pawwas

Oj długo mnie nie było ale mam kupę roboty:) Kubagsx; <Powiem teraz wszystkim... To się robi ze specjalnych rękawów. Tak powstają wszystkie ramy do rowerów, maszty żaglowe itd. Za takie informacje znawcy na forach/szkoleniach chcą nawet 5000. Znalazłem to w amerykańskiej książce o laminatach :)> Fajnie ale to żadna filozofia. sam na to wpadłem :P A żądanie za taką informację pieniędzy to lekka przesada. Rurkę bez łączenia można też wykonać metoda owijania, trzeba tylko się bardzo postarać łącząc tkaninę, chyba, ze prepreg to wtedy nie jest specjalna filozofia. Jeśli chodzi o formy to robię je z rórznych materiałów, zależy do czego i jak długo ma służyć. Żelkot i tkanina szklana, sylikony, blacha aluminiowa, ostatnio próbowałem z akrylu ale nie umiem pracować z tym materiałem, za każdym razem mi pęka:). W przypadku jednorazowych form, żeby się nie narobić, może być nawet wosk ze świeczek:, myślę teraz nad poliestrem i piaskiem, powinno być szybko elegancko i tanio, zobaczymy. Na jachtach się nie znam ale tak na rozum to potrzeba jakiś rdzeń stożkowy o okrągłym przekroju i nawijamy na to węgiel najlepiej jednokierunkowy- tak ja bym w każdym razie zrobił. Na to może jakiś rękawek, żeby było ładnie:) Infuzją w tym momencie się nie bawię, wspólnik załatwia właśnie nowy sprzęt. Powodzenia z bobberkami:) Teraz fotki z poniedziałkowo wtorkowej pracy:) Elementy jeszcze nie wypolerowane ale jak psiknę klarem to dam jakieś ładne fotki, a nie telefonem. Lusterko się ładnie prezentuje, widać też mocowanie tablicy (2 wersje z mocowaniem migaczy i bez). Będą w małoseryjnej produkcji 70 i 60 zł za sztukę, waga ok 30g. zrobiłem jeszcze 2 płytki i kierownice montecarlo, ktoś jeszcze pamięta poczciwego malucha? :)

Włókno węglowe po zalaminowaniu może być gładkie i bez lakieru, spasowanie owiewek to żaden problem. Grubość warstwy oklejonej nie powinna przekroczyć 0,6 góra 0,7mm, przy węglu 200g i to razem z lakierem. Tak na marginesie najlepszy jest poliuretanowy. Kubagsx, co ty chcesz udowodnić??, nie rozumie cię. Na siłę chcesz wmówić, że próbuję ludzi oszukać czy co? Po pierwsze jeśli ktoś chce okleić lusterka to nie będzie kupował np. 10m węgla chyba logiczne. Po drógie np. w havlu przy kupnie 10m dają cenę 115zł za metr, co i tak daje więcej niż u mnie! Po trzecie ja też daje rabaty przy większych zakupach. Może wg ciebie jak kupuje więcej materiału to powinienem sprzedawać go po kosztach?? Piszesz, że przy większej ilości dają 50% rabatu, bardzo ciekawe ale przy 10 rolkach może i tak jest. 50% przecena to dla przykładu w havlu 70zł za m2 włókna 200g 2/2, chętnie będę kupował od ciebie po takich cenach, co ty na to?, jestem pewien, że inni też się skuszą! Ps. robisz w węglu??, bo po postach nie potrafię dokładnie stwierdzić. "rozchodzi się też o to że używając delaminażu zmniejszamy wagę kompozytu, jaki byłby sens laminowania carbonu który ważyłby 4,5 razy więcej niż poprawnie wyprodukowany kompozyt? W końcu carbon stosuje się dla obniżenia wagi" To chyba uwaga do Under, bo ja się nie czuje jej adresatem. Wiem do czego służy delaminaż ale bez tego również da się osiągnąć dobry wynik. Np. bardzo łatwo obliczyć ile żywicy potrzebuje dany element i po prostu nie dajesz więcej. Chyba, że infuzja tam bez delaminażu niema sensu. Dla wszystkich Miałem zamieścić zdjęcia jakiś elementów ale jakoś nie mogę się do tego zabrać, może jutro coś wrzucę.

