emerlu

Faktycznie, wieczorna nieuwaga, przepraszam ;-)

Tobie kolego VFR-ka ile wciąga? PS: Czy gdy vtec się nie uruchamia to są to jakieś miłe ilości czy nie bardzo?

Co do FJR-ki no to odpada, bez przesady, nie wybieram się na drugi koniec europy. VFR to największy, najcięższy motocykl który biorę pod uwagę.

No na kilka maszyn to portfel niestety nie pozwoli. Co do jazd testowych to zamierzam się na takie umówić, na razie ogarniam co i jak, czy te motocykle są ubezpieczone itd. nie zakład rozwalenia motocykla testowego, ale przypadki chodzą po ludziach.

VFR-ka jest fajnym rozwiązaniem, o ile pozycja na niej by mi przypasowała, boję się trochę tego Vteca no i spalanie jednak pewnie podobne jak w FZ8. Ogólnie rzecz biorąc mam zakrojony wybór już do tych sprzętów o których napisałem, ale dalej niestety pustkę w głowie. Dziękuję Ci za parę szczegółów dotyczących FZ8 ;-)

To dość niepokojąca informacje, widziałem że silnik jest przeszczepiony no ale jednak zmodyfikowany. Myślałem, że realne spalanie poza miastem to 6L. Jeśli mogę zapytać dlaczego sprzedajesz? Zawiodłeś się na tej maszynie czy może taka naturalna kolej rzeczy? Czemu nie celowałeś w FZ1?

No właśnie VFR jest mocnym graczem, siedziałem na niej, wielkość jest ok ale ma trochę inną pozycję niż pozostałe, bardziej sportową. Trochę się tego obawiam. Co do FZ8 no to tak na styku, bo dzisiaj przy odrobinie szczęścia można kupić za 25k - vat.

Wiesz co no pewnie mamy po prostu inny rozkład nogi:tułów co też jest istotne. Szczerze mówiąc, może to złudzenie a może rozkład podnóżków to z wymienionych przeze mnie maszyn wszystkie oprócz ER6F wydawały mi się przestronniejsze od Horneta 900. Nie mylę go oczywiście z wersją 600.

Niestety Hornet odpada, siedziałem na nim, było mi kompletnie niewygodnie. Jest dość mały.

Wcześniej jeździłem przeróżnymi motocyklami, nie będę wymieniał Simsonów i innych tego typu ale miałem min. CBR-kę F2 oraz Suzuki GSX1400, które odsprzedałem po po pierwsze było w kiepskim stanie a po drugie paliło hektolitry. Bulldog po prostu podoba mi się wizualnie, ale rozsądek i chęć zabawy wskazuje na odrzucenie tej maszyny. Najbardziej leży mi FZ8 Fazer ale nie wiem czy na wiosnę z odpisaniem Vatu uda się go kupić za max. 20k.

Witam, poszukuję nowego motocykla na nowy sezon. Użytkuję motocykl w 60% w koło komina, w 30% na trasie średniej długości zazwyczaj do 1000km oraz 10% w mieście. Mam około 186cm wzrostu i ważę 100kg. Jeżdżę czasami z plecaczkiem, powiedzmy że 30% podróży to wycieczki z plecaczkiem ważącym 50kg. Nie jestem jeszcze do końca zdecydowany czy mój motocykl będzie nekedem czy lekkim turystą z owiewkami. Nie ukrywam, że zależy mi na w miarę oszczędniej jeździe, rozumiem przez to średnie spalanie poza miastem nie przekraczające 6-6,5L na 100km. Na motocykl mogę wydać od 15k do 20k w zależności od tego czy trafi się jakaś perełka. Ubranie oczywiście posiadam, doświadczenie także.