sydney7725

Cześć Czy masz ten problem z grzana kanapą też ? słuchaj ma za duzo pytać czy jest opcja rozmowy telefonicznej. mój numer 505-174-915 . Podaj swój to zadzwonie i pogadamy

Cześć, też jeżdżę KTM 1190 i uważam, że problem grzejącej kanapy jest przy tak drogim motocyklu przesadą, zwłaszcza, że to jest motocykl klasy turystycznej enduro i tym się pokonuje sporo kilometrów na raz. Ciekawe, czy ktoś z fabryki w ogóle jeździł tym dłużej w temp powyżej 22*, pewnie nie, bo chyba nie olaliby problemu. W serwisie w Gdańsku potraktowali mnie jak śmiecia, nie polecam tego serwisu, a zwłaszcza mechanika. Serwis nie usunął błędu, który ponoć wyskoczył przy 1250 km z powodu włączonych grzanych manetek, chcieli jednak mnie skasować za podłączenie do komputera, to po prostu przegięcie. W Łodzi młody mechanik poradził sobie bez kluczyka serwisowego i nie policzył ani złotówki za to, nie wiem jak z innymi czynnościami serwisowymi, ale wrażenie pozytywne. Może jak się większa ilość właścicieli zgada to producent coś z tym zrobi, nie wiem? Szukam właścicieli Ktm 1190.. Apropo gs 1200 jeździłem nowym modelem ale praca silnika przy 130 i więcej mi nie przypasowała a poza tym na trasie Do Rumuni to co drugi motocykl to albo DL 650 którym jeździłem(fajny motocykl) albo gs 1200. Koledzy mieli niezły ubaw jak widzieliśmy 4 austryjaków na gs a nie na rodzimym produkcie.

Cześć wszystkim, szukam użytkowników tego wynalazku.. Czy jest ktoś oprócz mnie kto wchodzi na forum. Tomek Słupsk

Witam wszystkich. Jestem szczęśliwym posiadaczem dl 650, przejechałem nim około 18 tysięcy i nadszedł czas na zmiany , używam swojego motocykla do wyjadów turystycznych co roku po około 6tyś na wyjazd,ale myślę o zmianie na coś innego i pomyślałem czy zmienić na gs 800czy może jednak gs 1200. Podróżuję sam bez pasażera , lubię wygodną pozycje za kierownicą i czasami depnąć trochę. Może jest ktoś z czytelników kto jeździł dl 650 i wymienił na coś innego , Proszę o podpowiedź, wasze wskazówki będą mi cenne. Tomek /Słupsk.

Cześć Piotrek , czy coś wiadomo z tym numerem telefonu. Rano ruszam może do tej pory coś wymyślisz?

Tak mam wykupione oc w Warcie.

Chłpaki ja jestem cały czas zainteresowany wyjazdem i napewno jadę. Gdybym miał zrezygnować napewno bym napisał. Przygotowuję się do wyjazdu , ciągle coś szukam na necie , czekam na kask i tak ciągle coś. Ubezpieczenie załatwiam w warcie AS kosztuje 40zł i wezmę jakieś ubezpieczenie zdrowotne. Jakie bierzecie śpiwory ,(0-11*)wystarczy? martwię się że w górach będzie w nocy zimno. Ostatnio w Estoni zmarzłem jak cholera w moim starawym już śpiwoże no i czas na zmiany. Gdzie to wszystko pomieścić, namiot,śpiwór, materac itd.mam zamiar zapakować się bez kufrów i liczę że mi się uda :biggrin: Pozdro chłopaki mnie proszę na pewno brać pod uwagę. Tomek

Hey, Będę napierał na południowy-zachód w sobotę 11.06.2011 od rana , więc jak wiatr mi dopisze i odrobina szczęścia to będę po południu u szanownego kolegi Piotra.Pewniw niw będę sam ale i inni dojada i będzie można sie poznać przed wyjazdem. Pozdro dla wszystkich. Sydney77 /Tomek

Baca nie zapomnijcie o mnie , ja też bym był dzień wcześniej po południu ,pod wieczór u Piotra.

Wszystko wyjdzie w praniu, kto gdzie i z kim.

Cześ Wam wszystkim. Jeżeli można to z chęcią bym też podjechał do Piotrka do Nowej Rudy i w sumie oczywiście za zgodą właściciela to był by dobry punkt zpotkania jeszcze w Polsce. Rok temu jak jechałem do Albani wszyscy spodkaliśmy się w piątek wieczorkiem w motelu w Bielso Białej , poznaliśmy i następnego dnia jechaliśmy w grupie dalej .Ostatnio mieliśmy ze sobą jednego plecaczka a raczej plecaczkową i powiem wam że to chyba nie dobry pomysł. Po to jedziemy my faceci nie tylko żeby zwiedzać, pośmigać maszynkami ale i częściowo odpocząć od naszych skarbów :icon_biggrin:

Może faktycznie macie rację , kiedyś trzeba ten nowy namiot przetestować :icon_biggrin: Chciałbym się zoriętować w kwestji kufrów Jedziecie z kuframi bocznymi czy bez?

Witam wszystkich , też zastanawiam się nad kępingami w domkach lub na kwaterach,może nie być dużo drożej a jednak to dach nad głową i nie trzeba rozstawiać namiotów. Czy bierzecie kufry boczne, jak się uda to znowu postaram się zapakować bez nich. wyszło jak przewidywałem ja z chłopakami ze Szczytna mamy najdalej. Za koszulkami też jestem aby nie było za dużo napisów. Pozdro Tomek.

Baca Deauville cześć ja chętnie zabiorę się z wami na wyjazd.Miała być Grecja a tamm później będzie. Mam jkichś probllem z tym forum często się zawiesza i nie mogę odczytać wiadomości ani wejść na forum. Możesz jeszcze raz odpisać na mojego emaila :[email protected]. Tomek

jakoiś zabardzoi zachód mnie nie nakręcał ,z opowieści innych odkrywców takich jak my to kraje wschodnie daja solidnego tak zawanego kopa kulturowego . Być możze jest inaczej poprostu tego nie znam bywałem raczej daleko na wschodzie. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów . Każdy robi to co go kręci i to jest poprostu ok. Tomek.