jesz

Niestety obawiam się że to jednak uszczelniacze pompy - poziom płynu w zbiorniku drastycznie poniżej minimum a w wyrównawczym zero, po uzupełnieniu i odpaleniu zaczęło się lać tym otworem z dołu.. tak więc grubo, czytaj: drogo :banghead:

Witam po dłuższej nieobecności, Od razu do brzegu: zauważylem wyciek płynu chłodniczego z otworu pod miską olejową. Niemal na pewno jest to kwestia uszczelniaczy na wałku pompy wody. Pytanie czy ktoś z Was miał już tego typu problem - jeśli tak to będę wdzięczny za każdą informację. Z tego co usłyszałem od mechanika to żeby dostać się do pompy trzeba rozebrać cały silnik ale chciałbym jeszcze to potwierdzić u kogoś więc stąd pytanie. Moto rocznik 2007 z przebiegiem 43kkm Z góry wielkie dzięki jesz

witam ekipę po dłuższej nieobecności i dalej zapraszam na trasę po EU :) co do wymiany przewodów - z doświadczenia: nie dzwonić bezpośrednio do yamahy, dzwoniłem do dilera w stolicy i mnie zlali oraz do dziś (piąty miesiąc) nie odpisali, poprosiłem mój serwis (moto styl) o potwierdzenie i natychmiast (jeden dzień) dostałem odpowiedź że się kwalifikuję na wymianę (dialog: Bartek, ale mi nic nie cieknie to po co wymieniać.. odpowiedź: ale jak masz za darmo to co ci zależy - zmieniaj...) pamiętajcie że to serwis dostaje kasę z yamahy za wymianę więc się postara o swoją kasę bardziej niż my o informację czy faktycznie moto podlega service call ;) co do opon - jechane wyłącznie dunlopy dedykowane, chwaliłem, chwalę i będę dalej, pierwszy zestaw (fabryczny) zmieniany po 20kkm, teraz drugi ma 33kkm i wytrzyma do 40 wydechy - jak 2 w 1 to polecam silver tail black jack, wyjmowane 2 DB kilery, przejechałem na nich prawie 20kkm po EU i nie było nigdy problemu (wyjęty jeden DB), brzmi wystarczająco P.S. na jakich filtrach powietrza jeździcie i po ilu wymieniacie? bo ja właśnie wymieniłem po 13kkm bo był już straszny gnój w środku.. P.S. 2 spalanie 6 na autostradach przy 150km/h z szybą i delikatnie dozowaną manetą, miasto 5,5.. ale jak spieprzałem przed burzą to maneta na maksa wypiła mi 9/100

to zapraszam do ekipy :) 2 lata temu zrobiłem Normandię, chyba najfajniejsza pod względem naszych zainteresowań, polecam ;)

drodzy forumowicze, pytanie otwarte: od 5 lat odwiedzam zlot na faaker see ale z trasą po UE przed dojazdem na rzeczony zlot zwykle robiłem ją z moim serdecznym przyjacielem (HD) ale od zeszłego roku kolega nie może więc: czy ktoś z szanownego towarzystwa pisze się na wyprawę na przełomie sierpnia i września, maks 10 dni (kalendarzowo tydzień) na poważną trasę ok. 6 tyś km? jeśli będzie (będą chętni) to udostępnię planowaną trasę (do ewentualnej weryfikacji) informacyjnie - jestem fanem konfliktów zbrojnych, wszelkich muzeów militarnych oraz architektury obronnej co w pewnym sensie definiuje trasę warunki - bywają przeloty po 1200 km dziennie, sypianie pod namiotem, na faak 3 dniowa przerwa rekonwalestencyjna (2 noclegi) poza tym jestem wodnikiem, lubię zwierzęta i takie tam pierdoły z tego co czytałem w tego typu anonsach :biggrin:

Ja oczywiście też przepraszam oraz poczuwam się jak najbardziej do pokrycia kosztów mojej nieobecności i pustego noclegu - proszę tylko o info ile i na jakie konto przesłać.. swoją drogą ta sytuacja pokazuje że może powinniśmy się umawiać z krótszym wyprzedzeniem np. miesiąca czy góra dwóch? Wtedy jest większa szansa na frekwencję ale oczywiście mogę się mylić..

ja niestety off - walczyłem do końca ale względy rodzinne przeważyły.. dobrej zabawy i mam nadzieję dozo na kolejnym spotkaniu

skoro sezon już szura butami za drzwiami to rzucę kontrolnie: czy ktoś z szanownego towarzystwa wybiera się na faaker see w tym roku?

co z tym koszem nie tak? i przy jakim przebiegu?

popilnuję z Tobą - co tak sam będziesz siedział.. :tongue:

namówiłeś mnie :)

znalazłem te bunkry - jakieś 40-50 km trasy od mp. http://www.schrony1939.fortyfikacje.pl/kolo.htm#mapa

ja tylko nieśmiało wtrącę że jak będziecie ustalać gastronomię to ja nie spożywam mięsa - nie chcę też robić z tym nikomu problemów więc jakby co mogę być samowystarczalny w tym temacie.. co do browarów to nie mam z tym problemu, jedynym problemem jest zawsze i wyłącznie ich brak :flesje:

elo, właśnie puściłem zaliczkę - przepraszam za zwłokę ale byłem wyjechany

Ja miałem podobnie - w serwisie (tym co to radzili żeby nie wierzyć we wszystko co na forach jest napisane) zostawiłem swoje namiary, mieli oddzwonić lub odpisać. Czekam do dziś. Zadzwoniłem do drugiego - potwierdzili w ciągu 2 dni że łapię się na serwis

