-
Postów
67 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Bobesz
-
To ja dobije do Wroclawia
-
Jasne! wczoraj bylem na w Rzeszowie i rozmawialem z Januszemk50, tez sie szykuje :)
-
Ja odpalam sprzet w sobote :) A z ta wiza rosyjska nie jest tak zle, 30 dni pobytu na terenie Rosji dwa przekroczenia granicy i czas w Mongolii sie nie liczy. Rozpisalem sobie wstepny kalendarz i bez problemu powinnismy sie wyrobic, nawet z opalankiem na pustyni Gobi. Pozdrowienia
-
Czesc, w sprawach wizowych umowilem sie na poniedzialek. A co do trasy to rozmawialem z kolegami, ktorzy jezdza na Ukraine i mowia, ze w tamta strone na granicy nie ma problemu. Do Charkowa jest ponad 1200 km wiec mozna by tam pojechac przez Ukraine a powrot przez Lotwe. Znalazlem tez fajne linki o Mongolii http://www.hondavaradero.pl/Mongolia/cel.htm http://www.koniecswiata.net/azja/mongolia/encyklopedia/informacje-praktyczne/ Pozdrowienia
-
Wszystko ok, moze w tym tygodniu uda mi sie odwiedzic ambasade rosyjska i dowiedzierc sie u zrodla jak to jest z tymi wizami.
-
Sluchajcie, z tym rezerwowaniem na koniec marca to chyba troche za wczesnie. To jest zwykly weekend wiec mozna przenocowac gdziekolwiek a potem posmigac. Pamietajmy, ze pogoda moze nam sprawic psikusa - szczegolnie w gorach. Proponuje ostateczna lokalizacje nocowania zdecydowac na tydzien przed jak beda juz jakies prognozy pogody.
-
Mongolia, jasne w jedna strone, tylko pytanie ktora droga :-) Ale to na ta nocna dyskusje
-
24-25 marca jest weekend jak pogoda dopisze to mozemy sie spotkac w Poznaniu i przewietrzyc sprzet.
-
Traska jak sie patrzy :-) Z pierwszego rozpoznania w konsulacie rosyjskim wize mozemy miec na 30 dni wiec mozna by pojechac przez Lotwe i przenocowac przed granica z Rosja. To daje jeden dzien dluzej w kazda strone i oszczedza kombinacje z wiza białoruska oraz przekraczaniem dwoch nieprzewidywalnych granic .
-
Macie jakies doswiadczenia z intercomami podobno dzialaja do 300 m, jak to sie sprawdza w wyprawach?
-
Ja trzy tygodnie pozniej ruszam nad Bajkal, tez planuje zaczac od Ukrainy ale bez zbednych postoi, pozniej Kazachstan i Mongolia. Moze Cie gdzies dogonie :-)
-
Zaraz, 1 rubel to 0,115 zl jest kilka propozycji hoteli po 3-4tys rubli czyli miedzy 100USD a 100Eur za dwojke. Najedna noc mozna zabookowac i bedzie voucher do wizy a reszta to przejazd.
-
Mysle, ze z tym hotelem nie powinno byc problemu, patrzylem na booking.com to w Irkutsku da sie znalezc w miare rozsadny hotel i mozna sie tam zarejestrowac.
-
Bylem w Dubrowniku 2 lata temu, super!!! ale przez 5 dni to tylko autostrada!
-
Witajcie po Swietach, ciesze sie, ze czym blizej do terminu zainteresowanie wzrasta :-) jrgostek, masz racje, ze potrzebne beda kompromisy, ktore przy szczypcie dobrej woli da sie wypracowac. Czy macie doswiadczenia z wizami, mam na mysli glownie jak to sie zalatwia i jak dlugo to trwa? Pozdrowienia i Najlepszego w Nowym Roku.
-
To bedzie ponad 15 tys km, po bezdrozach to by trzeba pol roku jechac :-)))
-
No to mysl intensywnie, co dwie paneuropejki to nie jedna :-) Dzieki za linki a po namiar na goscia zglosze sie blizej terminu.
-
Z zalozenia nie planuje bezdrozy chyba, ze cos nieprzewidzianego ;) na forach samochodowych pisza, ze cywilizacja tam juz tez dociera. Jestem dobrej mysli.
-
Mowiac szczerze wlasnie z tego powodu przesiadlem sie na GS-a
-
Profil juz zmieniony a foto musze zrobic. Pozdro
-
Jasne :-) troche mialem malo czasu na przejazdzki ale po 500 km jest ok.
-
Zrobilem w tym roku Nordkapp Banditem, oponki wytrzymaly 8 tys i na bokach wyszly linki na szczescie tyz przed promem w Karlskronie. Omijalem "autostrady" wiec od Lahti na polnoc o dlozszych odcinkach prostej niz 300-400m nie ma mowy. Trasa jest piekna juz od Finlandii. W drodze powrotnej polecam Tromso, Senje oraz Lofoty a pozniej 17-stke. Od Trondhaim pojechalem na poludnie przez Are, Orebro do Karlskrony omijajac glowne drogi Szwecja te jest piekna i kreta. Przez cala droge nie spotkalem ani jednego patrolu policyjnego. Jechalem 10-20km powyzej limitu bo tubylcy tez tak jechali. Pozdr
-
Witajcie, juz myslalem, ze nikt wiecej nie podejmie tematu. Dla mnie preferencje noclegowe tez raczej nie istnieja no moze przenajmniej co trzy dni jakis hotel z lazienka. Co do budzetu to sie jeszcze nie zastanawialem ale poniewaz to potrwa 5-6 tygodni i jest do zrobienia ca 14 tys km to moze nie byc bardzo tanio. Pozdr
-
Dzieki, przeczytalem kilka takich realacji na roznych forach ale sa bardzo zroznicowane, jedni starsza inni pisza, ze nic nie grozi itd.
-
Spoko to nie tor tylko ca 14 000 km wiec wyscigi mozna sobie odposcic.