Under ale bzdury piszesz. Żywica epoksydowa 5zł za 1kg- pęknę ze śmiechu:) 93stopnie temp. zapłonu- kolejna bzdura, żywicę się wygrzewa nawet w 130stopniach i nic się nie pali. 260stopni to wytrzymują specjalne żywice po 200zł za kg, i jeszcze do tego przeważnie fenolowe, a nie zwykły epoksyd. Pisząc, że żywica wytrzymuje 110 stopni mam na myśli iż do tej temp. utwardzona żywica zachowuje parametry deklarowane przez producenta! "Proponuje Ci kupić trochę żywicy skatalizować w wiadrze następnie poczekać aż będzie stawała i zalać wodą łatwo wtedy zaobserwować jaką temperaturę ma żywica. A ten delaminaż to już tylko wyciąganie kasy bo te same efekty osiąga się ściągając suchym wałkiem i nie zapomnij że trzeba rakować przemoczone włókno żeby pozbyć się pęcherzyków powietrza" Nie będę psuł żywicy, jest za droga, a kupować nie muszę, bo mam. Co robić z kompozytem to ja wiem i uczyć mnie nie musisz. Delaminażu nie karzę nikomu kupować jest jako opcja dodatkowa! Nie każe nikomu też mieszać żywicy na kilogramy, bo tak się nie robi chyba, że masz zamiar ją zaraz zużyć, a ilość mieszanej żywicy zależy również od jej reaktywności. Radzę ci poczytać karty techniczne żywic, a potem się wypowiadaj. Laminowałeś pakę T5 węglem? (bo mówimy tu o węglu), bo jeśli tak to przy takich cenach niedługo pójdziesz z torbami. Kubagsx Ja mam 1m2 węgla w cenie 90zł i to ma być niby drogo?? W twoich linkach fiberglast 156zł za metr hawel 139zł za metr milar 130 za metr I to jest niby tanio wg. ciebie Dodam, że ceny dotyczą dokładnie tych samych tkanin!

Odpowiadam na pytania po kolei. Ceny wcale nie są wysokie, spróbuj kubagsx kupić taniej, życzę powodzenia:) To jest prawdziwe włókno nie folia, a żywica profesjonalna, która wytrzymuje nawet 110 stopni, a bez wygrzewania 60stopni. Jasne zwykły epidian możesz taniej kupić ale co z tego jak po 3 miesiącach zacznie się sypać?? trochę bez sensu. Zdjęcia jakieś dodam później albo jutr. Yubi oklejanie całego moto mija się trochę z celem, prościej by było zrobić wszystkie owiewki z karbonu. Ale choć trudne to jest też możliwe oklejenie. Policz sobie 2zł za 1decymetr tak na szybko. Otrzymany wynik należy pomnożyc przez współczynnik 1.25 (straty włókna) Oczywiście cena końcowa ma wiele składowych ale dla orientacji wystarczy.

Witam Oferuje zestawy włókna węglowego do oklejania lub wykonywania różnych elementów. Np. oklejanie lusterek, wydechów, wnętrz w samochodach dachów (ala BMW serii m) itp. 1. 0,25m2 włókna węglowego splot skośny 2/2 200g/m2 (50x50cm) +profesjonalna żywica epoksydowa z utwardzaczem 100g 50zł komplet. (pokrycie 2 lusterek lub tłumika) 2. 0,5m2 włókna węglowego splot skośny 2/2 200g/m2 (100x100cm) +profesjonalna żywica epoksydowa z utwardzaczem 200g 80zł komplet. 3. 1m2 włókna węglowego splot skośny 2/2 200g/m2 (100x100cm) +profesjonalna żywica epoksydowa z utwardzaczem 300g 135zł komplet. 4. 2m2 włókna węglowego splot skośny 2/2 200g/m2 (100x200cm) +profesjonalna żywica epoksydowa z utwardzaczem 600g 255zł komplet. (pokrycie dachu w samochodzie) Dodatkowo delaminaż- tkanina do odsączenia nadmiaru żywicy 9zł/m2 Przy zakupie udzielam dokładnych informacji jak wykonać zaplanowaną pracę. Jeśli ktoś jest chętny to zapraszam [email protected], tel. 607639771 Jeśli ktoś chce skomentować również zapraszam. Oferta stała.

