Świeży jestem ale się pochwalę. :cool: Prawo jazdy zrobione w tym sezonie, zdane za pierwszym strzałem.(to już drugi raz tak się udało). Idąc za ciosem, trzeba się w końcu na czymś uczyć zanabyłem takie cudo: Suzuki GS500. Jak wyszło z fabryki to ja jeszcze dobrze czytać nie umiałem... :bigrazz: Rocznik '90. Jakoś jeszcze jeździ, nawet prosto. W miarę zadbana. Czego chcieć więcej? Zobaczymy jak się nasz związek rozwinie.