Skocz do zawartości

raaza

Forumowicze
  • Postów

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez raaza

  1. Kompresja na tym słabym aku jest 8bar, gdy podłącze do aku kable z innego aku to kompresja jest prawie 12, ale wtedy rozrusznik kręci nienaturalnie szybko, więc nie wiem który pomiar prawidłowy..
  2. A czym się rózni stopień sprężenia od ciśnienia sprężenia??
  3. Zregenerowałem głowicę, zawory dotarte, uszczelniacze wymienione, wszystko ładnie chodzi i nie przepuszcza.. Tak się tylko zastanawiam - włożyłem do Yamahy TW 125 górę (cyl+głowica) od Yamahy SR125, bo są niemal identyczne i kazdy tak robi. W Yamaha TW w serwisówce jest napisane, że kompresja wynosi 12bar, a w serwisówce SR - że 10. Mam teraz górę od SR to na jaką serwisówkę patrzeć? Drugie pytanie: Czy słaby akumulator moze być powodem, że wyjdzie słabsza kompresja? Jest na tyle słaby, że wystarczy na 3 krecenia rozrusznikiem po 3sek..
  4. Tłok, cylinder, głowica to komplet od innego silnika.. Uszczelki teraz nie wymienie, bo zrobiłem na niej 5km.. Równomiernie nie przerywał, tylko przy wysokich obrotach jakby szarpnęło, przerwało, jechał trochę dalej i znów pojedyńcze szarpnięcie. Trzeba było wbijać bieg wyżej, ładnie szedł, ale znów przy wysokich jakby brakło benzyny i szarpnął.. Jeśli dam cylinder z tłokiem komplet + głowica od innego zestawu to będzie błąd?
  5. Rozebrałem silnik i się okazało, że jeden zawór przepuszcza. Wcześniej tego nie było, więc pewnie jakiś paproch się wdarł. Rozbiorę wszystko, przeczyszczę i od zera poskładam..
  6. Ok spróbuję to dziś zrobić.. A możliwe, że kompresja jest dobra a zatarty jest silnik i coś stało się z tłokiem/pierścieniami/cylindrem? Czy dobra kompresja wyklucza awarie tych elementów?
  7. Yamaha TW 125, przerywał na wysokich obrotach, jak dalej się cisło wysokie to znów przerwał, trzeba było wrzucić kolejny bieg, jak dochodził do wysokich, to znów szarpnął, jakby paliwa nie dostawał..
  8. #1 28 Sty 2012 21:46 Motocykl 4T 125ccm nie odpala.. Witam, przełożyłem sobie dziś od innego motoru głowice i cylinder, motor ładnie odpalał, lepiej się zbierał niż na starym komplecie, tylko na wysokich obrotach (na 2,3,4,5 biegu) przerywał jakby brakło mu paliwa.. Chciałem sprawdzić czy także na luzie tak przerywa, odpaliłem, dodałem gazu, wysokie obroty, lekko przerwało, wkręcił się znów, przerwał, zgasł... i już nie mogę go odpalić. Zero odzewu. Srawdziłem: -świece (dałem drugą) -wyczyściłem gaźnik -sprawdziłem kranik, przewody -iskra idealna -zawory idealne -kompresja idealna -odkreciłem świece, wlałem benzyny i nic, -świeca jak da sie ssanie to mokra, więc paliwo dochodzi -podładowałem aku, rozrusznik ok -na zapych nie bierze Co to może być? Coś z alternatorem, cewkami, prądami? Możliwe to jak iskra jest? Podczas jazdy przełączył mi światła z długich na normalne i odwrotnie, dlatego może to cewki??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...