hmm... dziwna sprawa - dzwoniłem dziś do serwisu w stolycy (na połczyńskiej) i miła pani poinformowała mnie że akcją serwisową dotyczącą wymiany przewodów paliwowych objęte są wyłącznie MS 950 i że jestem kolejną osobą dzwoniącą w sprawie 1300 która dowiedziała się o akcji z forum i że to nie jest prawda.. sam już nie wiem co o tym myśleć :dry:

ja mam wersję EU, przejechane 33kkm z czego osobiscie 28kkm (kupiłem od pierwszego właściciela w PL, jeszcze na gwarancji) i też nie miałem problemów z wyciekami benzyny - ale dla pewności zapytam w serwisie o co biega, może skoro jest histeria ogólnoświatowa to serwisy sobie chcą podreperować budżety naciągając centralę na wirtualne naprawy czegoś co działa? ad.1 wiem, dla mnie to prędkość na krawędzi ekonomiczności, ale te stuki mnie niepokoją choć zrobiłem na nich od kiedy się zaczęły ponad 4kkm i żyję ale na pewno w serwisie wiosennym zrobię rozkrętkę i sprawdzenie :) ad. 2 dzięki ad. 3 dzięki!!! :cool:

oj dawno mnie tu nie było, sporo do poczytania się narobiło, miło że forum rośnie.. to zaczynam pytania od początku: 1. po mocniejszym pałowaniu (160km/h) zaczyna mi coś rytmicznie tykać - uwaga - przy przestawianiu moto na wyłączonym silniku czyli jakaś sytuacja chyba poza silnikiem (?) Takie pykanie z okolic przedniego koła paska napędowego - ktoś to przeżył i o co chodzi? 2. gdzie ten zlot wiosenny bo się już pogubiłem z lokalizacjami a chętnie dołączę.. 3. czy ta akcja serwisowa dotyczy tylko wersji z US czy też EU? dzięki :)

U mnie z rezerwą podobnie - jak jadę dzidą autostradą po EU (ale z szybą - 150 do 160km/h) to regularnie po 200-210km mam lampę rezerwy, jak jadę po "normalnych" drogach PL (zwykle bez szyby bo gwiazda lepiej wygląda a ja nie mam czelendżu przejechania tysiąca km w ciągu dnia, maks 130 km/h) to pali się po 260-270km.. generalnie raz jechałem w PL na rezerwie szukając stacji i jak znalazłem to mi licznik pokazał 310km i nalałem 18l z hakiem. Co do opon to jak pisałem - postawiłem na dedykowane dunlopy i parę razy w ulewie doskonale się sprawdziły (P.S. nie polecam pirelli - miałem zestaw w DS 1100 i w deszczu czułem się jak na łyżwach). Karo---> miałem w zeszłym roku ten sam problem przed trasą po EU pod koniec sierpnia i znalazłem fartem zestaw dunlopa w hurtowni gdzieś pod Olsztynem, co prawda roczny tył ale od ręki :) Hurtownia główna dunlopa jest może i w Niemczech ale podobno produkcja idzie w Brazylii i stąd te opóźnienia, przed sezonem oceniają zapotrzebowanie rynku i tyle robią a kolejne dopiero w następnym roku. Podobno - takie historie słyszałem w 3 miejscach jak szukałem gum więc brzmi wiarygodnie. Stąd wniosek że lepiej zamawiać wcześniej żeby nie mieć histerii jak Cię czeka dłuższa trasa pod koniec sezonu ;)

Ja wymieniłem cały zestaw po 20kkm, może by jeszcze dały radę jakieś 1-2k ale to było przed trasą po Europie liczącą 5k więc zrobiłem to zapobiegawczo - w końcu gumy to moje bezpieczeństwo. Oczywiście na dedykowane dunlopy. Dobre gumy - nie zawiodły mnie w deszczu, czuję pewnie motocykl. Zastanawiałem się nad metzelerami ale po pierwsze nie ma w wymiarach przełożenia 1:1 a to już może zmieniać parametry jazdy a po drugie wszyscy w serwisach i sklepach z gumami mówili że powinno się jeździć na dedykowanych. Moim zdaniem mają rację :)

Elo Panowie :) co do prędkości - jechałem maks 185 km/h ale GPS pokazywał mi 10 km mniej więc mam uzasadnione obawy że licznik przekłamuje co do kufrów - poza bocznymi mam 60 litrowy worek Buse (zajebisty) oraz 70 litrową torbę AGM (nie testowałem jeszcze w trasie) ale worek jest wystarczający, chyba że Kobieta ma dużą kosmetyczę, torbę chyba sprzedam jak w sezonie nie będzie używana :) co do alarmu - prądożerca pytanie: czy ktoś przemalował swoją gwiazdę? bo mam taki zamiar i zastanawiam się nad wykonawcą, może ktoś poleci? P.S. poza Elblągiem - ten namiar znam :)

wybiera się ktoś na faaker see?

To jeszcze mam jedno pytanie dotyczące tych Twoich metzelerów ME 880 - jaką wielkość masz z tyłu? Bo metzeler nie robi zalecanych przez Yamaha 170/70/16 i polecono mi 180/65/16 ale nie wiem czy nie zmienią się właściwości jezdne. Napisz pliz jak to jest u Ciebie. dzięki jesz

A na jaką wysokość przycinałeś i ile masz wzrostu? Bo przy moich 182 zastanawiam się nad 51 cm

hehehe ... sytuacja jak z dowcipu - firma nazywa się ACRYLEX i nie jest na Łowickiej ale na ŁUŻYCKIEJ :)))))) poza tym wszytko się zgadza ;)