Uwaga na ten motocykl http://moto.allegro.pl/honda-vtr-1000-zarejestrowana-w-pl-vfr-sv-cbr-tl-i1826304294.html Sprzęt identyczny z tym ze zdjęcia. Pisałem o tym motocyklu w innym poście. W maju był sprzedawany w Gliwicach, miał wtedy pękniętą główkę ramy na spawie po lewej stronie. Na 99% jest to ten sam motocykl nawet przetarcia na przednim błotniku i na deklu prądnicy są takie same. Nie mogę dodać zdjęcia niestety:(

Kupić nowy piec, spoko tylko to nie takie proste, a i tak nie wiem co kupię. Dlaczego nie popierasz remontu? Zrobione w porządnym zakładzie prawie jak nowy silnik. Dałem za nią 6000zł, przejechałem ok 1,5 baku, nie patrzyłem na początku na licznik więc nie jestem w stanie dokładnie określić ale wydaje mi się, że stosunkowo mało pali, jakoś długo się ten bak opróżniał:)

YUBY nie mam pojęcia czemu się przytarł- prawdopodobnie. Potencjalnie jest wszystko ok, więc ciężko zgadywać, może pompa oleju nawaliła choć kontrolka nie świeciła. Wczoraj ściągłem przednią głowę i tam jest ok. nawet luzy zaworowe. Przy okazji dowiedziałem się, że mam ostrzejsze wałki :) W misce olejowej był jakiś skrawek aluminium, jakby kawałek panewki, Więc to pewnie wał. Jeszcze tam się nie dogrzebałem. Tak czy siak rozbieram cały silnik i będzie remont ewentualnie wymiana zepsutych części. Acha ślady zużycia przedniej głowicy i cylindra zerowe.

Widzę, że wszystkim dopisuje humorek :) Też miałem kiedyś podobną przygodę. Jechaliśmy z kolegą w nocy przez las i coś nam się przekulało pod przednim kołem, przez całą szerokość drogi. Na szczęście nic się nie stało, a jakoś godzinę wcześniej zblokował nam się terz silnik i sunęliśmy bokiem ok 40m. Na szczęście też się nic nie stało, tłok puścił i pojechaliśmy dalej :) Ach te wspomnienia MZ :P

Najpierw mi szarpał silnik, wymieniłem sprężynki napinaczy i było ok. Potem zaczął mi przerywać i z dnia na dzień było coraz gorzej, aż praktycznie się nie dało jeździć. Walczyłem z tym 2 tygodnie i w końcu zabrakło mi pomysłów. Jak był zimny wszystko było cacy, a jak się trochę zagrzał to jak by mi ktoś podmienił silnik, jechać się nie dało. W końcu wybrałem się do kolegi mechanika. Tyle co dojechałem i posłuchał silnika, zaczął kichać, przerywać aż zdechł. Rozrusznikiem nie obróci a ręcznie idzie strasznie ciężko. Diagnoza- silnik przytarty pewnie się kiedyś przegrzał, przerywał ciepły, bo go mogło chwytać na wale albo cylindrach. Ja go mam od 6 czerwca, więc możliwe. W piątek i sobotę mam zamiar rozebrać silnik i będę wiedział co padło. Wtedy się do ciebie odezwę, wał w razie czego masz dobry w tym piecyku?

Ja się nie zgadzam, nie na darmo turystyki mają grubszą kanapę, a w ZX to raczej niema za dużo do wyrzucenia. Jasne niektórzy jeżdżą nawet na ryflowanej blasze, każdy ma to co lubi :P A obniżaniem zawieszenia nie musisz pogorszyć właściwości jezdnych. Niektóre moto nawet w standardzie mają regulację wysokości.

Ja bym obniżył zawieche, a nie siedzenie. Z przodu możesz też opuścić pułki na teleskopach.

Po prostu się zatarła od tak, jeszcze nie rozebrałem silnika, więc nie wiem dokładnie ale mechanik stwierdził, że musiał być kiedyś przegrzany. No i miałem pecha. Jak by ktoś miał silniczek na zbyciu to proszę się chwalić :)

Jak najbardziej zmiana zębatek może zwiększyć Vmax. Gdzieś miałem na to wzory ale nie umiem znaleźć, a myśleć też mi się niechce :P. A ze smutniejszych wieści moja VTR ma zatarty silnik :(