PAWEL1449

Panowie. Przy założeniu że dbasz, co myślicie o przebiegu? https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-super-tenere-yamaha-super-tenere-1200xtz-ID6DrR8O.html Jakieś typowe bolączki?

a czy ktoś może wie czy a jeżeli tak to jak, za ile i na ile można wpaść na tor poznań?

jest to dosyc upierdliwe...w pelni ciagnie dopiero jak juz calkiem spod palcy ucieknie przez co zdazaja sie szarpniecia a i zgasnie czasem...zwlaszcza przy predkosciach i manewrach parkingowych....puszczasz, puszczasz...nic, nic...nie ma plynnosci operowania....sprawuje sie dobrze tylko przy zapierdzielaniu...on/off i nic wiecej. Czy mozliwe zeby na tyle sprezyny byly wydupczone?

...w moim tlr odkąd go mam strasznie późno bierze sprzęgło ( normalnie ciągnie dopiero w ostatniej chwili, jak już klamka spod palców ucieka ) . grubość tarcz i długość sprężyn -ok przekładki proste. może dziać się coś z pompką czy siłownikiem czy wymieniać sprzęgło?

...taaak...firma budzi zaufanie... :) nie to żebym chwalił swoje ale sprzęt jest faktycznie ponad czasowy, im dłużej go mam tym bardziej mi się podoba :))

nie wiem na ile zgodne jest to ze sztuka mechaniki ale ja zrobilem tak: wylalem 10w, wlalem 5w tyle ze zamiast 485ml wlalem 400ml, ustawilem na soft i jest ok. Uzyskalem o jakies 2cm wiekszy skok a jak naprawde brutalnie je potraktuje to maksymalnie zchodzi na 1cm mierzac od dolu lagi.

tak, przestał. nowe, oryginalne uszczelnienie ( nie między samym cylindrem a kolektorem tylko to drugie ) w serwisie 70,00zł z groszmi. a o przesmarowaniu goleni nie pomyślałem....

dla mnie problem jest taki że boje się o główkę ramy, łożyska....czy za bardzo w d..pę nie dostaje przy takie pracy widelca... a tylny by się przydał...piszczy niemiłosiernie. rozebrałem, przeczyściłem, przesmarowałem ii...dwa wypady było dobrze :( aaa..pytałem kiedyś o strzelanie w wydech...tak jak kolega podpowiedział, wypalone było uszczelnienie przy kolanku przy tylnym kolektorze wydechowym.

dam jeszcze swojemu szanse.

...a cały sezon przed nami... ...gsxa...nieee...następna może być tylko jedna....haya k8 :))) ....lubię filigranowe kobietki duże motocykle...tylko jeszcze uzbierać " troszkę " muszę :(

przy opadaniu z gumy czy przy ostry hamowaniu jest ok... kręgosłup połamie a niżej nie zejdzie :( czy to guma czy dziura...2/3 i koniec "ok" znaczy staram się za brutalnie jej nie spuszczać więc nie dobija

obecnie niebieskie mam na szóstym rowku. źle się wyraziłem..żadnego huku nie ma, zawieszenie pracuje cały czas z pewnym oporem tu wydaje mi się że jest ok. zastanawia mnie tylko to, że wpadając w taką dziurę wrażenie jest takie jak by już dobiło, plastiki chcą pospadać a tym czasem ugięło się tylko na 2/3, do końca zostaje jeszcze dobre 4 cm.

dziwnie mały wydaje mi się skok zawieszenia...w skrajnych przypadkach (duża dziura, tory itp ) nurkuje nie niżej niż na 2/3 i to z hukiem (jak by oleju był za dużo czy jakby był za gęsty..... nie mam porównania. jeździłem tl-s ale tam nie ma usd i innym tlr ale z totalnie rozregulowanym zawieszeniem.

Panowie, czym i jak mam pokręcić co by legi nie wbijały mi się w zęby na nierównościach nie tracąc jednocześnie dobrych właściwości trakcyjnych? obecnie nastawy mam na średnie, nowy olej "10" . przód nie schodzi niżej jak 1/3, nawet na dziurach. pomyłka...2/3

obadamy, dzięki. a co powiecie na temat układu hamulcowego? przód mam na myśli po mimo wymiany płynu, klocków, odpowietrzeniu nadal są "ciastowate " przewody mam gumowe ale nie jeżdżę na tyle ostro żeby puchły tak mają?

sezon zainicjowany :)) różnice w pracy zawieszenia ewidentne, na plus oczywiście. tyle że...pod koniec ostatniego sezonu zaczął mi bardzo mocno strzelać z wydechu, praktycznie przy każdym odpuszczeniu gazu i to całymi seriami myślałem że może wymiana świec pomoże, niestety myliłem się, strzela jak wściekły (co wcześniej zdarzało się bardzo rzadko ). jakieś sugestie?

jest tak jak mówisz, normalnie jest zamknięty i otwiera się przy otwarciu gazu, tyle że jeden w ogóle jest odłączony ( wężyk obcięty i zaślepiony )

kuniec, zawieszenie ucichło (tył rozebrany i przesmarowany, przód wymieniony olej i uszczelniacze), nastawy fabryczne. a co za dwa ustrojstwa zamontowane są w pokrywie filtra powietrza? takie jakby zawory otwierające się przy dodawaniu gazu. w serwisówce łączą się jednym trójnikiem, u mnie jeden jest zaślepiony. ma to jakiś istotny wpływ na pracę silnika?

a jezeli o nastwy chodzi, podejzewam ze moje sa rozkalibrowane... Waze 85kg, czy fabryczne daja rade? Chodzi o w miare dynamiczna jazde normalnymi drogami.

ok, rozumiem. rozbierzemy-zobaczymy. na razie dzięki wielkie i pozdrawiam.

co niektórzy nawet 20w mi radzili ale to już przegięcie. zdecydowałem się na 15w z uwagi na to, że sprężyny też już nie są nowe. poprawcie mnie jeżeli się mylę, jeszcze mogę wymienić.

uszczelniacze, olej mam (15w, nie za gęsty ? ).podniesiony, przy odrobinie szczęścia lagi jutro wyjadą. łożysk nie sprawdzałem. złoże przód i zobaczę co się będzie działo, do garażu udaje mi się wymknąć bardzo żadko więc rozgrzebać za dużo na raz nie mogę co bym do sezonu się wyrobił ;) . i tak już sporo- dostała też nowy napęd i opony. myślę jeszcze nad wydechani, mam oryginły.

po rozebraniu, przeczyszczeniu i przesmarowaniu tylne zawieszenie ucichło...... biorę się za przód i zastanawiam się czy nie opuścić przodu trochę na półkach, obecnie jest na równo. próbował ktoś kiedyś?

jak mam inwestować to raczej w akcesoryjny, co by nie zastanawiać się kiedy oryginał zacznie znowu piszczeć i zgrzytać :) a jak u Was wygląda wysokość lag względem górnej półki? czy wystają po nad nią czy są an równo?

witam wszystkich. jeżdżę tlr trzeci sezon, przez ten czas mocno się po lubiliśmy (choć bywało ciężko)....i nie widzę dla Niego godnego zastępstwa. niestety czas leci a części się eksploatują :((( i tu pojawiają się pytania.... na szczęście istnieją miejsca takie jak te :). więc mam pytanie...czy montaż akcesoryjnego amortyzatora centralnego wymaga jakichś większych przeróbek?