepci. Otóż mam następujący problem podczas próby rozruchu rozrusznik piszczy i zgrzyta czuc jakby cos go hamowalo po chwili troche przekreci i znow piszczy i sie blokuje wyglada to jakby mial gdzies jakis ślizg. Przekaznik i instalację juz sprawdziłem. Sprawdzalem juz tez na aku samochodowym i to samo dodam tylko ze jak odłącze wal pisk znika i rozrusznik kreci bez jakich kolwiek problemów tylko to ze kreci on bez obciążenia. Prosze was o jakies podpowiedzi co ewentualnie mógłbym sprawdzic bo juz sam nie wiem. Z gory dzieki. Pozdrawiam