Właśnie zdaję sobie sprawę, że za 4000 nie kupię czegoś świetnego z nowych motocykli. Zastanawiałem się nad DT albo TW, tylko martwi mnie te spalanie. TW w tej kwestii jest jak najbardziej okej, ale DT to ciężka sprawa. Nieraz słyszałem historie o 9, a w terenie nawet 18 litrach co mnie trochę przeraża. Można ją jakoś wyregulować by paliła na poziomie zbliżonym do TW? Nawet jeśli wiąże się to z pogorszeniem osiągów. Muszę tutaj dodać, że motor większość czasu spędzi na poruszaniu się po mieście.